Ponownie raczysz żartować. W szkole mają informować Cię o każdym kierunku studiów i perspektywach jakie Cię po nim czekają? Od tego jest wszelkiej maści doradztwo w zakresie wyboru ścieżek rozwoju/zawodowych. LO ma nauczyć Cię samodzielnego myślenia co najwyżej. Ale masz oczywiście rację, nie wiem jak w ogóle śmiałam nazwać ignorantem osobę, która wybrała kierunek studiów ot tak, bo ładnie się nazywał i kolega z bloku obok mówił, że to fajne jest.
A czy ja tak gdzies napisalem, żę mają informować o każdym kierunku studiów ? Masz posiadać podstawową wiedzę o wszystkim co Cię otacza po ukończeniu liceum. Dzieki temu wiesz jak cos dziala, ze np prad w gniazdku jest zmienny, dlaczego i co to oznacza. A ignoranctwem jest niechęć do posiadania takiej wiedzy. Zauważ, że Ja mówie o czymś zupelnie innym niż Ty. Ty od razu zaczynasz sie zastanawiac czy dana wiedza jest komus potrzebna jezeli nie pojdzie na kierunek studiow z tym związany. Ustalanie sciezki kariery itp. A mi chodzi o to zeby posiadac podstawowa wiedze ogolna o wszystkim z czym sie stykamy.
Poziom informatyki w szkołach jest bardzo niski po prostu. Nazwijmy to po prostu 'Obsluga komputera' a nie informatyka. Konczac Lo "posiadasz" bardzo duzo niepotrzebnej wiedzy. Nalezaloby po prostu dolozyc troche takiej wiedzy o komputerach.
Cytat(Daiquiri)
Jesteś co najmniej zabawny, jeżeli uważasz, że ktoś zainteresuje się programowaniem, bo nauczyciel powiedział "Kochane dzieci! To jest program. Program został napisany przez programistę. W jakimś języku programowania. Proszę zapamiętać pojęcie kompilator. Dziękuję za uwagę.". Co przyda się większości młodzieży w życiu: tona płytkich informacji w stylu program, programista, kompilator czy umiejętność formatowania tekstu?
Jak zwykle niezmiernie się cieszę, że Cie rozbawilem :] Tak powiedziec to moze nauczyciel w 3 klasie podstawowki. Moze powinien powiedziec bardziej tak ? "Wszystkie programy ktore uruchamiacie na komputerze zostaly przez kogos napisane. Programy sie piszę w jezykach programowania. Powstalo bardzo wiele jezykow programowania. Dzieki jezykom programowania mozna nawet samodzielnie tworzyc takie programy. Co prawda w klasie "zwyklej" programowanie nie jest przewidziane, ale na kółku informatycznym pokaże zainteresowanym jak sie tworzy programy w jezyku PASCAL. "- lekcja w tym stylu powinna potrwac z 15 minut i powinien byc sprawdzian/test z tego.. To nie kurs maszynopisania tylko Informatyka. I znowu z tym formatowaniem tekstu. To nie jest informatyka, tylko obsluga komputera. Moze taka wiedza niektorym sie przyda i sie zainteresuja tematem i zechca zostac kims innym niz dostawca pizzy ? I polska będzie miec wiecej specjalistow ? Tak jak na przyklad Izrael ?
Cytat(Daiquiri)
Zrozum, że nikogo na siłę nie zainteresujesz programowaniem lub czymkolwiek innym. Jeżeli ktoś będzie chciał poznać c++ to zrobi to, niezależnie od tego czy jego nauczyciel informatyki w LO ledwo obsługiwał pakiet biurowy. Zawsze wydawało mi się, że na poziomie LO wymagana jest umiejętność czytania i (chociażby szczątkowego) zrozumienia. W takim układzie wystarczy jeszcze książka lub dostęp do Internetu i hasło "Informatyka. Zagadnienia ogólne" lub coś w tym guście. I można się zacząć interesować.
Alez ja nikogo na sile nie chce tym interesowac, powinna byc informacja ze cos takiego jest i ze mozna sie tym zajmowac i nie jest to wcale takie trudne, a informacji o tym mozna szukac np w internecie i beda zajecia z tego na kólku informatycznym. Pamietam jak w 1 klasie w Lo u mnie bylo kolko informatyczne na ktorym uczono HTML-a , mysle sobie, po co mi to ? przeciez moge uzyc frontpage i bedzie cacy stronka, po co ten HTML, o stronach dynamicznych tez w ogole nie wiedzialem. Ale wiedzialem ze jest frontpage. .Po prostu z braku informacji nie poszedlem na to kolko, moze nie bylo mi potrzebne, ale gdybym wtedy byl bardziej poinformowany to bym poszedl i pewnie bym byl zadowolony. I znowu gdybanie ? tak, bo wlasnie z takiego powodu jak brak poinformowania wielu ludzi moglo nie wybrac sciezki kariery ktora ich mogla zainteresowac.
Cytat(Daiquiri)
Ludzie LO nie jest w stanie wlać Wam wiedzy do głowy. Zacznijcie czytać książki, przeglądać wartościowe strony w Internecie, pisać wiersze lub idźcie na zewnątrz pobiegać - zamiast marudzić. Wiesz ile nauczyłbyś się w czasie, który poświęciłeś na tę polemikę? Ahh pewnie nic, bo nauczyciel nie potrafił zmusić Cię do posiadania zainteresowań.
wlewac specjalistycznej nie musi, ale gwarantuje Ci, ze jesli bylaby kartkowka na Informatyce a tam bylyby pytania.: Wymien 3 systemy operacyjne, wynmien 3 jezyki programowania, napisz co to jest kompilator. To ludzie nawet po paru dobrych latach by wiedzieli ze istneije cos takiego jak inny system operacyjny niz Windows firmy M$ . Wiem ,ze sporo czasu na ta polemike trace ale probuje Ci uswiadomic ze podstawowa wiedza o swiecie jest wazna i dlatego tyle czasu czlowiek sie uczy o tej nudnej biologii, chemii czy fizyce. Trzeba zrobic podobnie z Informatyka zeby przynajmniej czesc tej wiedzy zostala na lata. Tak jak tablica mendelejewa z chemi.
"Wiesz ile nauczyłbyś się w czasie, który poświęciłeś na tę polemikę? Ahh pewnie nic, bo nauczyciel nie potrafił zmusić Cię do posiadania zainteresowań. " - a tutaj Cie troche ponioslo z tego co widze. Pozostanmy moze na stopie przyjacielskiej i dyskutujmy o temacie ,a nie tworzysz jakies bezpodstawne aluzje. Nie wiesz nic o moich zainteresowaniach, nauczycielach, a mimo to wyciagasz jakies wnioski.
Cytat(Daiquiri)
PS. Tłumaczę Ci aluzję do gdybania: "Gdybym miała lepszego nauczyciela biologii w LO to poszłabym na medycynę". Czy jesteś w stanie sprawdzić czy faktycznie tak właśnie by było? Nie, dlatego gdybanie możemy sobie odpuścić.
Nic nie bedziemy odpuszczac. Takie gadanie o nauczycielu i biologii to mozemy sobie odpuscic. Fajnie natomiast byloby sprawdzic czy podnoszac poziom Informatyki w szkolach mozna sprawic ze podniesie sie poziom wiedzy ludzi w polsce o Informatyce. Bo zwykly czlowiek nie wie kompletnie nic o Informatyce umie tylko Worda i formatowac tekst i to tez nie zawsze. Ale tego raczej nie bedziemy robic.
P.S. Wyrazilem juz swoje zdanie najlepiej jak moglem, dalsza polemika jest zbedna