Hej.
Przyłączam się do krytyki w stronę selekcjonera. Brak odwagi, koncepcji, zmian w porę spowodował że nasi wypompoowani z sił nie mogli ani odpierać, ani też konstruować sensownych akcji. Klinsman zaryzykował i przycisnęli nas w końcówce - ad Janasa, nieważne czy postawiłby na obronę, czy też na atak, ważne że by zaryzykował, tak mamy kolejne 4 lata oczekiwań i nadziei zmarnowane. Janas jest bez wyobraźni, a nasi chłopcy wczoraj pokazali duży kawał serca i zaangażowania - za co im można dziękować.
Ja osobiście widziałem to tak: 60-70 minuta: wymiana obrońcy z kartką, wprowadzenie zamiast Krzynówka Szymkowiaka i w ostatnich 10 minutach wymieniłbym Żurawia na Brożka. To rozbiłoby niemców którzy grali kiepsko, a profesor Balak niczym polskie gorące kubki z Korei nie dawał rady. U niemców jak zwykle mecz wygrali Polacy - bo i Klose i Podolski stworzyli najwięcej sytuacji.
Pozdrówka
anas
Ps. Najkrótszy kawał: "Polska Gola"