Pomoc - Szukaj - Użytkownicy - Kalendarz
Pełna wersja: Etat a freelance - oczekiwania programistow
Forum PHP.pl > Inne > Hydepark
Stron: 1, 2, 3
none
Witam
rashid~ Na co może liczyć pracownik w twojej firmie jakie będzie miał korzyści z przyjścia do waszej firmy? Takie kity że na rozwój zawodowy, ciekawe projekty i prace w młodym zespole moża przeczytać w każdym ogłoszeniu.


Ile twoja firma płaci programiście?
Jak firma che miec dobry zespół to musi płacić wiecej niż przeciętna. I nie mówie tu o rożnicy 200zł. Czasy gdzie pracownik był śmieciem już mineły. Przykładowo ja mam ponad 3 letnie doświadczenie (pracując w firmach) + zce i na ręke mam 3800 wiec jak bym miał przejść do innej firmy to musze dostać wiecej. Powiedzmy 3500 okres próbny (max 3 m-c) a póżniej to 5500-6000 by stykło.

Zresztą powiedzmy sobie wprost wyjedzając do UK czy USA można zarobić do 30 tys/mc wiec pozostanie w Polsce i dymanie za 1/8 tego co tam nie jest żadną świetlaną perspektywą wiec nie ma sie co dziwić że trudno wam znaleść pracownika.

Co do tzw 'dojenia' programistów przez firmy to jest to rzecz oczywista. Gdybym dostał tą kase którą firmy zarobiły na mojej pracy to dzisaj po 3 latach bym leżal na Kajmanach i popijał Żywca. Taka jest prawda. Każdy pracownik pracuje dla firmy, szefa, poźniej na podatki a na samym końcu zarabia na siebie.

Pozdrawiam:)
rashid
none~ staram sie nakreslic w tym watku czym sie wyrozniamy. Wydaje mi sie, ze w tych kilku postach napisalem juz sporo. Trudno mi teraz napisac cos, czego juz nie napisalem - po prostu nie przychodzi mi nic wiecej do glowy.

Nie mamy sztywnej siatki plac, wolimy pozostac elastyczni. Moge jednak napisac, ze 5500-6000 netto dla osoby z trzyletnim doswiadczeniem jest raczej nieosiagalne tuz po okresie probnym.

Powiedzmy sobie wprost - dostanie 30k za granica to nie jest taka bulka z maslem. Nie slyszalem jeszcze o przypadku, zeby programista z Polski byl zatrudniony w UK za 5K funtow netto, a mam tam troche znajomych i sam tez cos niecos pamietam. Jest to okolo 3-5x wiecej niz mozna tam dostac w wiekszosci firm. To tak celem wyjasnienia.

'Dojenie' programistow to grubo przesadzone stwierdzenie. Nie bierzesz pod uwage kosztow, ktore firma ponosi - wynajem biura, calkowite koszty pracy (netto x2), ksiegowe, zarzad itp. Oczywiscie pracownika to nie musi obchodzic, bo taka wlasnie jest jedna z zalet pozostawania na etacie. Wystarczy jednak troche policzyc i 'dojenie' okazuje sie byc normalna dzialalnoscia z rozsadnym marginesem zysku.
none
Cytat(rashid @ 17.05.2007, 11:30:55 ) *
Powiedzmy sobie wprost - dostanie 30k za granica to nie jest taka bulka z maslem. Nie slyszalem jeszcze o przypadku, zeby programista z Polski byl zatrudniony w UK za 5K funtow netto, a mam tam troche znajomych i sam tez cos niecos pamietam. Jest to okolo 3-5x wiecej niz mozna tam dostac w wiekszosci firm. To tak celem wyjasnienia.

Ty opierasz się na tym co 'słyszałeś'. Ja opieram się na Yahoo Job sprawdź. Proponuje przejrzeć ogłoszenia i oferty finansowe. A co do bułki z masłem to się zgadzam. W życiu łatwo to się leży na kanapie i piwo pije. Uważam że 3 lata php + ang i można juz zarabiać rozsądną kase jako najemnik w firmach. Chodź lepszym pomysłem jest założenie czegoś własnego.

Pozdrawiam
mike
Cytat(none @ 17.05.2007, 11:01:02 ) *
Przykładowo ja mam ponad 3 letnie doświadczenie (pracując w firmach) + zce i na ręke mam 3800 wiec jak bym miał przejść do innej firmy to musze dostać wiecej. Powiedzmy 3500 okres próbny (max 3 m-c) a póżniej to 5500-6000 by stykło.
Dodaj że nie pracujesz w Polsce chyba tongue.gif
3500zł to niezłe wynagrodzenie ale po 3 miesiącach z ubogim 3 letnim doświadczeniem (bo 3 lata to mało) 5500-6000 nikt Ci nie da.
splatch
Cytat(Sedziwoj @ 17.05.2007, 09:39:58 ) *
splatch odkąd to np. umiejętność użycia pętli for jest nieprzydatna? Bo to wynika z Twojej wypowiedzi (nie patrzę na stronę).

Cytat
wiedza na temat technologii w IT podwaja się co dwa lata

wytłumaczenie pojęcia technologia.
Rzecz w tym, że większość osób, która kończy studia o specjalizacji programowanie ma tylko wpojoną wiedzę na temat C, C++ i jakiejś bazy danych, do tego nie odróżnia wskaźnika od referencji a co tu dopiero mówić o czymś "na czasie" nie wspominając o technologiach czy technikach. Dzieje się tak wiele, może nie w samym C++ (tam nowość to wszystko młodsze niż 5-10 lat), ale począwszy od aplikacji webowych, xhtml, css2, prototype i inne frameworki wspomagające JS, drafty XML 2.0, WSDL 2.0, implementacje kontenerów IoC dla C++, nie wspominając .NET 3.0 czy tego, co się dzieje w Javie.
Wniosek z tego taki, że studia nie przygotują Cię do pracy a dopiero do nauki, powiedz mi, czy to nie jest strata czasu? 4 lata po to, by wiedzieć jak użyć pętlę for czy też napisać algorytm drzewa BST, którego prawdopodobnie nigdy nie będziesz implementował w pracy?

Cytat(Sedziwoj @ 17.05.2007, 09:39:58 ) *
Najwyżej możesz powiedzieć, że widza zdobyta na trzech latach studiów jest niewystarczająca na podjęcie pracy, bo w większości jest potrzebna, ale informatyk musi się ciągle douczać, aby nie stać w miejscu, co w informatyce oznacza cofanie się.

Informatyk musi zainstalować Windowsa i Office'a czy też skonfigurować drukarkę. Jeśli mówimy na poważnie o branży to nie używajmy stanowiska "informatyk", bo kojarzy mi się to ze stażem w urzędzie powiatowym.

Cytat(Sedziwoj @ 17.05.2007, 09:39:58 ) *
I co ma to wspólnego z tematem?

Odnosiłem się do braku programistów po trzydziestce, czterdziestce, o czym wspominał rashid, chociaż moim zdaniem to jest połączenie kilku spraw ale przede wszystkim - wypalanie się przez pisanie ciągle tego samego (o tym było wcześniej), nie za dobre warunki finansowe, bo skoro PM zarabia więcej niż programista, a ja potrzebuję więcej to co mnie zatrzyma dłużej przy klawiaturze?

Nie chciałbym, żeby ten nurt w tym wątku był ciągnięty dalej, potraktujmy to jako nie do końca celne wtrącenie, ok? smile.gif

Cytat(none @ 17.05.2007, 11:44:49 ) *
Uważam że 3 lata php + ang i można juz zarabiać rozsądną kase jako najemnik w firmach.


Moja mała dywagacja...
Standardem jest to, że praca na kontrakcie niesie ze sobą większe zyski, ale ponosisz również większą odpowiedzialność, albo się udaje i jest super (współpracujemy dalej), albo jest porażka i koniec współpracy.
Pocieszeniem może być to, że co swoje zgarnąłeś przez te pół roku jest Twoje i nikt Ci tego nie odbierze, ale za to tracisz premię, szansę na kolejny kontrakt, jeśli nie z tym pracodawcą to z jego kolegami.
skobek
zgadzam sie z moim przedmowca "none" ( moim najlepszym ziomem ), w zyciu trzeba byc FAJTEREM i obalac wszelkie mity o tym jak to ciężko jest naszym pracodawca w stylu:

- znowu mi ktos nie zaplacil
- przelew nie przyszedl na czas
- prad zdrozal
- itp.

przy czym za miesiac widzisz szefa w nowym mercedesie S600.
Trzeba miec swoje zasady, swoje przekonania i wymagania znaczy KASA, jezeli ktos chce zarabiac 1200zl to jego problem, ale mysle ze w USA i UK mozna naprawde niezle zarobic. A polscy pracodawcy jeszcze nie dorosli do tego, zeby nas zatrudniac ( NIE ZASLUGUJA NA NAS, jestesmy dla nich za dobrzy ). To prawdziwe "ŚMIECIE".

nara
none
Skobek~ ale pojechałeśbiggrin.gif - pozdro
mike~ pracuje w Polsce (na razie). Nie wiem czy zauważyłeś ale napisałem 'jak bym miał przejść do innej firmy'. Po co miałbym przechodzić do innej firmy za tą samą kase? Dla 'ciekawych projektów':D

Co do narzekań pracodawców o czym wspomniał Skobek to to jest norma. Wysokie koszty pracy, leniwi pracownicy, wysokie podatki ale o nowo postawionym domu poza miastem już nie wspominająbiggrin.gif

Pozatym zastanawiam się czy problem niskich zarobków nie jest związany z myśleniem programistów o zarobkach. Jak wy uważacie ze 3 tys to jest luz to jak ktoś ma wam zapłacić wiecej. Jak sie nie ma szacunku do samego siebie to trudno tego oczekiwać od innych.

Pozdrawiam
splatch
Cytat(none @ 17.05.2007, 12:33:28 ) *
Jak sie nie ma szacunku do samego siebie to trudno tego oczekiwać od innych.

Święte słowa.
Ace
Po waszych wypowiedziach dotarło do mnie, że jesteście super programistami. (none, skobek) Podzielcie się proszę z Nami waszymi sukcesami, projektami...

Załóżcie firmę i zbijajcie te pieniądze które wasz pracodawca zarabia na was... Pracujcie, róbcie to co teraz, i po 3 latach wyjedźcie na te Kajmanach.

Cytat(skobek)
A polscy pracodawcy jeszcze nie dorosli do tego, zeby nas zatrudniac ( NIE ZASLUGUJA NA NAS, jestesmy dla nich za dobrzy ). To prawdziwe "ŚMIECIE".


Pracujesz na etat, czy prowadzisz własną firmę? Pewnie to drugie.

Jest różnica między programistą który od 3 lat programuje, i programistą który od 3 lat programuje. Jeden zmierzy się z niedużymi problemami, a inny będzie ciągle walczył z nowymi wyzwaniami. 3lata != 3 lata.
mike
~none (i przede wszystkim ~skobek) podjaraliście się jak dzieci.
Przykro mi, bo być może to Was urazi ale ekscytujecie się jak studenci po obronie, którzy myślą, że świat należy do nich i mogą zwojować wszytko to tak. Wykrzykujecie od śmieci (to uwaga tylko do ~skobek) ale w tym buńczucznym podejściu jest straszny komizm.

Przede wszystkim mierzycie wszystko jedną miarą, a to ogromny błąd. Zapominacie, że Polska to biedny kraj gdzie wynagrodzenia nie sa tak wysokie jaki na zachodzie. I tutaj mówienie ze ktoś się nie szanuje bo pracuje za tyle a tyle to obrażanie ponad połowy społeczeństwa (proszę tego nie robić to obrażanie ludzi, również użytkowników tego forum).
Również w samej Polsce wynagrodzenia są bardzo różne a ludzie mają bardziej złozone kryeria podejmowania pracy niż tylko kasa ( skobek to żałosne co napisałeś z tą kasą, zasady, moralność i przekonania to tematy odległe od kasy bardziej niż Ci się wydaje, ile ty dziecko masz lat?). W grę wchodzą wyjazdy, rodziny, zobowiązania. Jedź stary na wschód Polski (powiedzmy Lublin) i zarób 2tys. na rękę a będziesz kimś. Nie da się. A jak zaczniesz wykrzykiwać, że chcesz 3tys. bo się szanujesz to ja zacznę Cię dokarmiać na dworcu PKS jak bede wracał na weekend z Wawy do Łęcznej tongue.gif

Polskie warunki ekonomiczne nie pozwalaja na to by każdy pracowadca dawał tylko kasy ile by chciała większość i nie żadko jest to związane z niechęcią pracodawcy.
Żeby za banalną stronę, nad którą programista siedzi miesiąc można my było zapłacić 3000-5000zł ta strona musiałaby kosztować koło 15000zł.
Nie bądźcie ślepi i zwróćcie uwagę na koszta zatrudnienia, wynagrodzenie dla grafika, developera, prąd, stanowisko, .... i tysiące inncyh rzeczy.

Jednym słowem: bez wymądrzania się panowie bo to aż śmieszne.
NuLL
Cytat
Jednym słowem: bez wymądrzania się panowie bo to aż śmieszne.

Tu sie wszyscy wymadrzaja - nikt nie jest gorszy od drugiego. Ja swojego zdania pisac nie bede bo mnie zjedzie trzech albo wiecej fanatykow zarabiania na utrzymanie swojego szefa winksmiley.jpg
none
Po kolei smile.gif
najpierw ~Ace
Cytat(Ace @ 17.05.2007, 12:55:01 ) *
Po waszych wypowiedziach dotarło do mnie, że jesteście super programistami. (none, skobek) Podzielcie się proszę z Nami waszymi sukcesami, projektami...


No i mówiłem za kogo się uważasz tak Cię inni traktują. Ace już wie że jesteśmy zaj***. A na serio to wcale tak nie uważam, wiem że jestem na początku ciesze się z tego co już mam i osiagnołem. Co do chwalenia się to nie mam zamiaru ci niczego udowadniać zresztą nie pajacuje wypisując pierdy o tym jakiego systemu używam i jakiej wersji notatnika. Jak widze osiągnieciem Twoim jest to że posiadasz
Cytat
Warsztat: Apache 2.0.55 | php 5.1 | MySQL 5.0 | PostgreSQL 8.1 | phpide/Zend Studio 5.1 ....

bez komatarza wstaw sobie jeszcze z 5 pasków postępu projektów żeby każdy widział jaki jesteś coll biggrin.gif

Teraz ~mike
Cytat
Polskie warunki ekonomiczne nie pozwalaja na to by każdy pracowadca dawał tylko kasy ile by chciała większość i nie żadko jest to związane z niechęcią pracodawcy.

To chyba jakiś żart? Celem podmiotu takiego jak firma społka jest ZYSK. Minimalizacja kosztów maximalizacja zysków. Więc gdyby pracodawca płacił wiecej niż musi byłby frajerem.

Cytat
Również w samej Polsce wynagrodzenia są bardzo różne a ludzie mają bardziej złozone kryeria podejmowania pracy niż tylko kasa ( skobek to żałosne co napisałeś z tą kasą, zasady, moralność i przekonania to tematy odległe od kasy bardziej niż Ci się wydaje, ile ty dziecko masz lat?). W grę wchodzą wyjazdy, rodziny, zobowiązania. Jedź stary na wschód Polski (powiedzmy Lublin) i zarób 2tys. na rękę a będziesz kimś. Nie da się. A jak zaczniesz wykrzykiwać, że chcesz 3tys. bo się szanujesz to ja zacznę Cię dokarmiać na dworcu PKS jak bede wracał na weekend z Wawy do Łęcznej

Co to za argument? I gdzie tu szacunek dla skobiego? smile.gif Dla mnie to co napisałeś to żaden argument w tej dyskusji. Co do Lublina to powiem tak jak ktoś narzeka ze mało zarabia np. w Lublinie to mówie mu przyjedz do wawy, londynu itd. Najcześciej kończy się tak że za za miesiąc dalej narzeka ale nic z tym nie robi. To że żyjemy w Polsce jak napisałeś biednym kraju to nie znaczy że mamy mało zarabiać. Nie widze nic złego w chęci posiadania, co wiecej ona nas nakręca i motywuje do działania a nie do narzekania w stylu 'biedny kraj co tu wymagać'.

Co do zarzutu że jesteśmy dziećmi to powiem tak oby jak najdłużej. Jak patrzę na swoją córkę ile ona ma pasji w poznawaniu świata, ludzi, wiedzy to jak najwiecej tego entuzjazmu chiałbym mieć a w szczególności siły i upartości w dążeniu do tego co się chce osiagnać.

Pozdrawiam
Sedziwoj
Ja zaczepię jeszcze o pracy na zachodzie, pamiętajcie że nie tylko zarobki są inne ale też koszty utrzymania, jak w Ameryce chce się normalnie jeść, to na to wyda się duże sumy.
Bo oprócz zarobków trzeba ocenić też koszta.

@splatch co do nauki na studiach, nie uwzględniasz jednego, poziomu uczelni. Ja doskonale wiem jakie są różnice, do tego pewne umiejętności nie są potrzebne przy 'klepaniu stronek'

Co do wartości swojej pracy, bo umiejętności determinują szybkość i jakość produktu wyjściowego, może to dokonać, bo wie się co się robi i próbować ile pracodawca ma z tego zysku, ale od tego co wyjdzie trzeba sobie trochę poodejmować.
Wiec jeśli chce mieć te same warunki (ZUS itp.) to podczas podawania zarobków jak freelancer trzeba trochę poodejmować...
splatch
Cytat(none @ 17.05.2007, 14:08:31 ) *
Co do chwalenia się to nie mam zamiaru ci niczego udowadniać zresztą nie pajacuje wypisując pierdy o tym jakiego systemu używam i jakiej wersji notatnika. Jak widze osiągnieciem Twoim jest to że posiadasz
Cytat
Warsztat: Apache 2.0.55 | php 5.1 | MySQL 5.0 | PostgreSQL 8.1 | phpide/Zend Studio 5.1 ....


bez komatarza wstaw sobie jeszcze z 5 pasków postępu projektów żeby każdy widział jaki jesteś coll biggrin.gif

Bez wątpienia Twoim sporym osiągnięciem jest dotknięcie tylko tym jednym argumentem dna absolutnego. Może ja teraz na podstawie Twojej pustej sygnaturki wywnioskuję, że jesteś kompletnym zerem? Nie tędy droga.

Na początku wojowaliście o tym, że w Polsce jest wyzysk, zatem wyjeżdżajcie za granicę, słowem, tam gdzie będzie Wam lepiej. Za rok wpadniecie na forum polansować się tym, że zarabiacie 6k funtów, macie auto, nowego laptopa za 1/3 tego co w Polsce i tak dalej. Przecież nikt Was tu nie trzyma.

Zgadzam się z Wami, że trzeba walczyć o swoje, trzeba się szanować i nie dać się ogarnąć fali narzekania jak to jest źle, ale nie róbcie z tego rewolucji i nie mówcie Tym, którzy myślą inaczej, że dają się dymać w tyłki. W końcu wszystko to jest kwestią indywidualnego podejścia. Sam wychodzę z założenia, że dobry pracodawca potrafi docenić moje umiejętności i je odpowiednio nagrodzić, ale nie mówię na pozostałych, że są frajerami bądź złodziejami. Po prostu, troszkę ogłady nie zaszkodzi.

Pozdrawiam i nalegam, by uspokoić dyskusję i zmienić ton z wytykająco-ubliżającego na standardowy. smile.gif
Ace
@none, laugh.gif pytałem poważnie, żebyście się podzielili swoimi projektami, doświadczeniami, tym czym się zajmujecie, w czym jesteście dobrzy. Twoja wypowiedź była ucieczką przed moją prośbą.

Pisałeś, że pracujesz na etat. Jeśli masz taką postawę, takie przekonania - czemu nie założysz własnej firmy, albo czemu nie wyjedziesz do UK i nie będziesz zarabiał tych 30k/miesiąc (To prawie 8x tyle co w tej chwili dostajesz!)

Prośba - jeśli będziesz odpisywał to już nie cytuj mojej sygnatury...
bober0
Cytat(Cienki1980 @ 11.05.2007, 09:27:15 ) *
Jest zmienna A=5 i zmienna B=3. Jak zrobić, żeby zmienna A miała wartość zmiennej B a zmienna B wartość zmiennej A. << koniec zadania.


  1. <?php
  2. $a=5;
  3. $b=3;
  4. $a^=$b^=$a^=$b;
  5. ?>


dobra odpowiedz?
tylko czy sie oplaca takie rozwiazanie?
bo szybciej niż przez 3 zmienna nie jest...
none
Witam
~Ace napisał
Cytat
none, pytałem poważnie, żebyście się podzielili swoimi projektami, doświadczeniami, tym czym się zajmujecie, w czym jesteście dobrzy. Twoja wypowiedź była ucieczką przed moją prośbą.


Mam ci dać linki do systemów z loginami i hasłami? Nie bądź śmieszny.
Co chcesz mnie egzaminować? Sprawdzić moją wiedzę na temat php? Mam zce i to chyba znaczy że coś w tym temacie kumam:D To że razem z Skobim zarabiamy więcej niż Wy to chyba nikt za frajer nam tego nie płaci.
Wiem że wielu to zżera i zioniecie jadem tylko to mi sprawia wielką satysfakcje biggrin.gif biggrin.gif biggrin.gif
dalej dalej czekam na diss-a biggrin.gif

A co do tych opisów wersji notatników, systemów, pasków postępów projektów to niezły mamy z tego ubaw lol lol lol lol
Skobi
to fakt, codziennie rano tworze sobie własne statystyki z tych Waszych pasków postępu, i powiem Wam tyle, czasem Wam to wszystko idzie, jakbyscie byli dziecmi, ale coz, takie zycie, nie każdy może być wymiataczem.

A co do wypowiedzi none, to fakt mamy z tego taki ubaw, ze czasem w robocie patrza na mnie jak na wariata, jak sie smieje sam do siebie z tych pasków, warsztatów i innych bzdetow smile.gif

narka ziomki
mike
Cytat(none @ 17.05.2007, 21:55:19 ) *
To że razem z Skobim zarabiamy więcej niż Wy to chyba nikt za frajer nam tego nie płaci.
Załóż się.
Cytat(none @ 17.05.2007, 21:55:19 ) *
A co do tych opisów wersji notatników, systemów, pasków postępów projektów to niezły mamy z tego ubaw
Naprawdę nie wiesz po co to jest?
Wydawałoby się, że inteligentny facet jesteś a nie wpadłeś na to, że to jest forum dyskusyjne i takie informacje są często istotne.
Bardzo wiele problemów rozbija się o a jaką masz wersją PHP bo coś komuś działa a innemu nie działa. Wiele wątków byłoby o połowę krótszych, gdyby część userów takie info od razu podawało. Zarówno pytających jak i odpowiadających.

Poza tym prosiłem o zejście z tonu, nie posłuchałeś i nadal wjeżdżasz na ~Ace'a. Masz z tego frajdę, że komuś docinasz? Odnoszę wrażenie, że tak. Twoje wypowiedzi powodują, że atmosfera w wątku nie jest przyjazna a temat schodzi na psy. Nie tylko Twoje zresztą bo kilku poniosło trochę dlatego zrobił się syf, niemniej jednak przesadzasz.

Dostajesz ostrzeżenie za wyśmiewanie się z innych i moderację postów na 3 dni.
Każdy Twój post wymagał będzie akceptacji moderatora.

Proszę raz jeszcze i jest to prośba do wszystkich. Wróćmy do tematu wątku i kontynuujmy go w przyjaznej atmosferze.

P.S.
~Skobi dostaje ten sam prezent.
rashid
Cytat(none @ 17.05.2007, 11:44:49 ) *
Ty opierasz się na tym co 'słyszałeś'. Ja opieram się na Yahoo Job sprawdź. Proponuje przejrzeć ogłoszenia i oferty finansowe. A co do bułki z masłem to się zgadzam. W życiu łatwo to się leży na kanapie i piwo pije. Uważam że 3 lata php + ang i można juz zarabiać rozsądną kase jako najemnik w firmach. Chodź lepszym pomysłem jest założenie czegoś własnego.

Pozdrawiam


No to sie oparlem na Yahoo Job.

30000 tys/m-c to liczac dosyc nieszczegolowo jest 5000 funtow na miesiac, czyli 60000 funtow rocznie, czyli okolo 120000$ rocznie. Wyszukiwanie zaawansowane, slowo kluczowe - PHP, minimum 120k rocznie, 2-5 lat. Znalazlo 10 ofert, wszystkie maja 120-130k jako gorna granice, dolna zwykle 40% nizej.

Wycinki z ogloszen:
- Strong experience with Active X and/or Plug in interactions (Flash, Windows Media Player etc).
- Have at least 2 years high level site development experience and web application development experience. Enterprise level deployment a big plus.
- Immediate hire on a contract basis for 6+ months with the possibility of extension and/or permanent hire (right-to-hire)
- 5+ years of Web application development.
- Development experience with .NET, JSP, ASP, PHP, XML, HTML, JavaScript, CSS, AJAX, Web Services.
- Bachelor's degree; at least 5 years of experience that is directly related to the responsibilities specified.
- Extensive experience with AJAX/JavaScript (especially cross browser support)
- Experience with frontend J2EE technologies (Servlet, JSP, JSF)

Mysle, ze 3 lata z PHP + ang, to jednak moze byc za malo na te ogloszenia. W tych ogloszeniach PHP to dodatek.

Oczywiscie kwoty brutto.
superfrajer
Majac slabe doswiadczenie, OOP i PHP mozna liczyc na L1000-2000 na miesiac na lapke.

Pozdrawiam
Łukasz O.
tak, a gdzie? w erze? podaj mi firmę, która na takich warunkach da mi 1500 na rękę, a polecę na skrzydłach

PS. jak powiesz jeszcze, że okres próbny można zaliczyć zdalnie to sześciopak piwa poleci do Ciebie kurierem tongue.gif
rashid
1100-1500 jest osiagalne w miare bezproblemowo dla wspominanych tu przypadkow 3-letniego doswiadczenia. W samym Londynie +200/300. Okres probny roznie - zwykle -100/200 i nie nazywa sie to okresem probnym, tylko normalna praca i podniesienie pensji po 3 miechach to ma byc taka pierwsza podwyzka. Takie juz tam uwarunkowania kulturowe, ze nikt pracownikowi nie mowi, ze go sprawdzal, tylko ze jest super i daje mu nagrode za to. Jakis czas temu dostanie roboty zdalnie bylo praktycznie niemozliwe. Teraz jest juz chyba latwiej, ale jakos nie sadze, zeby chetnie zatrudniano bez rozmowy face-2-face.

Tym razem kwoty netto.
superfrajer
Cytat
tak, a gdzie? w erze? podaj mi firmę


Uzyj googla, gumtree, reed, loot, monster itd... z takim podejsciem to wiesz...
nasty
Witam,
Pozwólcie że i ja wtrącę swoje 0.02zl:
Odpowiadając na pytanie które padło na początku tematu "Etat a freelancer", to powiem tak:
Aktualnie to pracuje w firmie na zasadzie Flexitime, ze względu na to iż studiuje i nie mogę sobie czasowo pozwolić na prace na pełnym etacie. Praca ta jest bardziej zbliżona godzinami pracy do freelancingu niż etatowego zatrudnienia, polega ona na tym ze codziennie muszę się zjawić w firmie i tam pobyć przez jakiś czas który nie jest dokładnie określony, lecz w zależności od potrzeb, w tym czasie są przeprowadzane zebrania miedzy developerami, analitykami, architektami i cala reszta osób pracujących nad projektem. W czasie takiego spotkania dostaje zadanie które muszę wykonać na następny dzień, i sobie w domu to robie następnie oddaje je kolejnego dnia i tak w kolko.

Teraz, Dlaczego jak tak nie wybrałem życia freelancera? Składa się na to kilka powodów, wymienię może dwa najważniejsze:

Po pierwsze to ja nie mam zdolności organizacyjnych ani wystarczająco samodyscypliny, wiec wole jak ktoś za mnie organizuje mi dzień winksmiley.jpg . Wiec wiem ze od tej do tej mam zajęcia na uczelni, potem idę do firmy, wracam, robie to co mam do roboty itd. W takiej sytuacji nie muszę się martwic tym ze zdążę zrobić cały projekt w określonym czasie. Martwię się tylko o mały kawałek kodu.

Drugi bardzo ważny powód, który już został wymieniony przez moich przedmowców, to jest rodzaj projektów nad którymi się pracuje. W przypadku freelancera, to wciąż się klepie to samo w kolko, te same stronki, te same małe systemy crm itd... A w przypadku pracy w firmie gdzie jest cały zespól pracujący nad jednym projektem to mam okazje pracować nad projektami o których freelancer by nawet nie śnił, gdzie mogę zdobyć duże doświadczenie. Mowie tu o projektach enterprise, które są oparte o architekturę SOA. Czytałem wyżej jak panowie się chwalili tym ze maja 2MB kodu winksmiley.jpg, powiem tak, w przypadku freelancera to może być naprawdę dużo, ale w poważniejszych projektach to jeden .dll czasem ma 15MB. są takie sprawy o których większość freelancerow nawet nie ma pojęcia, nie bo są gorsi czy słabsi, tylko dlatego ze po prostu nigdy by nie mieli z nimi styczności, takie jak Orchetration, standardy WS-* itd...

Czytałem także w tym temacie ze "freelancer to taki wstęp do własnej firmy". I tak i nie. Ponieważ, jak freelancer zakłada firmę, zmieniają się rodzaje projektów z jaki zaczyna mieć do czynienia, przestają to być strony społecznościowe itp. I w tym przypadku zaczynają się problemy gdy przychodzi zlecenie z którym się nie miało wcześniej doświadczenia.

Osobiście planuje założyć sobie firmę, ale po popracowaniu jakiś czas w takich warunkach w jakich teraz pracuje, po uczestniczeniu w większej ilości projektów, no i oczywiści po zebraniu sporej kasy (albo wspólników) winksmiley.jpg

Było tez w temacie o roli PM. Powiem wam jak to wygląda u mnie, PM pisze kod, oczywiście pisze go dużo mniej niż normalny developer, ale pisze, po to aby wciąż miał wyczucie i styczność z projektem. Zamiast oglądać go z daleka.

I ostatnia sprawa która pragnę skomentować to jest "z ubogim 3 letnim doświadczeniem (bo 3 lata to mało)". Zacytuje w tym miejscu słowa Billa Gatesa:
Cytat
Does accumulating experience through the years necessarily make programming easier?
Bill Gates: No. I think after the first three or four years, it's pretty cast in concrete whether you're a good programmer or not. After a few more years, you may know more about managing large projects and personalities, but after three or four years, it's clear what you're going to be. There's no one at Microsoft who was just kind of mediocre for a couple of years, and then just out of the blue started optimizing everything in sight. I can talk to somebody about a program that he's written and know right away whether he's really a good programmer



Pozdrawiam
patrycjusz
Panowie, ależ pierdoły opowiadacie,

Po pierwsze mike_mech zwrócił uwagę na jeden poważny aspekt - ekonomiczny, otóż w Polsce pare % przedsiębiorstw które tworzą oprogramowanie stać na pensje od 3 tyś netto wzwyż i zapewniam, że w takim przypadku doświadczenie poniżej 2/3 lat pracy w paro osobowym zespole to może być za mało.

90% freelancerów nie ma bladego pojęcia co to SVN, że o testach jednostkowych nie wspomnę, czy o wzorcach projektowych. I powiedzcie mi jak tu zatrudnić kogoś takiego bez obaw, że (...) robote innym ?
Wiem to na bazie własnego doświadczenia, od paru lat prowadzę własny biznes i pracuję dla kilku dużych firm wytwarzających software i czytam CV niektórych z was pare razy w tygodniu.

Przerzucanie się argumentami, że ja sobie tyle żądam i już, świadczy o samych autorach tychże wypowiedzi. Miałem paru takich, hr-owcy mają na to ładne określenie, już nie pamiętam jakie. Dla mnie jesteście warci 10% tego co chcecie, głownie z uwagi na brak pokory. Idąc dalej tym krokiem, nie spotkałem się, aby jakikolwiek, JAKIKOLWIEK programista który przyszedł i na dzień dobry rzucił, że on nie będzie pracował za mniej niż 3 tyś, był przygotowany do rozmowy - wiedział coś o firmie gdzie chce pracować, obejrzał projekty które robiła.

Zdarzało mi się też pracować z mini-bogami. Programistami którzy mieli grubo po 30-tce, nie zarabiali kokosów (do 4 tyś), wymiatali w tym co robili, a co najważniejsze, mieli w sobie dużo pokory i do gorszych od siebie odnosili się z szacunkiem - w przeciwieństwie do niektórych uczestników tej dyskusji.

Reasumując, moim zdaniem freelance to dobry początek - ale maks rok/dwa. Aby móc być spokojnym o swoją przyszłość, trzeba się rozwijać, wszelkie argumenty dla pracy freelancer-ów, że oni również się rozwijają i jakież to oni projekty nie robią - nie trafiają do mnie. Myślę, że każdy kiedyś dorasta do pracy na etacie - taki zawód. Jedni prędzej innym to zajmuje troche dłużej, a jeszcze inni z powodzeniem zakładają własny biznes. Ważne jest to, że rynek się zmienia od strony programistów diametralnie. Wbrew temu co niektórzy piszą - mi osobiście na skrzynkę wpadają CV perełek. Drogo, nie stać mnie na nich na dzień dzisiejszy, ale są ludzie dobrzy na tym rynku i co najważniejsze, dobrzy nie tylko od strony roboty którą wykonują, ale dobrzy jako pracownicy i partnerzy w biznesie. Reszta to plankton który sam kiedyś zrozumie, że był planktonem smile.gif

pzdr, patS
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
Invision Power Board © 2001-2025 Invision Power Services, Inc.