Jako szef wybieram PHP, no chyba, że miałbym napisać coś więcej niż kolejny społecznościowy startup/CMS/sklep itp. No i PHP do tego wystarczy, jak coś osiągnie sukces i będzie kasa to się najwyżej przepisze na coś lepszego, czy kupi kosmiczny sprzęt, co taniej wyjdzie. Ale na coś większego i tak nie mam funduszy, tylko "programistów" PHP na pęczki

PS. dobrych programistów piszących w PHP jest sporo, ale tych słabych jest znacznie więcej. Więc średnia wychodzi nieciekawie i to pewnie się przenosi na taką złą opinie. Jakość samego języka też prestiżu nam nie podwyższa. Ten cały okres PHP4 to musiała być jakaś katorga, dobrze że wtedy robiłem co innego. Zresztą jak przypadkiem trafiłem do tej branży, to też sobie myślałem, że "robienie stronek to nie programowanie". Jak bardzo, żem się mylił. Ileż się tutaj nauczyłem i za to PHP dziękuje (chociaż pewnie to raczej zasługa pracy niż konkretnego języka).
*ciach* wychwalanie javy 

Ja nie mówiłem, że Javy się nie używa, że Java ssie jako język (chociaż

