Cytat(Kasat @ 27.01.2014, 23:06:43 )

Czy Zend będzie dobry na start?
Na start dobre będzie cokolwiek - ważne, abyś zaczął, bo gdy zaczniesz, wtedy zaczniesz praktykować, zagłębiać się w tajniki, uczyć, wyciągać wnioski itd. Po latach powiem jedno - liczy się tylko praktyka. Możesz przeczytać 100 książek, jednak i tak NA NIC CI to, jeśli nie zacznisz pisać.
Oczywiście Twoje pierwsze wypociny będą okropne, będziesz się wstydził tego pokazywać ludziom, ale wszyscy tak zaczynają. Wszyscy bez wyjątku. Głowa do góry i do przodu, nieważne w jaki framework wejdziesz, to pamiętaj, że to będzie Twój pierwszy framework, a nie ostatni. ; )
Aby Cię zachęcić - w sieci działa pewien serwis, który napisałem dość dawno temu. Jest ciągle rozwijany. Znajdziesz w nim kod, który pisałęm na początku swoich przygód, a także kod, który pisałem po miesiącach po uruchomieniu serwisu. Są tam przerośnięte klasy z metodami typu GOD, a także przemyślane klasy. Są widoki napisane w czystym PHP (bez dziedziczenia od innych widoków/layotów), a także widoki z wykorzystaniem pewnego systemu szablonów.
Cały serwis napisany jest przez jedną osobę, a wygląda tak, jakby pisały go ze 3 osoby - od początkującego klepacza kodu, po profesjonalnego programistę.
Powiem jedno - nikomu nie pokazałbym kodu źródłowego w obawie przed tym, że ktoś mógłby wyśmiać mnie za niektóre rozwiązania. Ale co poradzę na to, że opiekuję się tym serwisem od początku mojej przygody z PHP i znajduje się tam kod, który pisałem na początku mojej kariery jako webdev (i którego nie chcę poprawiać, bo ani nie jest otestowany - jako zółtodziób o testach jedynie czytałem -, ani nie jest go mało)? : )
Nieważne jak kiepsko zacząłem, to jednak wiele sią nauczyłem przez to, że w ogóle zacząłem. Ważne, aby zacząć, później człowiek się doucza - i co najważniejsze, bardzo wiele uczy się na swoich błędach. Także wybierz jakikolwiek framework i zacznij coś pisać, cokolwiek. Gdy zaczniesz pisać, wtedy zaczniesz się uczyć.
Powodzenia!
PS Obecnie tworzę kolejny serwis, tym razem na Phalconie. Niczego mu nie brakuje, jednak to FW dla osób, które stać co najmniej na serwer VPS. Przy okazji zacząłem myśleć o wydajnych projektach i zagłębiam się w tajniki Haskella. Co jak co, ale gdy na czystym PeHaPie można wyciągnać 3000 requestów na sekundę (nawet sam Phalncon napisany w C nie może przekroczyć tej granicy), to na frameworkach Haskella (np. Yesod) wyciąga się po 60 000 - 80 000 requestów na sekundę - powiem tylko tyle, że nie mogłem w to uwierzyć na początku. To jest moc, z którą chcę obcować. Co prawda całą moja praktyka z PHP, Javą, Pythonem/Rubym pójdzie w cholerę, bo Haskell to język czysto fukncyjny (w którym programuje się całkowicie inaczej), jednak myślę, że warto się w niego zagłębić (mam w planach stworzenie swojego projektu, który chciałbym przygotować na bardzo duże obciążenie).