Pełna wersja: Piszemy bajkę
made in USSR
i importowane przez
Indian którzy nie
chcą iść do
łóżka z Dodą
która pozowała dla playboya
Jak sie okazalo
że ojciec dyrektor
był na jego
pogrzebie, opinia publiczna
oszalała i zgotowała
wielką niespodziankę z
puli najsilniejszych pokemonów
zdejmujących mocherowe berety
trenowanych na potrzeby
Wywiadu Afganskiego gdzie
zakapturzone spado-misie ninja
zorganizowały inwazje na
dom sióstr betanek
w Wygwizdowie Mniejszym
Nieopodal mieszkała całkiem
podup**** rodzina, która
programowała w php
wyczynowo w kisielu
siostra betanka uprawiała
swój piękny ogródek
do momentu, kiedy
okazało się że
posiada bardzo skomplikowany
ale jednocześnie interesujący
nowy notatnik windosowski
mający bardzo duży
wmontowany giętki wibrator
który pomaga w
w owocnym uprawianiu
kwiatkow doniczkowych i
dobrze robiących na
napiecie przedmiesiaczkowe i bole
kręgosłupa powodowane przez
[OT]Czytając ten topic od początku można zauważyć, że duża część użytkowników jest nieźle zakręcona...[/OT]
[OT]Czytając ten topic od początku można zauważyć, że duża część użytkowników jest nieźle zakręcona...[/OT]
nadmierną transcendentną projekcje
[OT]Jarod - postaraj się tworzyć logiczne zdania a nie czytasz ostatni post i dopisujesz
[/OT]
[OT]Jarod - postaraj się tworzyć logiczne zdania a nie czytasz ostatni post i dopisujesz
[/OT]
i brak profilowania
wygiętej rury dolnej.
Teraz po latach...
postanowił za 20$
[OT]empathon - staram się czytać kilka ostatnich (nie będę czytał za każdym razem od początku całego topicu). Natomiast Twoja uwaga prędzej tyczy się Ciebie.[/OT]
[OT]empathon - staram się czytać kilka ostatnich (nie będę czytał za każdym razem od początku całego topicu). Natomiast Twoja uwaga prędzej tyczy się Ciebie.[/OT]
Ja podsumuje zeby nie trzeba bylo skakac po stronach 
Dawno, dawno temu, żył sobie programista wielbiący radio maryje i nagle stwierdził, że zrobi coś! super, włączył trwam i nagle uslyszal: szumy i trzaski dobiegające z routera. Pomyslal, ze jest to zepsuty router, więc poszedł do ojca dyrektora aby poprosić go o modlitwę w intencji swojego starego routera. Usłyszał negatywną odpowiedź. Wychodząc zobaczył premiera, albo jego brata w towarzystwie leppera, który powiedział że bardzo lubi patrzeć na niezadowolonych wyborców, pomyślał mam pięć stanowisk do rozdania: siostra, brat, ale kto ma być providerem jego ethernetu? Rozmyślając wyciągnął pięć złotych, które dostał -kupił pięć gram- (brawo za logike
) czystego jamajskiego cukru. wszedl na irc.php.pl aby sprzedać go na stadionie dziesięciolecia (ponownie brawa za logike ) sprzedał za 20$.Okazało się jednak Za to kupił (i znowu brawa ) dębową trumnę. Umarł. Nagle podniósł pokrywę, wziął siekierę i w morderczym szale Odrąbał swoją głowę, trafił na ER i okazało się... że mózgu brak, a zamiast mozgu miał pomarańczową pomarańczkę, która była zielona z malutkim napisem "made in USSR" i importowane przez Indian którzy nie chcą iść do łóżka z Dodą, która pozowała dla playboya. Jak sie okazalo, że ojciec dyrektor był na jego pogrzebie, opinia publiczna oszalała i zgotowała wielką niespodziankę z puli najsilniejszych pokemonów zdejmujących mocherowe berety trenowanych na potrzeby Wywiadu Afganskiego gdzie zakapturzone spado-misie ninja zorganizowały inwazje na dom sióstr betanek. w Wygwizdowie Mniejszym Nieopodal mieszkała całkiem podup**** rodzina, która programowała w php. wyczynowo w kisielu siostra betanka uprawiała swój piękny ogródek do momentu, kiedy okazało się że posiada bardzo skomplikowany ale jednocześnie interesujący nowy notatnik windosowski mający bardzo duży wmontowany giętki wibrator który pomaga w owocnym uprawianiu kwiatkow doniczkowych i dobrze robiących na napiecie przedmiesiaczkowe i bole kręgosłupa powodowane przez nadmierną transcendentną projekcje i brak profilowania wygiętej rury dolnej. Teraz po latach Postanowił za 20$
Dawno, dawno temu, żył sobie programista wielbiący radio maryje i nagle stwierdził, że zrobi coś! super, włączył trwam i nagle uslyszal: szumy i trzaski dobiegające z routera. Pomyslal, ze jest to zepsuty router, więc poszedł do ojca dyrektora aby poprosić go o modlitwę w intencji swojego starego routera. Usłyszał negatywną odpowiedź. Wychodząc zobaczył premiera, albo jego brata w towarzystwie leppera, który powiedział że bardzo lubi patrzeć na niezadowolonych wyborców, pomyślał mam pięć stanowisk do rozdania: siostra, brat, ale kto ma być providerem jego ethernetu? Rozmyślając wyciągnął pięć złotych, które dostał -kupił pięć gram- (brawo za logike
) czystego jamajskiego cukru. wszedl na irc.php.pl aby sprzedać go na stadionie dziesięciolecia (ponownie brawa za logike ) sprzedał za 20$.Okazało się jednak Za to kupił (i znowu brawa ) dębową trumnę. Umarł. Nagle podniósł pokrywę, wziął siekierę i w morderczym szale Odrąbał swoją głowę, trafił na ER i okazało się... że mózgu brak, a zamiast mozgu miał pomarańczową pomarańczkę, która była zielona z malutkim napisem "made in USSR" i importowane przez Indian którzy nie chcą iść do łóżka z Dodą, która pozowała dla playboya. Jak sie okazalo, że ojciec dyrektor był na jego pogrzebie, opinia publiczna oszalała i zgotowała wielką niespodziankę z puli najsilniejszych pokemonów zdejmujących mocherowe berety trenowanych na potrzeby Wywiadu Afganskiego gdzie zakapturzone spado-misie ninja zorganizowały inwazje na dom sióstr betanek. w Wygwizdowie Mniejszym Nieopodal mieszkała całkiem podup**** rodzina, która programowała w php. wyczynowo w kisielu siostra betanka uprawiała swój piękny ogródek do momentu, kiedy okazało się że posiada bardzo skomplikowany ale jednocześnie interesujący nowy notatnik windosowski mający bardzo duży wmontowany giętki wibrator który pomaga w owocnym uprawianiu kwiatkow doniczkowych i dobrze robiących na napiecie przedmiesiaczkowe i bole kręgosłupa powodowane przez nadmierną transcendentną projekcje i brak profilowania wygiętej rury dolnej. Teraz po latach Postanowił za 20$
postawić pomnik dla
Anety Krawczyk za
chwalebne zasługi w
[off]
Jarod - weś proszę przeczytaj topić od początku i popatrz na swoje wypowiedzi.
my_salsa - to Ty nie wiesz jakie interesy się załatwia na tym irc
[/off]
[off]
Jarod - weś proszę przeczytaj topić od początku i popatrz na swoje wypowiedzi.
my_salsa - to Ty nie wiesz jakie interesy się załatwia na tym irc
[/off]
rozwijaniu umiejętności
[ot]empathon - masz podsumowanie to sobie przeczytaj i weź pod uwagę (przynajmniej tak było w moim przypadku dwa razy chyba), że dodałem posta równocześnie z kimś. Poza tym ta bajka nie jest zła (pomijając ten stadion dziesięciolecia)[/ot]
[ot]empathon - masz podsumowanie to sobie przeczytaj i weź pod uwagę (przynajmniej tak było w moim przypadku dwa razy chyba), że dodałem posta równocześnie z kimś. Poza tym ta bajka nie jest zła (pomijając ten stadion dziesięciolecia)
[/ot]
Cytat(empathon @ 3.05.2007, 22:55:09 ) 
my_salsa - to Ty nie wiesz jakie interesy się załatwia na tym irc
- wszedl na irc.php.pl aby sprzedać go na stadionie dziesięciolecia
ok
- wszedl na allegro aby sprzedac cos na targu?
chodzi o brawure gramatyczna ;pchwalebne zasługi w...
pewnej dziwnej dziedzinie
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.