@Vogel w pierwszej chwili chciałem cię wyśmiać bo nie podoba mi się postawa nadęta. Ale masz rację, to są dobre ceny za średniej wielkości projekty. Które są osiągalne. Ale zdecydowanie inne są koszty etatowego pracownika a inne przy zleceniach czy prowizjach.

Pracownik godzinowy to z założenia pracownik na zlecenie a więc pracownik który ma kosztować nie drogo. Gdzie 12 netto to już bardzooo drogo.
Czemu tak sądze bo tego typu prace nie kosztują w ubezpieczeniach zusach i innych dupereli które kosztują pracodawcę kolejną 1/3 tego co ci płaci.

Co do jednorazowych zleceń czy prowizji, to 5000 jest dobrą ale wcale nie wygórowaną ceną.

Na etat pracuje w dużej firmie gdzie zajmuje się bezpieczeństwem sieci. A to dorabia w swojej jednoosobowej firmie.

Faktycznie z tego na pisąłem za duzo wywnioskować nie można ale uważam że mam sporo możliwości i wiele potrafię. Inaczej bym się nie porywał, a zawsze miałem bardzo krytyczny stosunek do włąsnych możliwości, zazwyczaj siebie nie doceniam.

Osoba która proponowała mi prace zna moje możliwości i wie czego się po mnie spodziewać. Nie wzięła mnie z ulicy. Przedstawię moją propozycję jako 20 lub 25 na godzine, to przecież nie będzi ostateczne i napewno się spuści do dołu troche.

4k za pisanie w php'ie, no to powiem ci że musisz się nieźle cenić albo być turbo zajebisty. Nie oceniam cię.
Ale za 4k, ja wymagał bym jako pracodawca naprawdę sporej wiedzy umiejętności i doświadczenia. Bynajmniej nie paru mały projektów.

Nie no z drugiej strony bez przesady
Ja mam ponad 4k i jakoś nie czuję się turbo zajebisty

dokaldnie. jesli wchodzi w gre etat ceny moga byc nizsze (tutaj mam inne rofity takie jak papierek ze pracuje na staonwisku i spada ze mnie cala otoczka dbanai o podatki, zusy, srusy itp.). ale jesli w gre wchodzi tworzenie projektow / freelance to niestety ceny skacza, bo miesiac miesiacowi nie rowny (czasme nawal pracy czasem posucha) i klient za to ze moze mnie najac w dowolny dla siebie temirnie na dowolny czas musi niestety troche doplacic.

nie no 4k to absolutnie nie wchodzi w grę, staram sie być realistą. Ale te 20 czy 25?

Hmm, to w takim razie nie napisałeś na jakiej zasadzie ta praca.
Bo widzisz 25zł * 160godzin. (w miesiącu) to właśnie 4000zł

(poruszamy się po kwotach brutto)

ja się mam zaproponować kwotę netto. umowa nie była by to umowa-zlecenie do każdego projektu oddzielnie. Tydzień pracy nie 40h bo jest studentem i nie mogę aż tyle ale około 10-15h. W zależności od projektu i terminów.

Mike ja mowie o 4k netto . uśmiecham się bo ja bym chciał tyle zarabiać.

1500zł za 60h pracy?
Nie obraź się ale za 1500zł można mieć w pełni zachwyconego wynagrodzeniem studenta na pełnym etacie, który będzie jeszcze walił nadgodziny.
Niechce cie oceniać, ale własnie ja bym dał 1200-1500 komuś bez specjalnego doświadczenia, na takie stanowisko ale pracującego w pełnym wymiarza.

nc

A jest może inaczej?

Jest tak jak piszesz

ale negocjacje trzeba zaczynać od kwoty dość wysokiej, aby było z czego schodzić. Owsze, wiem że te 25 jest zawyżone ale zdecydowałem sie na to aby sporo zejść w dół. Zobaczymy co z tego będzie.

Brawo!
To jest jedna z podstawowych zasad negocjacji.

Negocjacje nigdy nie powinny zakończyć się przyjęciem pierwszej propozycji.

(masz u mnie punkta )

Hahahaha 4,5 k postów i się nie czuje ... no chyba że wszystkie na Hydepark.

Tylko, że na hydepark posty nie są zliczane

A po za tym, posty nie świadczą o wiedzy

No właśnie a tym bardziej moje, gdzie połowa to było walenie ostrzeżeń albo "Przenoszę"
No ale ten wątek to chyba nie o mnie, ... ?

hehe, no nie bądź aż taki skromny

A ja się zapytam trochę na inny temat:
Czy w ogóle programiści wszystkich języków tak maja czy tylko PeHaPe ?
A jak jest różnica to ile może wyciągnąć programista C# ?

Pozdrawiam

tak, jest inaczej.
przynajmniej takie sa moje doswiadczenia i obserwacje na tym polu.

A ile średnio można by wsiąść np. za prowadzenie i administrowanie portalu (np. muzycznego)?
Czyli ciągłą jego rozbudowę, pracę nad działami, stronami, obsługa serwera. (Jako jedyny informatyk na cały portal) pisanie skryptów, administrację, wielogodzinna jak nie całodobowa dostępność, obsługa, reklamy i cała reszta związana z prowadzeniem portalu od strony informatycznej. Tak na oko, ile?

Tyle co za samochód, czy jakoś tak to było

Doprecyzować... A pozatym to co było 100 razy pisane, bierz tyle ile jesteś wart(bądź uważasz że jesteś/ bądź sprawisz że uwierzą że jesteś).
Przedział cenowy moim zdaniem to 400-10000 zł

Dwa razy.

400 za pracę jaką miałbym wykonywać to wiesz.... nie skomentuję, bo za 8-10h dziennie to wiesz...
a 10000 to tylko marzenie. Wypośrodkuję może


Nie rozumiem tylko tego "dwa razy"?

Boshe.

A skąd ja mam wiedzieć, czy będziesz to robił przez stworzonego pod do cms'a? Co umiesz, jakie masz doświadczenie... skoro nie potrafisz wycenić jeszcze własnej pracy...?

A co tu nie rozumieć?
Odpowiedź dostosowałem do poziomu twojego pytania.


Przeczytaj z łaski swojej łaski ten wątek i to co napisał ~Wykrywacz. Będziesz wiedział, że nie da się tego ocenić po tym co napisałeś. Bo nie napisałeś nam tak naprawdę NIC.
A poza tym co rozumiesz pod pojęciem "prowadzenie i administrowanie portalu" 24godz na dobę będziesz go prowadził. Będziesz siedział i wciskał F5 cały czas?

Nie, nie będziesz. Napiszesz ten portal a potem bardzo okazyjnie będziesz coś modyfikował. Czasem coś jakiś skrypt będzie trzeba napisać czy coś poprawić. Zapomnij o siedzeniu cały czas. To jest bez sensu.

Aleś drażliwy...
Po pierwsze nie chodzi o to, ze będę siedział 24h na dobę, tylko, ze teraz np. jest tak, ze mam telfon o 1 w nocy i słyszę, ze jest to i to do zrobiienia, bo to i to przestało działać, bo ktos zrobił to i tamto. Tak jest śrdenio co 2 dni. Więc wstaję i robię. O to chodzi, ze musze być dostępny. Poza tym jest to powązny portal muzyczny, który współpracuje z wieloma telewizjami muzycznymi, organizuje festiwale, wiec wszystko zawsze musi działać, a ja tam będę jako jedyny!!!
Ja tylko pytałem (bo podobno nie ma głupich pytań.), nie musiałeś odpowiadać...

to może podaj nazwę tego portalu muzycznego? To będzie można ocenić ile taki portal jest wstanie zapłacić. Pomijam że nadal nie napisałeś nic pozatym, że skrypt cms'a jest kiepski bo się non stop wali.
I nie wiemy czy jesteś licealistą, który chce dorobić, czy ucertyfikatowanym doktorem z 15 latami doświadczenia jako inżynier systemowy.

to zajebisty z ciebie programista... nadal wyceniasz swoje umiejetnosci na ~5000zl?

Ale wracajac do tematu: mi zaproponowano w okresie probnym 1500zl. Firma z Katowic.

phpion.com to o wstawaniu o 1 w nocy i o 5 klockach to są 2 różne wypowiadające się osoby...

na pewno dwie rozne osoby? bo mi jak w morde daje to ~5000zl

A no chyba że tak patrzać to przepraszam
Myślałem że pomyliłeś tego wcześniejszego usera co chce 25zł netto.

Witam

Proponuję w tym temacie nie gdybać oraz nie pisać co słyszało się o zarobkach kolegi znajomego. Najlepszy obraz dadzą faktyczne wypowiedzi ile kto zarabia. Dla przykładu opiszę siebie:

- 3 lata dłubania jako freelancer - zarobki od 100 do 1000 zł pod koniec "kariery". Po prostu dorabiałem jak pewnie większość z Was ucząc się przy tym języka.

- pierwsza poważna praca na etat w krakowskiej firmie - ok 10 pracowników technicznych zajmująca się Javą i PHP, ja pracowałem jako programista PHP. Firma posiada naprawdę znanych klientów. Praca bardzo stabilna ale nieco nudna, wynegocjowałem ok 1800 netto -3600 brutto (samozatrudnienie). Od takiej firmy proponowałbym zacząć, ja nabrałem doświadczenia i doszedłem do wniosku, że ostatnie 3 lata dały mi mniej niż praca w tej firmie. Otworzyłem sobie ścieżkę dalej...

- dostałem pracę w jednym z portali internetowych też w Krakowie. 1500 netto okres próbny, 2000 netto po tym okresie. To była dopiero szkoła życia. Ogromna odpowiedzialność, świetne technologie i udział w niesamowitych projektach. Gdyby nie koszty życia w Krakowie pracowałbym tam dalej.

- przeniosłem się na Śląsk. Niestety tutaj z dobrą robotą jest ciężko. Więc podjąłem się pracy zdalnej. Po doświadczeniu z Krakowa dostawałem pracę wszędzie gdzie poszedłem więc ze znalezieniem pracy nie było ciężko. Mam pracę gdzie dostaję ok 4000 netto z umową o pracę z firmą z Irlandii. Praca zdalna, bez nadgodzin, sporo szkoleń i czas na tworzenie nowych rozwiązań a nie robienie prostych stronek.

Na taką pracę jaką mam teraz trzeba się napracować. Podziwiam studentów, którzy po studiach z małym doświadczeniem uważają, że wszystko im się NALEŻY.


Mam nadzieję, że inni według mojej wypowiedzi pociągną w ten sposób temat a przestaną gdybać.

@Gemini W 100% sie z Toba zgadzam, nie mozna stawiac wygorowanych warunkow finansowych nie majac doswiadczenia zawodowego, trzeba sobie po prostu na to zapracowac.

Odnosnie tych "studentow" to swoja wiedze oceniaja w skali 9-10/10 a prowdziwi "wyjadacze" zaledwie daja sobie 6/10 no ale tak juz jest.

W swoim poscie mowieles o zoltym portalu?

W Krakowie są dwa portale. W tym bogatszym płacą więcej niż to co ja wpisałem

to ja jestem user co chciał 25 netto.

dziś zaproponowano mi 15/h w okresie próbnym i potem 20/h i to na jakiś czas. Więc nie wiem czy miałem aż tak wygórowaną kwotę.

Pozdrawiam wszystkich i powiem wam że należy siebie cenić. Bo inaczej nikt was cenić nie będzie. I poczytajcie o negocjacjach. Przyda się.

Pozdrawiam i dziękuję za pomoc.

100% racji. Sam przekonałem się o tym, że się nie doceniam. Dostałem swego czasu propozycję pracy (miałem doświadczenie, a osoba, która złożyła mi propozycję wiedziała co umiem). Dostałem pytanie: Ile chcesz. No i skromność powiedziała mi 10zł/h. Dziś wiem, że mogłem powiedzieć 20zł/h i bym dostał tą pracę, a negocjowanie podwyżki jest dużo trudniejsze. Teraz mogę dostać 10-15% więcej, ale nie 100%, które mogłem zarabiać już od początku w tej nowej firmie. A studenci... niech się cenią To dobrze, bo dzięki temu nie psują rynku i bardziej doświadczenie będą zarabiać jeszcze lepiej, a chyba nikt z nas nie chce się dowiedzieć, że (jak w moim przypadku) sekretarka w firmie, która niewiele robi zarabia 15zł/h.
Cały czas mówię o kasie netto "na łape".
Ceńcie się, bo budowlańcy się cenią i zarabiają już więcej od programistów :/

Przede wszystkim jeszcze niewielu budowlańców zarabia tyle co dobry programista.
A skok płac budowlańców i nagłe docenienie ich pracy spowodowane jest niedoborem ludzi na tym rynku. Budowlańców jest mało, stąd są cenni.
Programistów jest wielu ale z drugiej strony niewielu jest bardzo dobrych. Budowlańcy na razie zarabiają lepiej od kiepskich programistów.

Mnie czytajac zastanawia - dlaczego kazdy z Was mysli o etacie i zarabianiu na czyjes zycie. Nikt z Wa nie mysli o czyms wlasnym ? Lenistwo, strach ? Bo nie wiem

Null dokładnie ja się obawiałem ale się opłacało.

Wracając do tematu. Dla mnie że ktoś jest studentem nie oznacza ze umie programować. Zarobki powinny być adekwatne do doświadczenie oraz umiejętności. Trzeba tez brać pod uwagę miasto.

Pytanie czy otwierając jedno osobówkę, bez kapitału i doświadczenia w pracy podołasz na rynku.

Dla mnie to jest wyznacznik.
A tymbardziej jeżeli chodzi o programistów. Bez kontaktów doświadczenia a przedewszystkim produktu no ... to se można.

Ja swoją drogą otwieram własny biznes, ale bynajmniej w tej chwili nie będzie się to wiązało z jaką kolwiek informatyką.
Co do firmy inf. to i owszem może kiedyś.

Ale dużo istotniejsze jest dla mnie doświadczenie. Bo ja np. mam plan na coś większego niż kafejka internetowa, albo składanie kompów w garażu.

no to ja przebiję chyba wszyskich biorę się za stronkę, a zapłatą ma być odpowiednia ilość biletów do kina ale w tym przypadku nie jest najważniejsza zapłata (bo prawdą jest że gdybym nie chciał obejrzeć "300" na dużym ekranie, to bym tego nie robił - nie czytać "nie stać mnie"), ale reklama - nie ma to jak stopka na internetowej stronie jedynego w mieście kina średniego miasta. poza tym jaki to prestiż

jakby każdy na siłe robił DG to kogobyśmy MY, pracodawcy zatrudniali?

Prowadzenie własnej firmy - nawet takiej małej - to nie jest łatwy kawałek chleba. Wiem to z doświadczenia - co prawda nie mam firmy informatycznej, ale tu nie chodzi o typ firmy. Żeby mieć działalność trzeba się z tym dobrze czuć - mi to odpowiada, ale znam ludzi, którzy nigdy by się na firmę nie zdecydowali bo wolą bezpieczestwo etatu.

Własna firma to większy zysk, ale nie ma się co oszukiwać, że też większe obciążenie psychiczne i więcej pracy. Na plus na pewno jest też satysfakcja. Najgorsze jest jednak doświadczanie na własnej skórze paradoksów i niespójności jeśli chodzi o warunki prowadzenia działalności w Polsce.

najfajniejsza we własnej firmie jest księgowość... nie mam to jak dziesiątki liczb (na szczęście posiłkuje się komputerem) wprowadzić, a jaka odpowiedzialność! - pomylisz się i kryminał cię czeka

@sagittariuspl bez przesady żaden kryminał. może pouczenie czy coś US czy ZUS zawsze informuję w razi jaki kol wiek pomyłek sami je korygują do kwoty 50 tyś. Chyba, nie pamiętam.

Po za tym na jakich liczbach trzeba operować aby się pomylić.

@athabus większy zysk tak myślę, że masz rację ale przecież nie zawsze ma się klientów czasem może być tak, że masz zastój, więc i płynność finansowa maleje.

Będą zatrudnionym w firmie na umowę ma się te pewność, że płynność jest stała. ( a jaka płynność to już zależy od wielu czynników )

Reasumując myślę, że własna firma to dobre rozwiązanie.

PS mam nadzieje, że będzie coraz mnie powstawać firm które cms robią za 300 zł a sklepy za 500 strony z 200 zł, ale to juz inna historia

OTowe posty przeniesione do: Temat: Ksiegowosc ceny tip

przykład: kumpel dogadał się z klientem - ma zrobić stronę przedsiębiorstwa (średni CMS), kwota:3000złotych

teraz zastanawia się jak rozliczyć się z klientem - oczywiście "do ręki" jest o wiele lepiej, ale klient chce fakturę (ostatnio wszyscy zrobili się jacyś "dokształceni" i wołają faktur:P). Jego pytanie: jak opodatkowana jest usługa stworzenia strony? ile musi wrzucić na fakturę, aby dostać "na rękę" te 3000?

PS. dowiadywał się u różnych osób i raz mówiono mu, że to zwykła usługa - 22%, a raz, że 7% - jeszcze innym koleś zaczął coś nawijać o podatku VAT i podatku dochodowym (wyszło, że musiałby oddać 40%)

3000 tys + 22% tej kwoty

reasumując

cms = 3000 netto 3660 brutto z vatem.

vat który płacisz do urzedu to 660 zł, chyba ze masz jakieś koszta to mnie
i 570 z podatek dochodowy ( 19% ). z tych 3 tys ( to w przypadku jak jestes na Księdzie jak ryczał czy inna forma to juz inaczej trszokę )

Dodałbym tylko, że aby wystawić fakturę trzeba być firmą i vatowcem - jeśli Twój kolega wystawi fakturę bez spełnienia tych kryteriów to grozi za to odpowiedzialność karna i skarbowa :-)

Vat 22%.