Pomoc - Szukaj - Użytkownicy - Kalendarz
Pełna wersja: Ile lat do emerytury
Forum PHP.pl > Inne > Hydepark
Stron: 1, 2, 3, 4
trucksweb
tak sie zastanawiam, bo juz sie pogubilem od tych zmian ostatnio.
ktos sie orientuje po jakim czasie pracy mozna przejsc na emeryture jako programista. mamy normalnie liczony jakis dodatek do warunkow szkodliwych bo jakos nie usmiecha mi sie odkladac te 67lat.
jaworr
Cóż pozostaje powiedzieć, ja jako 21 latek mam spokojnie przed sobą niecałe ?50? lat do przepracowania(pewnie w kolejnych latach będą kolejne podwyższenia progów emerytalnych).
Powodzenia wszystkim w dotrwaniu do upragnionych 70 urodzin wink.gif

edit: naszła mnie taka myśl, może wcześniejsza renta ze względu na trwałe uszkodzenie wzroku.
athabus
Niestety takie są czasy. Warto sobie uświadomić, że gdy pierwszy raz powołano do życia emerytury (zdaje się, że za Bismarcka) to wiek emerytalny wynosił 65lat, ale średnia długość życia była znacznie niższa ;-)

Nie liczyłbym, że obecni dwudziestolatkowie będą przechodzić na emeryturę w wieku 67lat - już teraz w niektórych europejskich krajach wiek emerytalny to 70 lat. Mimo wszystko oceniam dobrze to posunięcie. Zwłaszcza w przypadku kobiet, które przy obecny wieku emerytalnym dostawałyby na emeryturze kwoty nie pozwalające nawet na wegetację.

Fakt faktem, że jednak trudno i sobie wyobrazić pracę w niektórych zawodach od 70-tki.
Cysiaczek
IMO to na emeryturę można przejść jak się na nią zarobi. Licznie na ZUS i II Filar to raczej mało opłacalne, chyba, że ktoś lubi tracić kapitał na bezsensowne składki i ufa, że Państwo mu to wynagrodzi kiedyś, dojąc jeszcze bardziej młodszych - pracujących smile.gif
Zresztą, sama praca przez 50 lat jako programista to też mało ciekawa ścieżka rozwoju.
jaworr
@Cysiaczek

Programista przez 50 lat smile.gif Raczej mało kto jest tak odporny na monotonie tej pracy.
Dokładnie tak jak mówisz przez 50 lat da się zgromadzić jakiś kapitał który dobrze ulokowany (nieruchomości) po spieniężeniu może dać całkiem niezłą emeryturkę. Nie liczmy na zusy, krusy i inne pierdoły, oszczędzać na starość trzeba samemu wink.gif
vokiel
Cytat(Cysiaczek @ 21.11.2011, 12:26:47 ) *
IMO to na emeryturę można przejść jak się na nią zarobi. Licznie na ZUS i II Filar to raczej mało opłacalne, chyba, że ktoś lubi tracić kapitał na bezsensowne składki i ufa, że Państwo mu to wynagrodzi kiedyś, dojąc jeszcze bardziej młodszych - pracujących smile.gif

Żeby jeszcze można było wybrać gdzie się chce odkładać. Albo raczej, żeby można było zrezygnować z bezsensownych składek...
athabus
Powiem szczerze, że ja z moją żoną coraz poważniej (na razie może jeszcze nie tak poważnie, ale już o tym kilka razy rozmawialiśmy) myślimy o geoarbitrażu - czyli wydawaniu pieniędzy w innym państwie.
Jeśli uda się zarabiać jakieś na prawdę uczciwe pieniądze przez dłuższy okres czasu to pracujemy i zostajemy w Polsce na emeryturze.
Jeśli będzie tak, że będziemy zarabiać przeciętnie to zamierzam spłacić do końca mieszkanie i ewentualnie kupić jeszcze jedno. Gdy nadejdzie ten czas, że już praca się nam znudzi to spieniężymy wszystko i uciekamy do jakiegoś miłego kraju typu dzisiejsza Bułgaria czy jeszcze gdzieś dalej, gdzie za zgromadzone pieniądze da się żyć na dobrym poziomie. Myślę, że każde dobrze zarabiające małżeństwo w Polsce jest w stanie zgromadzić majątek rzędu 500 tys - 1mln zł przez ~40 lat pracy. Za taką kwotę można spokojnie przeżyć kolejne ~20-30 lat w jakimś tanim kraju (na samo życie ,starczą nawet same odsetki z tej kwoty zakładając, że pieniądze nadal pracują + dostaje się jakąś nawet najmniejszą emeryturę z ZUS).

No ale pożyjemy zobaczymy - geoarbitraż jest na pewno jakimś sposobem na wybrnięcie z sytuacji niskiej emerytury.
blooregard
Cytat(jaworr @ 21.11.2011, 12:32:25 ) *
@Cysiaczek

Programista przez 50 lat smile.gif Raczej mało kto jest tak odporny na monotonie tej pracy.
Dokładnie tak jak mówisz przez 50 lat da się zgromadzić jakiś kapitał który dobrze ulokowany (nieruchomości) po spieniężeniu może dać całkiem niezłą emeryturkę. Nie liczmy na zusy, krusy i inne pierdoły, oszczędzać na starość trzeba samemu wink.gif


A po czym wnosisz?

Jest to zawód stosunkowo młody, dlatego cięzko teraz stwierdzić, ilu nas będzie za lat 20-30-40 (pojawił się nawet ostatnio temat na forum o tym).

Poza tym, skoro już mam pracowac do tego 67. roku życia, bardziej realne wydaje mi się bycie programistą w wieku powiedzmy lat 60 czy 65 (jak zdrowie pozwoli smile.gif ), niż przykładowo kasjerem w Tesco.
jaworr
@blooregard

Może moja opinia jest zbyt na wyrost. Zgodzę się, że nasz zawód jest bardzo młody i tak naprawdę trudno jest przewidzieć nam jak będzie wyglądała branża programistyczna za powiedzmy 20-30 lat.

Z dużym doświadczeniem (15lat+) w programowaniu kierował bym się w stronę zarządzania projektami informatycznymi niż kasą w Tesco (chociaż co niektórym to drugie może odpowiadać) smile.gif
blooregard
Cytat(jaworr @ 21.11.2011, 13:20:52 ) *
@blooregard

Może moja opinia jest zbyt na wyrost. Zgodzę się, że nasz zawód jest bardzo młody i tak naprawdę trudno jest przewidzieć nam jak będzie wyglądała branża programistyczna za powiedzmy 20-30 lat.

Z dużym doświadczeniem (15lat+) w programowaniu kierował bym się w stronę zarządzania projektami informatycznymi niż kasą w Tesco (chociaż co niektórym to drugie może odpowiadać) smile.gif


Przykład z kasą w Tesco dotyczył raczej możliwości że tak powiem "technicznych" 67-letnich dziadków biggrin.gif
athabus
Cytat(jaworr @ 21.11.2011, 13:20:52 ) *
Z dużym doświadczeniem (15lat+) w programowaniu kierował bym się w stronę zarządzania projektami informatycznymi niż kasą w Tesco (chociaż co niektórym to drugie może odpowiadać) smile.gif

Ty możesz się kierować - pytanie co na to pracodawcy. Z moich obserwacji wynika, że osoby starsze (50+) są dość mocno wykluczone z rynku pracy. Bardzo często trudno jest im znaleźć nowe zatrudnienie po utracie pracy. Oczywiście wiadomo, że różnie bywa, ale ogólnie osobom 50+ jest jeszcze trudniej znaleźć pracę niż osobom wchodzącym na rynek. To jest właśnie cały dramat z wydłużaniem wieku emerytalnego - osoby często chciałyby pracować dłużej, ale trudno jest znaleźć im pracę na stanowisku stosowanym do ich aspiracji.
Niemniej tak jak pisałem moim zdaniem wydłużanie wieku emerytalnego to konieczność.
trucksweb
ale ja sie pytalem, czy nam jako programistom przysluguje jakies zwolnienie z tych 67lat w zwiazku z pracy w warunkach szkodliwych - bo ja nie wyobrazam sobie 60letniego programisty/programistki. Nie mowiac juz o umiejetnosciach a o zmieniajacych sie trendach na rynku, rozwoju technologii i mozliwosci. Zdolnosci uczenia z wiekiem maleja wiec tym bardzie nie wyobrazam sobie np. 67letniego chirurga.

jaworr
Cytat(athabus @ 21.11.2011, 13:29:18 ) *
Ty możesz się kierować - pytanie co na to pracodawcy. Z moich obserwacji wynika, że osoby starsze (50+) są dość mocno wykluczone z rynku pracy. Bardzo często trudno jest im znaleźć nowe zatrudnienie po utracie pracy. Oczywiście wiadomo, że różnie bywa, ale ogólnie osobom 50+ jest jeszcze trudniej znaleźć pracę niż osobom wchodzącym na rynek. To jest właśnie cały dramat z wydłużaniem wieku emerytalnego - osoby często chciałyby pracować dłużej, ale trudno jest znaleźć im pracę na stanowisku stosowanym do ich aspiracji.
Niemniej tak jak pisałem moim zdaniem wydłużanie wieku emerytalnego to konieczność.


Swoje szanse jako 60 letni dziadek-developer-pm upatruje w niżu demograficznym biggrin.gif

Tak na serio. Dużo prawdy w tym co mówisz ciężko jest znaleźć osobom po 50 pracę, a co gorsza wizja odczekania powiedzmy jeszcze 17 lat do emerytury potrafi z pewnością być przytłaczająca.

Z drugiej strony bez jakichkolwiek reform w tym państwie czeka nas zapewne druga Grecja.

@trucksweb
Wątpie, trochę poszukałem na necie i nie ma o tym żadnej adnotacji, chyba, że pracujesz jako programista w wojsku, lub programista zbierający azbest.
athabus
@trucksweb - nie ma. Ogólnie odchodzi się od jakichkolwiek stałych zwolnień. Jeśli chcesz rentkę to musisz na nią jakoś "zasłużyć", czyli wykazać, że jesteś chory na schorzenie uniemożliwiające Ci pracę. Tylko niektóre grupy zawodowe mają przywileje (np. nauczyciele, górnicy, mundurówka) pozwalające na przejście na wcześniejszą emeryturę (ich też zresztą czekają moim zdaniem ograniczenia tych przywilejów, choć pewnie nie likwidacja). Wszyscy inni mogą ubiegać się o rentę, ale wierz mi, że być nie chciał trafić na rentę, bo pieniądze nijak mają się do wcześniejszych zarobków.

Pociesz się, że pracownicy fizyczni mają jeszcze gorzej.
trucksweb
Cytat(athabus @ 21.11.2011, 13:54:56 ) *
Jeśli chcesz rentkę to musisz na nią jakoś "zasłużyć", czyli wykazać, że jesteś chory na schorzenie uniemożliwiające Ci pracę.

tylko jak to jest w naszym pienkym kraju - osoba bez rak byla zdatna do pracy i jej emerytura sie nie nalezala - ot. byl ostatnio jakis news na wp.pl... a renta- to psie pieniadze a nie po to pracuje tyle lat zeby dostawac 200zl na reke.
blooregard
Cytat(trucksweb @ 21.11.2011, 13:40:13 ) *
ale ja sie pytalem, czy nam jako programistom przysluguje jakies zwolnienie z tych 67lat w zwiazku z pracy w warunkach szkodliwych - bo ja nie wyobrazam sobie 60letniego programisty/programistki. Nie mowiac juz o umiejetnosciach a o zmieniajacych sie trendach na rynku, rozwoju technologii i mozliwosci. Zdolnosci uczenia z wiekiem maleja wiec tym bardzie nie wyobrazam sobie np. 67letniego chirurga.


A przepraszam, jakie warunki szkodliwe występują w zawodzie programisty?

Bo jakoś nie widzę żadnych, no może poza problemami ze wzrokiem, ale to jest generalnie przypadłość prac nie-fizycznych, typowo biurkowo-papierowo-monitorowych i z tego powodu raczej nikt Cię żałowac nie będzie.
trucksweb
no nie wiem daltego pytam, bo w pracy dostajemy dodatek wlasnie za prace przy warunkach szkodliwych- wlasnie chodzi o wzrok. Czyli rozumiem ze "warunki szkodliwe programisty" != "warunki szkodliwe kontrolera lotow"
blooregard
Cytat
bo w pracy dostajemy dodatek wlasnie za prace przy warunkach szkodliwych- wlasnie chodzi o wzrok.


Pierwszy raz się z czymś takim spotykam.

Refundacja okularów - ok, ale dodatek za pracę w warunkach szkodliwych?

Pracujesz jako programista?
trucksweb
tak, jako programista - i mam jeszcze zapisane w umowie ze praca przy ekranie - 7h gdzie czas calkowitej pracy wynosi 8h
athabus
Cytat(trucksweb @ 21.11.2011, 13:59:50 ) *
tylko jak to jest w naszym pienkym kraju - osoba bez rak byla zdatna do pracy i jej emerytura sie nie nalezala - ot. byl ostatnio jakis news na wp.pl... a renta- to psie pieniadze a nie po to pracuje tyle lat zeby dostawac 200zl na reke.

questionmark.gif?
Chyba nie wiesz o czym piszesz. Renta to świadczenie dla osób niezdolnych do pracy. Emerytura to świadczenie dla osób, które osiągnęły wymagany wiek/staż pracy. W większości normalnych krajów jest tak, że prawo do wcześniejszej emerytury mają baaaardzo wąskie grupy zawodowe. W Polsce mamy i tak za dużo ludzi, którym przysługują wcześniejsze emerytury.

Od ręki jestem w stanie wymienić Ci dziesiątki zawodów, które bardziej niszczą zdrowie niż zawód programisty, a które też nie maja prawa do wcześniejszej emerytury. Sam dodatek do szkodliwych warunków nic tu nie zmienia - co najwyżej możesz dostać wyższą emeryturę (ale tego nie jetem na 100% pewien).

Gdyby programiści dostali prawo do wcześniejszej emerytury to byłby to śmiech na sali - na tej samej zasadzie przysługiwało by to wszystkim pracownikom biurowym. Prawda jest taka, że praca programisty jest raczej w kategorii poniżej średniej jeśli chodzi o uszczerbki na zdrowiu.

BTW. też mnie dziwi ten dodatek. To jakaś instytucja państwowa?
trucksweb
tak, panstwowa ale podobna sytuacje mialem jak bylem na praktykach w agencji interaktywnej- tez w umowie mialem zapisany czas przy ekranie i tez wynosil on 7h + 30min przerwy+30min na inne prace...
blooregard
Cytat(trucksweb @ 21.11.2011, 14:26:50 ) *
tak, panstwowa ale podobna sytuacje mialem jak bylem na praktykach w agencji interaktywnej- tez w umowie mialem zapisany czas przy ekranie i tez wynosil on 7h + 30min przerwy+30min na inne prace...


Ale to miałeś zapisany czas pracy, czy dodatek za pracę w warunkach szkodliwych, bo teraz to chyba mylisz pojęcia
trucksweb
1. w obu przypadkach mialem zapisane w umowie ze przysluguje mi dodatek za prace w warunkach szkodliwych
2. w obu przypadkach mialem zapisane w umowie, ze pracuje przy monitorze 7h zegarowych
3. w obu przypadkach mialem zapisane w umowie ze przysluguje mi 30min przerwy w zwiazku z praca w warunkach szkodliwych
Niktoś
Nie wiem ile dokładnie wynosi składka emerytalna-ale oszczędzając na konto np. oszczędnościowe co miesiąc po 200 zł -przez tyle lat ile każą nam pracować to uzbiera nam się ładna emerytura bez niczyjej łaski.Ja uważam, że w tej chwili co się dzieje to po prostu Państwo nas okrada.Wiek 67 lat,daje do zastanowienia.Ile człowiek pożyje max 10lat.Trzeba by było wyliczyć jaka będzie łączna kwota emerytury z tych 10 lat i ile Państwo uzbierało składek przez 45lat pracy. Myślę ,że wyjdzie na korzyść Państwa nie obywatela.
blooregard
Cytat(trucksweb @ 21.11.2011, 14:36:39 ) *
1. w obu przypadkach mialem zapisane w umowie ze przysluguje mi dodatek za prace w warunkach szkodliwych
2. w obu przypadkach mialem zapisane w umowie, ze pracuje przy monitorze 7h zegarowych
3. w obu przypadkach mialem zapisane w umowie ze przysluguje mi 30min przerwy w zwiazku z praca w warunkach szkodliwych

Aha, ok, rozumiem.

A dużo tego dodatku jest, jeśli wolno spytać?
trucksweb
wieczorem dokladnie Ci powiem bo nie mam papierow przy sobie a strzelac nie bede- wiem, ze to nie jakies kokosy bo bym kwote zapamietal.
blooregard
Cytat(trucksweb @ 21.11.2011, 14:51:57 ) *
wieczorem dokladnie Ci powiem bo nie mam papierow przy sobie a strzelac nie bede- wiem, ze to nie jakies kokosy bo bym kwote zapamietal.

Nie no, spoko, nie musisz być aż tak skrupulatny smile.gif

Po prostu pierwszy raz się z tym spotykam i ciekaw jestem, jak to wygląda kwotowo - czy jest za co iść i opierd.... pracodawcę biggrin.gif
ixpack
Cytat(Cysiaczek @ 21.11.2011, 13:26:47 ) *
IMO to na emeryturę można przejść jak się na nią zarobi. Licznie na ZUS i II Filar to raczej mało opłacalne, chyba, że ktoś lubi tracić kapitał na bezsensowne składki i ufa, że Państwo mu to wynagrodzi kiedyś, dojąc jeszcze bardziej młodszych - pracujących smile.gif
Zresztą, sama praca przez 50 lat jako programista to też mało ciekawa ścieżka rozwoju.


Cytat(vokiel @ 21.11.2011, 13:36:39 ) *
Żeby jeszcze można było wybrać gdzie się chce odkładać. Albo raczej, żeby można było zrezygnować z bezsensownych składek...


QFT. Nie ma co polegać na państwie. Szkoda tylko, że nie można zrzec się tego przymusowego ścierwa :/
Cysiaczek
@ixpack - Możesz spróbować zmienić formę współpracy dzieląc się z pracodawcą zyskiem.
Robert3d
ogólnie głośno mówi się o tym że kobiety dobiją do 65
Mniej głośno że wszystkim podniosą do 67
a raz słyszałem w tvp info że do 2040 roku do 70 lat.
blooregard
Cytat(ixpack @ 21.11.2011, 14:58:57 ) *
QFT. Nie ma co polegać na państwie. Szkoda tylko, że nie można zrzec się tego przymusowego ścierwa :/


Przecież chyba nie łudzisz się, że te pieniądze, co lecą do zus, są Twoje lub dla Ciebie?

po pierwsze - nie są dziedziczne, tak, jakby to były Twoje. Jeśli umrzesz przed osiągnięciem wieku emerytalnego, Twoja rodzina zobaczy je jak świnia niebo, chociaż TO TY NA NIE PRACOWAŁEŚ. Po prostu zasilą worek bez dna, jakim jest budżet pańswta

po drugie - Twoje aktualne składki idą na emerytury dla obecnych emerytów, a Twoja emerytura będzie zależna od wpływów składek od osób, które będą pracowały gdy Ty będziesz emerytem, ewentualnie od wirtualnych wpływów za wydobycie gazu łupkowego (zapowiedź z programu PO - kto nie wierzy, może sprawdzić).

W pierwszym i drugim wypadku najbardziej prawdopodobne jest, że emerytur w obecnej formie żaden z nas nie doczeka, bo system bismarckowski w obecnych realiach demograficznych i ekonomicznych się nie sprawdzi na dłuższą metę (za mało pracujących będzie utrzymywać zbyt wielu emerytów).

Czy naprawdę wierzycie w to, że wydłużenie wieku emerytalnego to wynik "wydłużającej" się średniej długości i jakości życia?

Tu chodzi tylko i wyłącznie o wydłużenie czasu, w jakim Ty, ja czy ktokolwiek inny będzie wrzucał do wspólnego wora z jednoczesnym skróceniem prawdopodobnego korzystania ze środków z tego wora tak, by ostateczny bilans wyszedł na plus.

I zaręczam Wam, ze za lat kilka-, kilkanaście, gdy "elyty" kapną się, że 67 to za mało, podniosą jeszcze i będą podnosić aż do momentu, w którym tak naprawdę niewielki procent społeczeństwa faktycznie do tej emerytury dożyje.

A jak dożyje, to w wyniku "kalkulacji", "obliczeń" i "braku okresów składkowych" tudzież innych wydumanych powodów wysokość tejże emerytury będzie akurat taka, by wegetacja takiego emeryta (celowo użyłem słowa wegetacja) była jak najkrótsza.






athabus
Cytat(Niktoś @ 21.11.2011, 14:46:09 ) *
Nie wiem ile dokładnie wynosi składka emerytalna-ale oszczędzając na konto np. oszczędnościowe co miesiąc po 200 zł -przez tyle lat ile każą nam pracować to uzbiera nam się ładna emerytura bez niczyjej łaski.Ja uważam, że w tej chwili co się dzieje to po prostu Państwo nas okrada.Wiek 67 lat,daje do zastanowienia.Ile człowiek pożyje max 10lat.Trzeba by było wyliczyć jaka będzie łączna kwota emerytury z tych 10 lat i ile Państwo uzbierało składek przez 45lat pracy. Myślę ,że wyjdzie na korzyść Państwa nie obywatela.

No właśnie - czy ta kwota, o której mówisz jest tak duża? Policz sobie 200*50*12 - to daje 120.000. Oczywiście możesz doliczyć oprocentowanie inwestycji, ALE pamiętaj, że musisz odliczyć inflację bo kwoty w ujęciu nominalnym mało znaczą. Dodatkowo musisz uwzględnić ryzyko - zauważ, że nawet instrumenty nazywane do niedawna "pewnymi", czyli obligacje państwowe okazują się nie być wcale takie pewne, a dają zaledwie ~2% powyżej inflacji rocznie. Wiele osób idzie do pana sprzedającego ubezpieczenia i podnieca się jego wyliczeniami co się stanie jak będziesz oszczędzał 300zł rocznie przez x lat przy założeniu 10% zysku, ale w skrócie to nie tak działa.
Trzeba jeszcze uwzględnić parę kwestii - np. wzrost zamożności społeczeństwa. Te 120.000 to spora kwota dzisiaj, ale za 30 lat (nawet po uwzględnieniu braku inflacji) może nie być wcale tak wielką kwotą - zadziałałoby to mniej więcej tak, jakbyś oszczędzał w Polsce i pojechał wydawać w USA.

Weźmy kolejny problem - oszczędzasz sam na swój rachunek i masz to szczęście (a może nieszczęście?) - że dożywasz setki. Czyli musisz przeżyć ~30 lat za 120.000 zł.

Weźmy kolejny problem - oszczędzasz na własny rachunek i po 40 latach przychodzi wielki kryzys i tracisz swoje oszczędności... Mimo wszystko ubezpieczanie, którego gwarantem jest Państwo jest bezpieczniejsze niż inwestycja na wolnym rynku.

Na te sprawy trzeba spojrzeć z wielu stron - u nas problemem jest to, że błędy zostały popełnione zdecydowanie wcześniej. Kiedyś pieniądze odkładane na emerytury były przejadane na bieżące wydatki, obecne "oszczędności" są przejadane przez emerytów, a struktura demograficzna jest jaka jest. Nikt nie ma na tą sytuację pomysłu. IMO skończy się tak, że będziemy musieli niedługo dość intensywnie poprawić swoją strukturę demograficzną przez import ludności tak jak robią to w USA, czy UK. Obyśmy tylko zrobili to z głową i na spokojnie, a nie na ostatnią chwilę.
Niktoś
Blooregard ,pięknie to opisałeś-ja też tak sądzę.
Śmieszy mnie jedynie prezydencja w naszym kraju- 4lata -i emerytura do końca życia i to za pewne nie mała.Gdzie górnik musi na nią pracować przez 25 lat a i tak zapewne będzie mniejsza.
Dobrze to w tym kraju nie będzie.

Cytat
będziemy musieli niedługo dość intensywnie poprawić swoją strukturę demograficzną przez import ludności tak jak robią to w USA, czy UK.
'

Święta racja niedługo nie będziemy importować towarów z Chin tylko samych Chińczyków.Ich jest dużo i tym samym Polska nie będzie już krajem Polaków-teraz są już zalążki gdzie po części nastąpiła już ekspansja Koreańczyków, którzy to w d.... mają prawo polskie i samych Polaków.

Ja wam mówie-że dobrze w tym kraju nie będzie-każdy szanujący się kraj ma jakiś rodzimy przemysł w posiadaniu.Czesi mają Skodę(olbrzymie zakłady)-fakt ,że większość udziałów ma WV-ale Czesi kierują tymi zakłądami.
Norwegowie mają Nokię- ,Niemcy Mają WV , Francuzi mają Sagem'a,Citroena,Włosi mają Fiata ,a co My mamy?questionmark.gif
Czy Polska jest ,była na tyle głupia ,że nie potrafiła wykreować swojego rodzimego przemysłu?
Czy ich(Polityków) jedyną ideą ,pomysłem jest uzależnienie Polski ,Polaków od kapitału zagranicznego?
Ja temu krajowi ,daje jeszcze jedną szansę jak nie wypali to wyjeżdżam i nie wracam,dla nich(Polityków) to nie zrobi różnicy ,może na moje miejsce sprowadzą 4 Chińczyków.
trucksweb
Cytat(trucksweb @ 21.11.2011, 14:51:57 ) *
wieczorem dokladnie Ci powiem bo nie mam papierow przy sobie a strzelac nie bede- wiem, ze to nie jakies kokosy bo bym kwote zapamietal.


tak jak mowilem, kokosow z tego tytulu nie ma bo taki dodatek w aktualnej pracy wynosi 48zl brutto

ale sam fakt ze to nazwano "dodatek do warunkow szkodliwych" moze wprowadzac wblad- przynajmniej mnie wprowadzil (myslalem, ze skroci to choc o kilka lat czas rpacy)
everth
Hehe, jak widzę 2012 coraz bliżej.
Cytat(blooregard @ 21.11.2011, 15:12:49 ) *
Przecież chyba nie łudzisz się, że te pieniądze, co lecą do zus, są Twoje lub dla Ciebie?
po pierwsze - nie są dziedziczne, tak, jakby to były Twoje. Jeśli umrzesz przed osiągnięciem wieku emerytalnego, Twoja rodzina zobaczy je jak świnia niebo, chociaż TO TY NA NIE PRACOWAŁEŚ. Po prostu zasilą worek bez dna, jakim jest budżet pańswta

Bzdura, albo źle się wyraziłeś. Do budżetu one nie trafiają - raczej budżet pompuje miliardy by zbilansować system. Ten system obmyślono nie jako ubezpieczenie indywidualne tylko jako rodzaj minimalnego zabezpieczenia na starość - po prostu nie ma szans zbankrutować (zawsze ktoś będzie wypracowywał jakiś dochód). Inna sprawa że jego rola powinna być ograniczona do podstawy - resztę niech sobie zapewnią obywatele (np. w ramach ubezpieczeń indywidualnych). Coś na kształt tego co jest w USA (choć Social Security chyba nie opiera się na redystrybucji).

@Niktoś
A my mamy Solarisa, Pesę, Bioton, PZL Mielec, Orlen, (więcej grzechów nie pamiętam) - pewnie wszystkie z udziałem zagranicznego kapitału ale zawsze to rdzennie polskie marki (może poza Solarisem). My też mamy jakiś przemysł choć zazwyczaj robi on jak zleceniobiorca od większych.

A poza tym kto powiedział że człowiek stary ma prawo do czegokolwiek? Ciekawiłoby mnie zdanie JKM na ten temat wink.gif
blooregard
Cytat
Bzdura, albo źle się wyraziłeś. Do budżetu one nie trafiają


Ok, źle się wyraziłem. Co i tak nie zmienia sensu mojej wypowiedzi - trafiają w dziurę bez dna.
athabus
System emerytalny w Polsce opiera się na założeniu, że nowe pokolenia Polaków pracują na stare. Rodzi się wiec problem co, gdy nowych Polaków jest coraz mniej a starych coraz więcej. Nikt nie przewidziała takiej demografii i dlatego teraz jest problem.
Nie ma co dramatyzować tylko trzeba zacząć sprowadzać ludność do Polski - teraz jest dobry czas na to. Jest kupa ludzi z kręgów bliskich kulturowo, które z pocałowaniem ręki przyjechały by do Polski - Białorosini, Ukraińcy, Rosjanie itd. Mamy relatywnie niskie bezrobocie w wielu regionach, więc osoby te z miejsca mogłyby zacząć budować nasz dobrobyt. Trzeba też zdać sobie sprawę, że ludność napływowa nie zwiększa bezrobocia co usilnie próbują nam wmówić niektórzy politycy.
IMO lepiej już teraz zacząć prowadzić logiczną politykę imigracyjną, niż potem ściągać jakiś Arabów, Turków, Wietnamczyków i inne nacje, które są jak wrzód na d.. i nie chcą się asymilować.

Co do marek to właśnie to mnie uderza, że ludzie sobie nie zdają sprawy ile w Polsce jest marek, ile jest rzeczy wytwarzanych etc. Przecież np. w AGD to chyba mamy największą produkcję w Europie. Co z tego, że część tych firm jest z obcym kapitałem - w erze globalizacji tak na prawdę wszystkie większe firmy są międzynarodowe. Mamy swoje marki z których może być dumni.

Aby sobie uzmysłowić, że w Polsce wiele się dzieje zobacz np. http://www.signs.pl/article.php?sid=13888&fo=1 - masz tam bilbord z kampanii Poznania "marki pod szczęśliwą gwiazdką" prezentujący wybrane marki związane w Poznaniem czyli np. Allegro (siedziba), WV (fabryka aut dostawczych), Lisner (fabryka, produkująca na całą Europę przetwory rybne wielu marek), VOX, kawa Astra, Kruk, Nivea, Lorenz (czyli połowa popularnych chipsów i przekąsek na półkach marketów) i wiele innych. A przecież to tylko marki związane z Poznaniem - było nie było raczej małym miastem. Zdziwiłbyś się jak niektóre nasze rodzime marki zdobywają rynki np. na wschodzie (bez przesady powiem, że np. ponad połowa rynku związanego z instalacjami gazowymi na Ukrainie jest obstawione przez Polskie firmy) - tych marek nawet nie znasz, bo nie są to dobra dostępne w sklepach, a związane z rynkami specjalistycznymi.
Niktoś
Cytat
Przecież np. w AGD to chyba mamy największą produkcję w Europie.

Czy masz na myśli LG?Bo jeśli tak ,to może przejedź się i zobacz ,kto tymi zakładami kieruje ,kto wydaje polecenia.Kto tam rządzi ogólnie mówiąc.
Kiedy Koreańczyk zarabia tam min 20tyś miesięcznie ,a jest tam ich naprawdę dużo, to Polacy zarabiają minimum socjalne i proszą się ,o karteczkę do kibla ,żeby iść załatwić swoje potrzeby.Liczba Patalogi w tych zakładach przekracza ludzkie wyobrażenie.Mają za nic polskie prawo i Polaków.Niestety ludzie nie mają wyboru więc pracują, znosząc upokorzenia.
Cysiaczek
W zasadzie to ZUS już zbankrutował. Musi posiłkować się dodatkowymi pieniędzmi z budżetu, bierze również komercyjne pożyczki, których żyrantem jest Państwo. To jest normalna piramida finansowa, gdzie beneficjentem są ci, którzy odpowiednio szybko z płatników stali się odbiorcami świadczeń. ZUS nie inwestuje pieniędzy, a jedynie zabiera jednym i daje drugim. Wszyscy się śmieją jak nas ktoś próbuje w internecie do jakiejś piramidy wciągnąć, ale jednocześnie wiele osób broni ZUSu, próbuje jakoś go modernizować, uważa tym samym, że "to jest może i piramida, ale ta się musi udać". Otóż nie musi, bo nie może jak każda piramida. Jedyna opcja to całkowita likwidacja tego syfu. Tylko do tego społeczeństwo już raczej nie dojrzeje bez jakiegoś globalnego kataklizmu lub kolejnej wojny. Ponieważ do wojny nikt już nie dąży (poza wojenkami o surowce jak ta ostatnia w Libii i poprzednia w Iraku), to trzeba czekać aż nas rąbnie jakaś asteroida, przeżyć i zacząć te głupią historię od nowa smile.gif

http://analizyinwestora.bblog.pl/i/blog/us.../ZUS_Madoff.jpg
Niktoś
Cytat
. Ponieważ do wojny nikt już nie dąży (poza wojenkami o surowce jak ta ostatnia w Libii i poprzednia w Iraku), to trzeba czekać aż nas rąbnie jakaś asteroida, przeżyć i zacząć te głupią historię od nowa


Dziwne bo ja coraz częściej słyszę w telewizji o rozłamie Uni Europejskiej i ewentualnych konfliktach zbrojnych w dobie kryzysu.Wiem ,że to są tylko dywagacje, ale jak już się o tym w telewizji mówi....
Już Brytyjczycy ,chcą robić referendum w sprawie odejścia od paktu Unijnego.Słowacy chcą powrócić do dawniejszej jednostki monetarnej.Rozłam Uni ,może stać się faktem,lecz nie wiem jaki miałby być scenariusz ewentualnej wojny , jak niektórzy politycy, reporterzy się wypowiadali.
blooregard
Cytat(Niktoś @ 22.11.2011, 13:51:15 ) *
Dziwne bo ja coraz częściej słyszę w telewizji o rozłamie Uni Europejskiej i ewentualnych konfliktach zbrojnych w dobie kryzysu.Wiem ,że to są tylko dywagacje, ale jak już się o tym w telewizji mówi....


Po pierwsze - mniej telewizji, będziesz zdrowszy.

Po drugie - JAK wyobrażasz sobie wojnę w Europie? Nawet, jeśli strefa Euro się rozpadnie? Tak na chłopski rozum - kto z kim i o co?

Sorry Niktoś, ale jak czytam argument w rodzaju "bo w telewizji mówili...", to mi się od razu kojarzy z totalnym ciemnogrodem, wypranym mózgiem i niezdolnością do samodzielnego myślenia na podstawie analizy prostych faktów.

Niktoś
Cytat
Po drugie - JAK wyobrażasz sobie wojnę w Europie? Nawet, jeśli strefa Euro się rozpadnie? Tak na chłopski rozum - kto z kim i o co?

Mam pomysł:
Jeśli chodzi o wojny to najczęściej występują przy zbieżności interesów dwóch lub więcej krajów,lub w dobie kryzysu gdzie tworzy się jakaś skrajnie ideologicznie partia.Np.W Grecji kraju dotkniętym przez kryzys najbardziej, przeprowadzane są reformy polegające na drastycznych cięciach finansów sektorze publicznym.Rośnie niezadowolenie społeczne,w wyniku czego rząd zastaje obalony i do władzy dochodzi skrajnie radykalna partia obwiniająca za całe zło najmocniejszą gospodarkę Uni ,którą są Niemcy.Więc partia wciska swą ideologię swoim obywatelom i wznieca nienawiść do tego kraju,przez co mamy już konflikt zbrojny.Byłoby to na wzór Hitleryzmu ,który obrał sobie Żydów,za zło całego świata.
Kurcze ,ale mam bujną wyobraźnię.
blooregard
Cytat
Kurcze ,ale mam bujną wyobraźnię.


Noo....

A Niemcy, w dobie powszechnego dostępu do wszelakich informacji, siedzą sobie i spokojnie czekają, aż się w Grecji taka siła rozwinie i ich zaatakuje.

W dzisiejszych realiach, gdzie światem rządzą korporacje prowadzące interesy w każdym zakątku świata - NIKT nie dopuści do globalnego konfliktu zbrojnego lub konfliktu zbrojengo w krajach wysoko rozwiniętych, gdyż oznaczałoby to jedno - straty finansowe.
Niktoś
Moja wyobraźnia,nie jest ograniczona -potrafiłbym rozwinąć swoją myś,tak ,że w europie byłby bigos dołączając do scenariusza białoruś i ukraine.
Fajny film by z tego wyszedł laugh.gif
Cysiaczek
Cytat(Niktoś @ 22.11.2011, 13:51:15 ) *
Dziwne bo ja coraz częściej słyszę w telewizji o rozłamie Uni Europejskiej i ewentualnych konfliktach zbrojnych w dobie kryzysu.Wiem ,że to są tylko dywagacje, ale jak już się o tym w telewizji mówi....
Już Brytyjczycy ,chcą robić referendum w sprawie odejścia od paktu Unijnego.Słowacy chcą powrócić do dawniejszej jednostki monetarnej.Rozłam Uni ,może stać się faktem,lecz nie wiem jaki miałby być scenariusz ewentualnej wojny , jak niektórzy politycy, reporterzy się wypowiadali.


W TV mówią, no dobrze, ale ja bym raczej na to patrzył krytycznie. Nie wchodząc szczegóły - proponuje krótki utwór-monolog jako ilustrację:
one of the few
blooregard
Cytat(Niktoś @ 22.11.2011, 14:30:18 ) *
Moja wyobraźnia,nie jest ograniczona -potrafiłbym rozwinąć swoją myś,tak ,że w europie byłby bigos dołączając do scenariusza białoruś i ukraine.
Fajny film by z tego wyszedł laugh.gif


Nie przejdzie, z uwagi na "troskę" o te kraje ze strony Rosji, a ta z kolei nie będzie ryzykować otwartego konfliktu zbrojnego z UE.
Niktoś
Białoruś ma liczne sankcje ,nałożone przez Unie,tak więc czy są z tego zadowoleni??Jakby doszło do konfliktu to kogo by poparli.Mało tego są nawet nieźle dozbrojeni.
Ech,można sobie tak gdybać bez nieskończoności-to tak moja wizja jak ewentualnie mogłoby dojść do wojny.
Dalej tego tematu rozwijać nie będę ,gdyż założony temat dotyczy emerytur , a nie wizji apokalipsy.
ixpack
Chciałem tylko napisać, że zgadzam się w pełni z blooregard.

A ponad to wink.gif
Wiem, że teraz my pracujemy na "innych" - dlaczego tak jest. My "pożyczamy pieniądze dla Państwa", dostajemy emeryturkę - o ile ktoś pożyczy Państwu po raz kolejny... Idąc tym tokiem dochodzimy do początku - do pierwszych składek, które kiedykolwiek wpłynęły na konto "zus" (nie wiem jak to się nazywało kiedyś i nie mam podstaw merytorycznych etc. - gdybam sobie). Pytanie - co się stało z tymi pierwszymi pieniędzmi wink.gif. Co innego, gdyby każdy musiał na swoją przyszłość, a nie kogoś teraźniejszość pracować - wtedy każdy by mógł obwiniać tylko siebie lub jakiś "kryzys - którego imo nie ma". Gdyby nie podatki nie byłoby inflacji, podnoszenia cen, podnoszenia płac minimalnych - czysty, wolny rynek, gdzie panują dobrowolne składki. Oczywiście jest to utopijna myśl, bo "elyty" do tego nie dopuszczą, a poza tym większość ludzi nie koniecznie "myśli" - np. po co płacić wówczas składkę na ochronę obywateli (policja, wojsko)? Otóż taka osoba przy pierwszym problemie zrozumiałaby, że nikt dla niej nie płaci jej składki i policja nie przyjedzie na wezwanie... Obywatel "niebieski ptaszek" - nie płaci składki, niech radzi sobie sam. Twarde, ale to jedynie mogłoby uwolnić ludzi od sztucznego napędzania gospodarki, sztucznych kryzysów, niesprawiedliwych emerytur, kiepskiej opieki zdrowotnej, dziadowskich dróg etc. Kto chce używać i korzystać z dobrodziejstw musiałby zapłacić składkę... A co z człowiekiem, który np. jest za biedny... Ufam, że wiele osób bogatych i nie tylko dobrowolnie płaciłoby składaczki na rzecz biednych, ubogich, głupich - ale imo nie powinno być tak, że daje się takiemu "rybę", a powinno dawać się "wędkę" - czyli bezrobotnemu należałoby pomóc dietą (aby nie umarł z głodu) + opłata szkolna... Gdzie przeznaczyłby pieniądze na rozwój intelektualny (samemu też można się uczyć), gdzie osoba taka musiałaby zdać odpowiednie egzaminy, aby dostać kolejną część "zapomogi". Teraz czy taka osoba mogłaby przeżyć całe życie? No niby tak. Miałaby na jedzenie, na naukę... Ale nie oszukujmy się w społeczeństwie tak świadomym, jak ja to przedstawiam nikt nie byłby tak pazerny na czyjeś pieniądze... A poza tym nawet jeśli - firmy pomagające takim osobom nie byłyby głupie. Prędzej czy później taki osobnik dostał by żółtą kartkę za oszustwo - wówczas żadna instytucja by mu nie pomogła... Ok wracam do pracy bo muszę przenieść bazę klienta, a tu utopijne plany wypisuje wink.gif
Niktoś
Cytat
Pytanie - co się stało z tymi pierwszymi pieniędzmi

Poszły na siedzibe ZUSU,która cała jest w marmurze.
vokiel
Taki link w temacie: http://pokazywarka.pl/ekonomiazus/
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
Invision Power Board © 2001-2025 Invision Power Services, Inc.