Pomoc - Szukaj - Użytkownicy - Kalendarz
Pełna wersja: [legalnosc] naloty na osiedla
Forum PHP.pl > Inne > Hydepark
Stron: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7
Seth
Aby zakonczyc temat ponizej jest artykul z onet.pl. Jak zwykle niesprawdzone plotki wprowadzaja wiecej zamieszania niz to warte winksmiley.jpg

Cytat
Nie prowadzimy żadnych zmasowanych działań, robimy to samo co od kilku lat - wyjaśnił rzecznik śląskiej policji kom. Grzegorz Olejniczak. Odniósł się tym samym do informacji pojawiających się od pewnego czasu w internecie, że policja w poszukiwaniu pirackich oprogramowań zaczęła "wchodzić do prywatnych mieszkań".  

"To czysta psychoza. Widocznie gdzieś po drodze policjanci trafili w czuły punkt albo w dobre miejsce" - podkreślił Olejniczak. Dodał, że ma to jednak swoje dobre strony, bowiem część posiadaczy komputerów zaczyna się obawiać konsekwencji i rezygnuje z nielegalnych programów.  

Tydzień temu podczas obrad sejmowej Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych, w których uczestniczył m.in. komendant główny policji nadinsp. Leszek Szreder, posłowie z woj. lubuskiego powiedzieli, że docierają do nich "niepokojące informacje" o akcji policji w Gorzowie Wlkp., według których policjanci wchodzą do domów ludzi i sprawdzają ich komputery i dyskietki. Podobne informacje zamieszczały na stronach internetowych osoby ze Śląska.  

Rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie Wlkp. Wiesław Ciepiela przyznał w rozmowie z PAP, że lubuska policja prowadzi kampanię antypiracką. Jej celem jest ustalenie i pociągnięcie do odpowiedzialności osób, które czerpią korzyści z nielegalnego powielania i handlu oprogramowaniem komputerowym, filmami czy utworami muzycznymi.  

"Poprzez dotarcie do osób, które mogą mieć nielegalne oprogramowanie, zbieramy dowody przeciwko tym, którzy je produkują i sprzedają na masową skalę, jednak do tej pory tylko kilkakrotnie skorzystaliśmy z możliwości ustalenia ich za pośrednictwem internetu i to w sprawach, które są już zamknięte"- powiedział Ciepiela.  

W ostatnich tygodniach lubuska policja przeprowadziła 42 przeszukania w prywatnych mieszkaniach na terenie Zielonej Góry. Znalazła sprzęt i nielegalne oprogramowanie komputerowe. W wyniku akcji zarzuty posiadania i handlu nielegalnym oprogramowaniem, w tym wysoce specjalistycznym i bardzo drogim, przedstawiono 22 osobom. W przypadkach osób, które posiadały nielegalne oprogramowanie dla własnych potrzeb, sprawy karne były umarzane, a jedyną konsekwencją było skasowanie oprogramowania.  

Także Olejniczak powiedział PAP, że w ostatnim czasie w regionie (na Śląsku) doszło do kilku dużych akcji przeciw piratom komputerowym, ale - jak podkreślił - głównym celem tych działań nigdy nie są zwykli posiadacze sprzętu komputerowego.  

"Policjanci starają się docierać do osób, które zajmują się kopiowaniem i rozprowadzaniem nielegalnego oprogramowania. Główny nacisk kładziemy albo na jakieś firmy, albo na administratorów sieci internetowej. W mieszkaniu może się pojawić policja, ale to nie jest tak, jak piszą internauci, że policja chodzi od mieszkania do mieszkania i zabiera komputery"- zaznaczył.  

Dodał, że w praktyce w mieszkaniach prywatnych policjanci pojawiają się tylko wówczas, gdy przeszukanie może pomóc w udowodnieniu przestępstwa hurtownikom.  

"Funkcjonariusze wchodzący do domów muszą okazać nakaz sądu lub prokuratury, albo - w nagłych sytuacjach - legitymację służbową" - wyjaśniał, ostrzegając przed oszustami, którzy w takich sytuacjach mogą chcieć wykorzystać niewiedzę właścicieli komputerów i podawać się za policjantów. Zawsze można potwierdzić tożsamość policjanta, dzwoniąc do komendy policji - przypomniał.  

Według policjantów, właściciele komputerów nie zawsze są świadomi, że posługują się pirackimi programami, dlatego też nie można ich z góry traktować jak przestępców. W przypadku, kiedy robią to świadomie, popełniają jednak przestępstwo paserstwa.  

Jak poinformował PAP rzecznik warszawskiej Prokuratury Okręgowej Maciej Kujawski, za świadome posiadanie pirackiego oprogramowania i czerpanie z niego korzyści materialnych grozi do pięciu lat więzienia. Jeżeli dana osoba nie wiedziała, że kupiła tzw. pirata (oprogramowanie, filmy, muzyka - PAP) - do 2 lat więzienia. Osobom rozprowadzającym pirackie oprogramowania, nagrania (także w internecie) grozi do 3 lat więzienia.  

Piractwo internetowe jest jednak zdaniem policji i prokuratury odrębnym problemem, trudniejszym do udowodnienia i zwalczania. Obecnie ze stron internetowych, głównie zagranicznych, ale też polskich, ściągnąć można praktycznie wszystko. Z technicznego, a często i prawnego punktu widzenia monitorowanie takich stron jest jednak skomplikowane.  

O tym jak bardzo powszechne są przestępstwa związane ze sprzedażą nielegalnych gier komputerowych i oprogramowania świadczą statystyki Komendy Głównej Policji. W 2002 roku policjanci zabezpieczyli blisko 4 tys. dyskietek z pirackim oprogramowaniem wartości ponad 71 tys. zł, sprzęt do powielania pirackich programów i gier wartości ponad 2 mln 100 tys. zł. Zlikwidowali 237 nielegalnych punktów kopiowania programów i gier, 539 punktów sprzedaży pirackich programów i 257 punktów - pirackich gier komputerowych.
squid
Cytat
Od dawna jestem wielkim zwolennikiem tepienia piractwa, w końcu nastały takie czasy że mamy wybór i nikt nie może się tłumaczyć tym że używa pirata bo go niestać na orginał np . linuxa, już nie wspominając o masie aplikacji open source itp.


czlowieku pomysl troche jak cos powiesz bo mnie krew zalewa
jestem studentem informatyki i musze uzywac specjalistycznych programow typu mathcad mathlab, pspice, statistica i inne gowna ktorych tylko uzywam zeby oddac program lub jakas prace zeby zaliczyc przedmiot. Licencje kosztuja po klika tys zl a ja niestety nie mam takiej kasy. Oczywsicie czasem sa udostepniane wersje studenckie jednakze nic na nich nie mozna zrobic bo praktycznie maja ograniczenia ze tylko GUI sie uruchamia. Moge tez uzywac legalnie tych programow na uczelni siedziec godzinami po nocach i czekac az zwolni sie jedna z 30 licencji i bede mogl spedzic kolejne 10 zeby cos zrobic. Piractwo to koniecznosc, i nie chodzi tu o syetemy bo mam chyba 5 wind i wszystkie legalne a linuxy sa open source co nie znaczy ze nie trzeba za nie placic. Kiedy zalozysz firme i powiesz fiskusowi ze masz darmowe oprogramowanie to on stwierdzi ze to darowizna i policzy ci slono za to, tak znajomemu na 10 000 policzyl za linuxa i oprogramowanie na nim. Wiec nie [cenzura] takich glupot

-------------
Powstrzymuj swoje nerwy.
Post mozderowany mimo, ze byly *(gwiazdki)
Seth
squid
Artykol z pcworld komputer:

Cytat
Na osoby korzystające z nielegalnego oprogramowania padł blady strach - od kilku dni w Sieci znaleźć można informacje o przeszukiwaniu mieszkań osób korzystających z nielegalnego oprogramowania. Mówi się o karach, rekwirowaniu sprzętu - sprawa wygląda więc poważnie. Postanowiliśmy dowiedzieć się, czy Policja rzeczywiście podjęła próbę ostatecznego rozprawienia się z piratami. Przy okazji sprawdziliśmy, w jakich okolicznościach policjant ma prawo wejść do prywatnego mieszkania i sprawdzić legalność oprogramowania.  

"Przede wszystkim należy wyjaśnić jedna rzecz - nie prowadzimy żadnej skoordynowanej akcji prewencyjnej" - wyjaśnia podkomisarz Marcin Szyndler z Komendy Głównej Policji. "Działania, o których ostatnio głośno w mediach to efekt kilku dochodzeń prowadzonych na Śląsku. Mechanizm naszego działania jest prosty - jeśli uda nam się aresztować "hurtownika", rozprowadzającego nielegalne oprogramowanie i przy okazji zdobędziemy listę jego klientów to te osoby mogą spodziewać się wizyty funkcjonariuszy".  

Co powinien mieć policjant?  

Podkomisarz Szyndler wyjaśnił również, jakie dokumenty powinien przedstawić policjant, zamierzający przeszukać mieszkanie "Funkcjonariusz powinien dysponować nakazem prokuratorskim - i tak właśnie jest w przypadkach, o który mowa wyżej; zdobycie listy klientów handlarzy nielegalnym oprogramowaniem pozwala na przygotowanie takiego dokumentu. Warto jednak zaznaczyć, że teoretycznie policjant może wkroczyć do lokalu okazując jedynie legitymację służbową - sytuacja taka ma miejsce, gdy funkcjonariusz ma podstawy sądzić, że w danym mieszkaniu popełniane jest przestępstwo lub przechowywane są przedmioty pochodzące z przestępstwa" - tłumaczy Marcin Szyndler. Podkomisarz zapewnił nas jednak, że w opisywanych wyżej przypadkach Policja dysponowała nakazami.  

Co z "piratami"?  

Jeśli funkcjonariusze znajdą w przeszukiwanym mieszkaniu nielegalne oprogramowanie, mają obowiązek je zarekwirować. Sprawa jest prosta, jeśli oprogramowanie znajdować się będzie na płytach CD lub DVD - krążki zostaną zabrane (za pokwitowaniem) i, jeżeli potwierdzi się, ze zawierają nielegalne oprogramowanie, zniszczone.  

W przypadku stwierdzenia, że nielegalne oprogramowanie zainstalowane jest na komputerze, policjant powinien zarekwirować twardy dysk - jako dowód przestępstwa. "W niektórych przypadkach zdarza się jednak, że komputer objęty jest gwarancją producenta, która może być utracona w przypadku wymontowania jakiegoś komponentu z komputera. Jeśli w takiej sytuacji użytkownik nie zgodzi się na wymontowanie dysku, to może zdarzyć się, że funkcjonariusz zmuszony będzie do zarekwirowania całego komputera" - tłumaczy podkomisarz Szyndler.  


Daniel Cieślak
enceladus
http://www.rzeczpospolita.pl/gazeta/wydani...onomia_a_1.html
to jest powód dla którego kazdy musi liczyć się z nalotami i nie jest to przesada (sprawa Francovich). Może plotka była trochę przesadzona, ale jakieś ziarno prawdy mozna w niej znaleźć.

Z pozdrowieniami dla wszystkich piratów smile.gif
stal-sw
Ja powiem tak:

Firmy pordukujace oprogramowanie same sa sobie winne tego ze traca duze pieniadze przez osoby korzystajace nielegalnie z ich oprogramowania oraz pieniadze na walke z piratami.

Bo firmy moglyby by robic tak jak kilka lat temu pisal REDAKTOR miesiecznika o graice komputerowej GFX :
-sprzedawac 2 rodzaje licencji:
- jedna dla firm
- druga do zuytku domowego powiedzmy CD za 20-50 zl
Bo przeciez wiadomo, kto bylby taki glupi i kupil do domu program za kilka tysiecy dolarow ?!?!?
A na takich tanich licencjach do domu napewno firmy by troche sobie dorobily.
___Byl to bardzo dobry artykul - tylko niestety nie wiem gdzie mam ten numer to bym go zeskanowal i wkleil.
___Wiadomo tez ze kady kto pisze oprogramownaie ( ani jest to praca latwa) chchialbym na nim zarobic - ale mysle ze nie powinno to sie odbywac kosztem takihc osob jak wiekszosc z nas- domowych uzytkownikow.

___Jeszcze jedno: ostanio bylem na forum na stronach www.winxp.com.pl i www.centrumxp.pl i smaic mi sie chce z tyhc moderatowro i wielu osob piszacych na tym forum - z ich wypowiedzi wynika ze wszyscy maja legalne wersje windowsow (laczeni z 2003 server) !!! - sa smieszni i tyle.
Prawda jest taka, ze bez piractwa napewno komputery nie bylyby tak popularnym narzedziem pracy i zabawy jak sa teraz.
A jesli chodzi nalotow - to ja teraz patrze kto stoi za drzwiami za nim je otworze - i w razie czego jestem gotowy zeby odpiac dysk i go gdzie schowac !!!

A jeszcze cos: mysle ze nikogo nie uraze ale tak jest - nie raz jak sie ma na tym forum jakis problem (nie raz) to niektore osoby odpisuja - poszukja tu i tu, (...) wiedza kosztuje - myslisz ze ktos ci bdzie pisal gotowe kody ...itp
A teraz widzicie ze kazdy z nas korzysta z czyjejs pracy i to w sposob nielegalny.

Wiec mysle ze teraz jak ktos bedzie mial jakis maly problem - to pomozecie mu piszac jakis kodzi na kilka czy kilkanacie linijek (a nie bedziecie mu kazac szukac tu it tam) - co innego jak ktos chce rozwiazania na kilkadziesiat czy kilkaset linijek - to juz inna sprawa.

Pozdrawiam wszystkich na tym forum.
Seth
Cytat
___Jeszcze jedno:   ostanio bylem na forum na stronach www.winxp.com.pl  i www.centrumxp.pl  i smaic mi sie chce z tyhc moderatowro i wielu osob piszacych na tym forum - z ich wypowiedzi wynika ze wszyscy maja legalne wersje windowsow (laczeni z 2003 server) !!!  - sa smieszni i tyle.

Mam od dwoch dni legalnego Windows 2003 server i nei jest mi do smiechu - trial 180 dni winksmiley.jpg

Jednak nie zgodze sie z Toba do konca.
W Polsce nie ma "swiadomosci antypirackiej". Nikt nie uznaje, ze uzywanie nielegalnego oprogramowania to najzwyklejsza kradziez.

Gdyby isc Twoim sladem kazdy powinien krasc nowe BMki czy Merce bo przeciez nie stac go na to, a musi miec nowy model.

To my decydujemy o tym czy bedzie piractwo czy nie. Nasza postawa sprzyja powstawaniu czarnych stref bo bez miejsca zbytu nie bylo by jej.

Reasumujac uwzam za smieszne stwierdzenie, ze skoro takie drogie jest oprogramowanie to musze krasc.
Alternatyw jest w brud trzeba tylko zmienic swoje podejscie.



BTW: Moze ktos zamiast prosic Mikolaja o nowa myszke za 200zl czy tez gre, poprosi o oryginalna wersje np Windowsa.
DeyV
Cytat
Prawda jest taka, ze bez piractwa napewno komputery nie bylyby tak popularnym narzedziem pracy i zabawy jak sa teraz.

Ciekawe czy kradzieże aut przyczyniają sie do rozwoju motoryzacji...

Warto też pamietać, że zmniejszenie ilości piractwa powoduje:
- podniesienie się jakości programów (np. więcej polskich wersji)
- obnizenie cen softu - większy zbyt, więc można sobie pozwolić na wypuszczenie gry nie za 200 a za 100, bo i tak sie zwróci.
- możliwość korzystania z oficjalnego wsparcia producenta (pathe, serwery dla gier, instrukcje)
stal-sw
Troche moze zle sie wyrazilem.

Ja jestem swiadomy ze uzywam czyjejs rzeczy !!!
Ale przynajmniej nie mam z tego korzysci materialnych tzn. nie sluzy mi to oprogramowanie do zarobku.

Ale zgodze sie ze w Polsce malo kto jest swiadomy ze kradnie !!!

Ja pisalem ze firmy powinny tez zmienic swoje polityki sprzedazy.

Windowsa ja tez teraz mam legalnego - 2003 Server Ent - 180 dniowego.

Piractwo moze sie zmniejszy - ale dopiero wtedy jak oprogramowanie bedzie o wiele tansze - zwlaszcza to do uzytku domowego.
spenalzo
Cytat
- obnizenie cen softu - większy zbyt, więc można sobie pozwolić na wypuszczenie gry nie za 200 a za 100, bo i tak sie zwróci.

Uważami inaczej - omówie to na przykładzie:
Gdyby dystrybutorzy pomyśleli o tym zawczasu, i gra Close Combat (czy jakoś tak) firmy Microsoft nie kosztowałaby 220 zł a np. 50 zł (cena przykładowa...) to ile by tej gry sprzedali??
Chodzi o to, ze jeżeli gra kosztuje 220 zł to niech sie potem nie dziwia że jest piractwo... Owszem, koszty produkcji, dystryybucji itd - ale może dać od razu 500 zł? Bo jeżeli kogoś stać na wydanie 220 zł na jedną grę to różnica do 500 zł nie powinna stanowić wielkiego wydatku.
Ja staram sie mieć jak najwiecej oryginałów gier - szukam i kupuję starsze gry, które są wydane w cenie 20-30 zł - i mam satysfakcje ze kupiłem coś oryginalnego. Ale ludzie się dziwią, czemu nie ściągnąłem sobie z internetu... I co mam im wtedy powiedzieć??
patrycjusz
Cytat
Cytat
Od dawna jestem wielkim zwolennikiem tepienia piractwa, w końcu nastały takie czasy że mamy wybór i nikt nie może się tłumaczyć tym że używa pirata bo go niestać na orginał np . linuxa, już nie wspominając o masie aplikacji open source itp.


czlowieku pomysl troche jak cos powiesz bo mnie krew zalewa
jestem studentem informatyki i musze uzywac specjalistycznych programow typu mathcad mathlab, pspice, statistica i inne gowna ktorych tylko uzywam zeby oddac program lub jakas prace zeby zaliczyc przedmiot. Licencje kosztuja po klika tys zl a ja niestety nie mam takiej kasy. Oczywsicie czasem sa udostepniane wersje studenckie jednakze nic na nich nie mozna zrobic bo praktycznie maja ograniczenia ze tylko GUI sie uruchamia. Moge tez uzywac legalnie tych programow na uczelni siedziec godzinami po nocach i czekac az zwolni sie jedna z 30 licencji i bede mogl spedzic kolejne 10 zeby cos zrobic. Piractwo to koniecznosc, i nie chodzi tu o syetemy bo mam chyba 5 wind i wszystkie legalne a linuxy sa open source co nie znaczy ze nie trzeba za nie placic. Kiedy zalozysz firme i powiesz fiskusowi ze masz darmowe oprogramowanie to on stwierdzi ze to darowizna i policzy ci slono za to, tak znajomemu na 10 000 policzyl za linuxa i oprogramowanie na nim. Wiec nie [cenzura] takich glupot

-------------
Powstrzymuj swoje nerwy.
Post mozderowany mimo, ze byly *(gwiazdki)
Seth

to chyba jakaś naprawde marna uczelnia.... a jeżeli byś doczytał moje posty to zauważyłbyś pewnie że w jednym z nich wypowiadam się że piractwo to kradzież a kradzież zawsze będe tępił niezależnie od tego czy bez tego nie możesz napisać swojej pracy domowej czy napisać maila do znajomego... szkoda że tak mało osób w polsce myśli własnie w ten sposób, no ale cóz pozostaje mieć nadzieję że już nie długo sytauacja się rozwinie, jak zapewne zauważyłeś też (a jak nie to poczytaj uważniej) mówię że piractwo to czerpanie zysków ze sprzedaży kradzionego softu i tutaj sprzyjają takie własnie formy działalności na które przyzwolenie pada i ze strony naszego społeczeństwa i ze strony rządcących tym krajem, a co do kosztów softu to zgadzam się że są one wysokie ale niestety czasami (w wielu sytuacjach) taniej być nie może a zalewanie też rynku tańszym towarem na dłuższą metę nie jest dobre ale nie będe się wgryzał w tajniki ekonomi, i jeszcze jedno mr. squit poziom twojej wypowiedzi również dobitnie świadczy o poziomie polskiego uczelnictwa wyższego.
UPDATE a co do fiskusa to za mało chyba sypiasz i tutaj bzdury mówisz i albo tobie takie bajki pocisneli albo sam je tworzysz :wink: a tak pozatym to czy wy naprawde tak się boicie i tak wierzycie w to że nasza biedna zapchana "zbieraniem dowodów na kradzież majtek babci gieni" i innymi cięzkimi przestępstwami w naszym kraju nie obużyła by się razem z ciężko pracującą policją że muszą mieszkania każdego internauty przetrzepywać? zastanówcie się podejżewam że (a nawet prawie jestem pewien) że cała akcja została zmyślnie zaplanowana przez jakiegoś dsrtybutora softu i sklepy mu podległe :wink:
squid
no faktycznie poziom polskiego szkolnictwa jest strasznie niski ale z mojej wypowiedzi tego nie wywnioskowales ale z tego ze sam do takic szkol chodziles bo w mojej wypowiedzi nie bylo nic takiego co mogloby o tym swiadczyc
Sh4dow
Cytat
Cytat
Jeżeli ktoś jest zwykłym użytkownikiem to może spać spokojnie...

W takim układzie mam pytanie:
Kto jest "zwykłym użytkownikiem"?
W jaki sposób podzielić ludzi na "zwykłych userów" i "przestępców"?
Na tych co ściągają z sieci GB danych? Ja ostatnio ściągnąłem 2.1 GB to przestępstwo?
A może dzielić na to co pobierali (3 obrazy ISO z Linux Mandrake 9.2).
A może z jakich programów korzystali? (*** - cenzura - bez reklamy) winksmiley.jpg

Odpowiedzmy sobie na to pytanie, a stanie się jasne kto (jeszcze) może spać spokojnie...


No patrz ja w ostatnim tygodniu zrobilem wiekszy transfer na sieci niz w najlepszym miesiacu. Transfer z mojego kompa to okolo 30 GB transferu, jestem kryminalistą, udostępnilem na sieci obrazy Linuxa :]
Nie ma co te wszystkie akcje pozwolily niektorym zakosztowac przyjemnosci kozystania z linuxa :]

patrycjusz jak najbardziej Open Source, ale ja niestety nie jestem w stanie znalesc programow zastpczych, oraz nie jestem w stanie zaplacic za licencje pare tysiecy Euro.
Wiem zeby była taka sprawa, że jesli wykożystuje program do celów edukacyjnych (czytać: poznaje i ucze sie kozystania z programu) a nie zarabiam na jego urzytkowaniu, to moge ewentualnie kozystac z takiego programu.
squid co do linuxa do firmy, jesli bardzo chcesz to za 180 zł mozesz dostac pudelkowa wersje Mandrake Discovery (chyba) 300zł wersje bogatrza w oprogramowanie i za 900 najbardziej wypaśny zestaw jaki istanieje, wiec linux nie musi byc za free i fiskus nie musi obciazac o nic go. Tylko zastanawia mnie jedno, po jakiego grzyba fiskusowi informacje o systemie operacjnym na kompie? A jesli jestem informatykiem, i na swoje potrzeby sam cos zrobilem? to tez mi przywala jakimis podatkami? Cos historia z fiskusem nie podoba mi sie. Z tego co wiem gdzies urzedy miast zmieniaja oprogramowanie na OpenSource i co fiskus ich zje zywcem?
No i masz jakas lewa ta uczelnie, jesli chodzi o zaplecze informatyczne. Nas uczyli na mathcadzie chyba wersji 2, moze stare ale jesli ktos hcial udostepniali wersje do domu, na dyskietce :] No mniejsza z tym. Moim zdaniem taka akcja i popłoch poszerzyła kolekcjonerów oprogramowania OpenSource i chwała im za to :]


Edit: co do obnizenia ceny softu, to chyba jednak w rzadzie i na wyzszych stanowiskach siedza same de***** (niemądrzy ludzie). Czy przykład Polmosu nikomu nie pokazal o co chodzi w rozruszaniu gospodarki rynkowej?. Obnizyli cene wodki chyba srednio o 10 zł czyli okolo 25% przy ich zalozenia powinni miec zyski z tego powodu powiedzmy X a zystaki okolo 2 lub 3 razy tyle. Ale wszyscy maja klapki na oczach i nie rozumieje. Mam w domu polke z orginalami. Najdrozsza gra jaka kupiłem kosztowala mnie 99 zł. UT w dniu premiery. Srednia cena gier przezemnie kupowanych to około 20-40 zł. Sprawdza sie powiedzenia "Stare ale Jare". Ale w tym samym momencie musze pochwalic niektore z wytwórni. Są tytuły na rynku ktore z dniem premiery kosztuja okolo 50 zł i chwała takim dysrtybutorom. Nie sa to gry pierwszej klasy, lecz czasami wole wydac 30 zł na nowa gre ktora nie jest oczekiwanym hitem sezonu, ale przez jakis tydzien bede mial cos do grania. Zreszta jesli mam do wyboru kupno pirata na giełdzie za okolo 30-50 zł, albo kupno orginalu za 50 to co ja moge wybrac... ?
spenalzo
Cytat
Najdrozsza gra jaka kupiłem kosztowala mnie 99 zł. UT w dniu premiery.

Bardzo pochwalam taki zakup laugh.gif
A co do reszty postu to całkowicie sie zgadzam!!
Bakus
Ja osobiście byłbym rad, gdyby pod linuxem działały dwie rzeczy:
Pajączek 4.8.1 - mam na niego licencję, korzystam z niego od chyba 2 czy 3 lat i bardzo się do niego przyzwyczaiłem...
Modem Alcatel SpeedTouch 330 USB - nie jestem w stanie go zainstalować... po mimo wielu prób i przeczytania wielu instrukcji z netu... (próbowałem na Aurox'ie 9, Mandrake 9.1 i 9.2)

Jeżeli te dwa warunki kiedyś (mam nadzieję) się spełnią, to u mnie na dysku już nigdy więcej nie zawita windows... i problemy z nie do końca legalnym softem...

Tworzenie programów tylko pod windows przez rodzimych programistów jest głównym aspektem pozostawania ludzi przy windowsie... Popatrzmy chociażby na takiego Płatnika firmy Prokom...

:!: SKANDAL :!: I :!: HAŃBA :!:
spenalzo
Troche przycichło, a tu dzisiaj z rana słysze że "sprzątanie" przez policję zaczęło się w Poznaniu :? rolleyes.gif
Ale co ciekawe, zaraz koledzy zaczęli się interesować legalnymi windowsami laugh.gif laugh.gif laugh.gif
enceladus
A coś więcej ?
wassago
barykaduj drzwi!!!
spenalzo
Cytat
A coś więcej ?

Z tego co wiem to na razie na Ratajach i Świerczewie było sprzątanie smile.gif
Co do szczegółów - jak wyżej: za MP3 jakieś z Księżyca wyrwane 7 zł.
enceladus
Tylko nie mow ze chodzili od domu do domu jak panowie z gazowni smile.gif
Sh4dow
czyzby znowu ktos sobie jaja robi ? Ja tak wierze w te naloty co we wrózki (niepisze ze w mikolaja, bo swieta sie zblizaja i nie bedzie prezentu tongue.gif). Wiec Penalzo jesli zobaczysz na wlasne oczy policje wchodzaca do domu (najlepiej twojego bo bedzie najpewniejsze) to daj znac. Bede bardzo wdzieczny za taka informacje, bo bajki i tysiacach zł kar oraz o tysiacach przeszukanych mieszkan mnie juz nudza.
Chyba napisze petycje zeby ludzi rozprowadzajacych bledne info zaczeli linczowac albo wieszac :-#
Wizyty mozna sie obawiać w przypadku. Pracujesz w firmie która rozprowadza(handluje) nielegalnym oprogramowaniem, lub tez jesli jestes klientem takiej firmy.i masowo kupujesz towar.
Według plotek które chodza po świecie, kafejka internetowa(zarazem provider mojej sieci) mial juz 3 razy wizyte smerfów i innych krasnali. A ja jakos nikogo nie widzialem w firmie, Jedyny policjant ktory sie krecil to dzielnicowy szukajacych pijakow na osiedlu.
Pierwsza fala strachu przeszla po wszystkich. Mnie rownierz bo oplata okolo 150 tys zł mi sie nie bawila. Ale teraz za takie informacje wyśmiewamy ludzi w formie a głupszych lejemy po łbie za głupoty.
Ja mam chyba na tyle powiedzenia na temat nalotow.

Spenalzo UT moze jak dla mnie wtedy drogie było, ale nie żałuje zakupu :] ale q1 z dodatkami + q2 kupilem taniej niz UT biggrin.gif
spenalzo
Cytat
Spenalzo UT moze jak dla mnie wtedy drogie było, ale nie żałuje zakupu :] ale q1 z dodatkami + q2 kupilem taniej niz UT  :D

No niee.. q1 i q2 [-X ... Ale UT nadal bardzo pochwalam smile.gif

Co do nalotów - ja nie wiem czy są prawdziwe czy nie... mi to prawde mówiąc wisi - do zleceń wykorzystuje same darmowe programy... Ale bawi mnie (i to bardzo) to, jak niektórzy w szkole zaraz zaczeli zastanawiać się co by tu sprzedac zeby mieć na Windowsa oryginalnego, ściągali programy do formatu 30 stopnia ( laugh.gif ) - po co?? Poza tym do nich nie dociera to, że jeżeli nie sprzedaja, lub nie zarabiają na oprogramowaniu to nic im nie grozi... w teorii, bo wiadomo, że policja może się do czegokolwiek przyczepić - choćby "przeterminowanej" o 1 dzień wersji MIRCa czy skrackowanego wygaszacza ekranu - to również jest naruszenie praw autorskich.

Poza tym policja powinna zabrać sie najpierw za sprzątanie ulic, żeby nie było wieczorem strach wychodzić - wtedy możnaby powiedzieć, ze mogą robić takie naloty. A teraz to na 100 km śmierdzi dużą łapówą od jakichś producentów czy dystrybutorów.
enceladus
Cytat
Poza tym policja powinna zabrać sie najpierw za sprzątanie ulic, żeby nie było wieczorem strach wychodzić - wtedy możnaby powiedzieć, ze mogą robić takie naloty. A teraz to na 100 km śmierdzi dużą łapówą od jakichś producentów czy dystrybutorów.

Tu chodzi o nasze wejście do Unii - jeśli do maja 2004 nie zostanie wyczyszczona kwestia piractwa (a przynajmniej ograniczona) - to wtedy firmy zdejmą kasę z polskiego rządu - Italia już płaciła. Do tego jeszcze plotka jest pewnie sprawnie podkręca przez sprzedawców softu, biznes mają teraz nieziemski smile.gif
SonGoace
Policja tez nie jest legalna, mam w bloku Policjanta, jest podpięty do mojej sieci - można od niego pozyczyć wszystko, ma prawie każdy film, kazde mp3 i co tylko kto by nie chciał, ale oczywiście jak by miał być nalot to dziwnym trafem by go omineli !!!
SonGoace
Jeszcze raz ja - nie chce mi sie czytaćkilkudziesieciu stron więc zapytam - od kogo zaczynają ? od właściciela sieci czy jak ?
BoMeR-
U nas w Czestochowie ostatnio "nalot" byl robiony na osielu Polnoc.
Moim zdaniem policja nie ma co robic oczyscili by ulice a nie zajmowac sie lazeniem po domach biggrin.gif.
Ostatnio spisali mojego brata (10lat) za to ze zdjal czapke z glowy kolegi tongue.gif
SonGoace
A ty co byś wolał ? dostać 2000 zł za spacer przez cały dzień czy 2000 zł za męczenie sie w pracy biggrin.gif Tak to przynajmniej dostaną w łapę żeby kompa nie zabierali smile.gif
BoMeR-
biggrin.gif
LeWaR
Jak to czytam, to mi sie włos jeży na głowie 8O
Chyba uruchomie ponownie Amige..... tu mam legalny soft i nikt sie nie przyczepi..... nawet do systemu....

Pozdrawiam
Bakus
Cytat
A ty co byś wolał ? dostać 2000 zł za spacer przez cały dzień czy 2000 zł za męczenie sie w pracy biggrin.gif Tak to przynajmniej dostaną w łapę żeby kompa nie zabierali smile.gif


Niewiem ile w tym prawdy, le brzmi wyjątkowo prawdopodobnie z tą łapówką... Kto nie chciałby w dzisiejszych czasach dorobić do pensji...
enceladus
Cytat
Cytat
A ty co byś wolał ? dostać 2000 zł za spacer przez cały dzień czy 2000 zł za męczenie sie w pracy biggrin.gif Tak to przynajmniej dostaną w łapę żeby kompa nie zabierali smile.gif


Niewiem ile w tym prawdy, le brzmi wyjątkowo prawdopodobnie z tą łapówką... Kto nie chciałby w dzisiejszych czasach dorobić do pensji...

Tylko przy wizytach komputerowych z policją chodzą panowie z BSA, a policjanci są z PG.
[fisher]
Cytat
Ze ktos kupil komputer bez oprogramowania to znaczy, ze ma nielegalny soft odrazu ??

mysle ze w conajmniej 95% przypadkow chodzi o przestepstwo, zatem nie dziwia mnie wizyty w domach

Cytat
Ja sam dzialam na linuxie (freeBSD)

o kurcze nie wiedzialem ze linux to BSD :-))

prawda jest taka ze BSA szuka programow firm (m.in MS, Adobe, Macromedia)
takie duze firmy "sponosruja" dzialania BSA - mozna by to nawet nazwac platna protekcja
nie mysle wiec ze beda tak samo traktowac komputer z kilkuset mp3 czy filmami i komputer z ms windows 2003 server, pakietem office, adobe photoshopem, macromedia flashem czy homesitem czy tez jeszcze innym nielegalnym softem

Wypada sadzic ze poprzez takie akcje nastapi gwaltowny wzrost zainteresowania opensource'm
[fisher]
Cytat
Pajączek 4.8.1 - mam na niego licencję, korzystam z niego od chyba 2 czy 3 lat i bardzo się do niego przyzwyczaiłem...

Quanta Plus 3.1 - bije na glowe wszystkie Homesite'y i inne Pajaczki
Kto widzial na oczy ten potwierdzi moje slowa
[fisher]
Zastanawia mnie jedna rzecz apropos sprawy Fiskus - Opensource.
Mianowicie gdyby zdarzylo sie ze w firmie jest kontrola z Fiskusa. Pytaja skad firma ma system operacyjny (jakas dystrybucja Linuxa) rozwiazaniem jest wtedy pokazanie dowodu zakupu nosnika z czasopismem. Jak natomiast mozna sie wytlumaczyc z posiadania powiedzmy nowej wersji serwera FTP ? Nie mozna pokazac paragonu ani faktury, gdyz zrodla programu zostaly sciagniete z sieci. Moze to i hipotetyczny przypadek ale ciekaw jestem sposobu postepowania w takim wypadku
enceladus
Cytat
"]Moze to i hipotetyczny przypadek ale ciekaw jestem sposobu postepowania w takim wypadku

Tutaj fiskus a właściwie jego posłańcy mają SZEEEROKIE pole do pokozania inwencji twórczej snitch.gif
MP3 z kolei łamią prawa autorskie koncernów muzycznych a te też są gotowe walczyć i z pewnością szybciutko przygotują wnioski o odszkodowania do rządu polskiego, gdy tylko wejdziemy do UE smile.gif
Sh4dow
Cytat
"]Zastanawia mnie jedna rzecz apropos sprawy Fiskus - Opensource.
Mianowicie gdyby zdarzylo sie ze w firmie jest kontrola z Fiskusa. Pytaja skad firma ma system operacyjny (jakas dystrybucja Linuxa) rozwiazaniem jest wtedy pokazanie dowodu zakupu nosnika z czasopismem. Jak natomiast mozna sie wytlumaczyc z posiadania powiedzmy nowej wersji serwera FTP ? Nie mozna pokazac paragonu ani faktury, gdyz zrodla programu zostaly sciagniete z sieci. Moze to i hipotetyczny przypadek ale ciekaw jestem sposobu postepowania w takim wypadku


Tak jak wczesniej pisalem, mozna kupic sobie Linuxa, istanieja pudelkowe wersja chyba wszystkich dystrybucji, ale jesli by sie uprzec, to mowisz ze orpogramowanie otrzymałeś powidzmy z TPSA albo POLPAK. i pokazujesz rachunek za neta. Mowisz ze oni udostepnili system do obsługi komputerow z netem. Czy ktos tu mowi jakas nieprawde? Licencje GNU zawsze mozna wydrukowac i przypiac do nagranych i opisanych plyt CD. Jesli cos sie nie podoba, to zapraszam do lektury Licencji. Jesli nie podoba sie ze jest tylko jedna licencja to wydrukowac tyle ile jest kompow i nagrac płyty. Aha i nie dajcie sie naprac ze ktos wam powie ze Linuxa nie mozna wykozystywac do celów komercyjnych.Ja bym przez takie idiotyzmy pobyl prawie debila szefa. Linuxa nie mozna kopiowac i pobierac dodatkowych zysków z jego sprzedarzy. Ale kozystac z niego i na nim zarazbiac mozna kazde ilosci pieniadzy.

No to byl taki malutki komentarz apropo mojego szefa tongue.gif A szczerze mowiac musze isc do znajomego i spytac sie jak to z tym linuxem i fiskusem jest
b3
u mnie czyli swidnik [kolo lublina] jeszcze akcji takich nie robili:) bo bym slyszal... bo kumpla stary siedzi na stolku w [cenzura] winksmiley.jpg hehe...

wiec glowne naloty to zachod polski i slask?

ps. nie czytalm 17 stron winksmiley.jpg postow bo to przesada winksmiley.jpg



------
ocenzurowane
Seth
[fisher]
Cytat
Tak jak wczesniej pisalem, mozna kupic sobie Linuxa, istanieja pudelkowe wersja chyba wszystkich dystrybucji, ale jesli by sie uprzec, to mowisz ze orpogramowanie otrzymałeś powidzmy z TPSA albo POLPAK. i pokazujesz rachunek za neta. Mowisz ze oni udostepnili system do obsługi komputerow z netem. Czy ktos tu mowi jakas nieprawde? Licencje GNU zawsze mozna wydrukowac i przypiac do nagranych i opisanych plyt CD. Jesli cos sie nie podoba, to zapraszam do lektury Licencji. Jesli nie podoba sie ze jest tylko jedna licencja to wydrukowac tyle ile jest kompow i nagrac płyty. Aha i nie dajcie sie naprac ze ktos wam powie ze Linuxa nie mozna wykozystywac do celów komercyjnych.Ja bym przez takie idiotyzmy pobyl prawie debila szefa. Linuxa nie mozna kopiowac i pobierac dodatkowych zysków z jego sprzedarzy. Ale kozystac z niego i na nim zarazbiac mozna kazde ilosci pieniadzy.


Tak wiem ze na "linuxa" mozna miec paragon. I bynajmniej nie chodzi mi o to ze Fiskus bedzie zadal licencji GPL czy BSD (w zasadzie ich to nie obchodzi). W fiskusie nie rozumieja ze mozna miec cos za darmo (a jesli jest to nazywa sie darowizna - na co tez musisz miec papiery). Wg nich jesli nie masz dowodu zakupu to byc moze to dostales (albo ukradles) wiec musisz zaplacic podatek. I wlasnie o to mi chodzi, czyli jak fiskus interpretuje oprogramowanie na ktore raczej nie mozna zdobyc "paragonu"
Bakus
@Sh4dow: Tylko poco kupować sobie Linux'a skoro mozna sobie pobrać ISOki z sieci...
Jabol
Cytat
@Sh4dow: Tylko poco kupować sobie Linux'a skoro mozna sobie pobrać ISOki z sieci...
bo jak kupujesz np. z chipem special albo linux+ to jest ciutkę do poczytania w momentach mocnego skupinia ( na toalecie winksmiley.jpg ). Nie, żartuje ( nie miałem na myśli, że są to gazety nie warte czegoś więcej ), tak naprawdę to czasami są tam naprawde fajne arty.

a co do kupowania wersji pudełkowych to jestem na nie.
Dawid Pytel
Cytat
u mnie czyli swidnik [kolo lublina] jeszcze akcji takich nie robili:) bo bym slyszal... bo kumpla stary siedzi na stolku w suczarni winksmiley.jpg hehe...

wiec glowne naloty to zachod polski i slask?

ps. nie czytalm 17 stron winksmiley.jpg postow bo to przesada winksmiley.jpg



Gdybyś przeczytał do wiedziałbyś, że wszelkie brzydkie zwroty adresowane do Policji są tutaj bardzo źle widziane!
Sh4dow
Cytat
a co do kupowania wersji pudełkowych to jestem na nie.

No ja w sumie tez nie, ale jesli zobaczylem ile tego dziadostwa jest w najbardziej wypasnej wersji to az by sie chcialo miec, tylk az taka kase za to? Windows jest w takiej samej cenie, wiec sie nie opłaca. A co do fiskusa, to teoretycznie rzecz biorac trzeba by zmienic troche prawo, bo uwarzanie licencji GNU za darowizne i ządania za nią podatku jest obłędem. Jesli bardzo hce to wizytacji z fiskusa dam do poczytania licencje w 30 wersjach jezykowych, bez polskiej, powiem ze zginela, angielska i niemiecka zjadl pies a francuska podrapal kot. Zostawie im wersje finska, dunska, japojska, i inne tego typu hieroglify :] Za jakis czas dowiem sie napewno jak to jest od osoby ktoa zna si ena rzaczy czyli ma cos z naszym kochanym fiskusem do czynienia :] Napewno dam znac jak cos sie dowiem
Bakus
Co się nie opłaca??
Już w "DownloadEdition" masz chociażby 2 odpowiedniki dla pakietu Office...
Policz sobie wszystko z osobna w windows i wszystko razem w linuxie...
(system, edytor tekstu i jakiś arkusz, pogram do nagrywania płyt jakieś edytorki kodu, etc.)

Wyjdzie na to, że za linuxa jeszcze Ci dopłacają... winksmiley.jpg
paranoik
polecam lekturke smile.gif

http://republika.pl/podstep/naloty/

to dla tych którzy się boją POLICJI biggrin.gif
wassago
Witam ponownie,

juz myslalem, ze policja w Zielonej Gorze dala spokoj z nalotami jednak prawie po 2 tygodniach spokoju znow sie zaczelo. tym razem jestem troche bardziej poinformowany poniewaz mam kontakt z czlowiekiem ktory "pobiera dlugi", opowiedzial mi dokldnie jak caly proces nalotu sie odbywa.. niestety nie moge napisac tego na forum. ale powiem wam szczeze, ze cala ta sytuacja mnie bardziej smieszyla niz mialem obawy, ze policja do mnie przyjdzie ale po tym co zobaczylem (nakaz na odebranie mienia) i uslyczalem (a duzo tego bylo) mam niesamowite obawy. ja czlowiek ktory nie ma dostepu do internetu (w domu), mieszka w domku jednorodzinnym jestem narazony na nalot tak samo jak czlowiek ktory zyje z rozprowadzania nielegalnych kopii oprogramowania. kazdy kto posiada nielegalne kopie oprogramowania powinien czuc sie zagrozony, bez wyjatkow, a ci co sobie mysla ze policja nic im nie zrobi, myla sie niesamowicie - policja przychodzi ze swoim spcejalista i jezeli masz kompa bez dysku, przeszukuja calutki dom od piwnicy po strych - nie badzcie naiwni, ze bez nakazu nie wejda.. moge zdradzic, ze posiadaja cos tak cudownego jak nakaz in-blanco, reszte sie domyslcie. i nawiasem mowiac jezeli ktorys z twoich kolegow zostanie nakryty to ma taki fajny wybor albo 15tys (przyklad) kary lub adresy 5 kolegow z kompami (sam bym sie zastanawial co zrobic w takiej sytuacji), nawet rodziny policjantow nie sa bezpieczne bo tez do nich przychodza. takze zycze powodzenia wszystkim ktorzy posiadaja nielegalne oprogramowanie albo mp3ki.

pozdrawiam
hipek
hahaha...ja tam ich nie wpuszcze w ogole do domu nawet z zakazem klamke pocaluja, predzej wejdo przez sciane niz przez moje drzwi(wiem bo pamietam jak kiedys bylo -.-) biggrin.gif aaevil.gif
spenalzo
=;
Ktoś tu nieźle w gacie narobił....
patrycjusz
Cytat
hahaha...ja tam ich nie wpuszcze w ogole do domu nawet z zakazem klamke pocaluja, predzej wejdo przez sciane niz przez moje drzwi(wiem bo pamietam jak kiedys bylo -.-)  :D  :twisted:

a to napewno... laugh.gif
a tak poważnie to poraz kolejny powiem że śmierdzi to nieuczciwym lobbingiem i wątpie aby polska prokuratura i policja miała w zamiarze przeprowadzenia aż tak wielkiej akcji a jak ktoś już słusznie zauważył nieznajomość prawa czyni dużo szkód czego przykładem jest zapewne zwiekszenie popytu na usługi korporacji $M w polsce :wink:
Sh4dow
No tak nieznajomosc praa w panstwie polskim jest niezla. Ale cóż, nie my je stworzylismy ale my musimy je zrozumiec. A przez to daja nam po dupie. Co do powodow dlaczego tak siedzieje, jest to odgurnie gdzies na szczeblach rzedowych, tak mi sie wydaje, Polska po wejsciu do uni bedzie musiala zaplacic odszkodowanie firmom ktore przestawia straty powodowane piractwem komputerowym. Dlatego takie jazdy robią. Oczywiscie wina jest nasza bo nie kupujemy orginalow, bo przeciez to nie wina przedsiebiorstw ze programy jakie przecietny czlowiek urzywa to podwojenie waroscie jego sprzetu w najlepszym przypadku. A co do wyboru 15 tys zł albo adresy innych. Jest to nielegalne zdobywanie informacji poprzez zastraszenie/szantarz. Z tego co wiem jest to karane, a co za tym idzie, panowie moga miec kłopoty. Chca oczyscic swiat z piractwa, ale poprawic bezpieczenstaw na ulicach to juz sie nikomu nie chce. A pozniej dziwic sie napisom na ścianach. "Umieram za Polskę, szkoda że z głodu".

A wracając do tematu fiskusa i linuxa w firmie. Wlasnie sie dowiedzialem od osoby ktora sie zamuje oprogramowaniem, sprawami prawnymi itd, ze jesli mam Linuxa na kompach to jesli urzednicy z fiskusa nie znaja licencji GNU nalezy im ja przedstawic, moze byc w postaci elektronicznej, i zadnych kar za nie posiadanie gazety z linuxem nie ma, jesli zostala nalozona, nalezy to zglosci poniewaz jest to nieprawnie nalozona kara. Ściągnołem i mam prawo kozystac na tym systemie w firmie zarabiajacej pieniadze posrednio lub bezposrednio z komputerow wyposarzonych w system Linux. Teraz tylko czekac az zacznie Linux wcodzic do firm, Juz nie bedzie trzeba pisac w CV ze umie obslugiwac Windows 98 i pakiet MS office, ale zaleta bedzie obsluga Linuxa w srodowisku X.
[size=24]Niechaj żyje OPEN SOURCE!!!
paranoik
szukałem po paragrfach prawa i znalazłem ich pare, jednakże w każdym z nich pisze , że jaka kolwiek kara może nas spotkać jeśli czerpiemy jakieś korzyści majątkowe z rozprowadzania pirackich kopji oprogramowania ... więc nie rozumiem, skoro ja nie sprzedaje nikomu CD z kopją jakiegoś programu to dlaczego miałbym ponosić kare za korzystanie z tego softu questionmark.gif

Cytat
Art. 117. 1. (Prawo Autorskie) Kto bez uprawnienia albo wbrew jego warunkom w celu rozpowszechnienia utrwala lub  
zwielokrotnia cudzy utwór w wersji oryginalnej lub w postaci opracowania, artystyczne wykonanie, fonogram, wideogram lub nadanie, Podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.  

Zwrócić należy uwagę na konstrukcję tego przepisu, a w szczególności warunkowanie popełnienia przestępstwa od celu  
dokonywanych działań czyli utrwalania lub zwielokrotnia. O przestępstwie możemy mówić jedynie wtedy kiedy są to działania podjęte w celu rozpowszechniania. Wiec posiadanie zainstalowanego windowsa bez licencji nie podpada pod ten przepis.  


z windowsem też nie powinno być problemu , na to wychodzi .... hmm

Może gdyby od razu tym Panom policjantom powiedzieć na początku, że nagrywamy całą akcje to może by bardziej uważali na to co robią i mówią ... bo jesli ta kmina z 15 tyś , jest nielegalna to mogą oni uciekać się do jeszcze innych sposobów wymuszania od nas informacji ... dlatego taka taśma z nagraniem całej sytuacji mogła by nam pomóc ....

to taka moja sugestia smile.gif
Bakus
To co zacytowałeś z ustawy o prawach autorskich i prawach pokrewnych jest wyrwane z całości...
Jeżeli już chcesz się dobierać do prawnej strony zagadnienia:
Piratami jeżeli chodzi o linuxa i "brak licencji" są właściciele serwerów udostępniających ISOki i RPMSy z linuxem... To oni rozprowadzają kopie nie swojego oprogramowania. Ustawa o prawach autrskich i prawach pokrewnych nic nie wspomina o darmowym oprogramowaniu, co powoduje, że możliwa jest wolna interpretacja w tym aspekcie

Żeby było bardziej paradoksalnie [troche OT]:

Każdy prywatny taksówkarz (nie zrzeszony w jakiejś firmie) jest przestępcą![list]
[*]Jeżeli ma korzyści z wożenia ludzi - świadczy usługę - musi mieć założoną firmę.
[*]Firma musi posiadać lokal (ustawa o prowadzeniu działalności gospodarczej)
[*]Lokal musi mieć min. 3m wysokości (prawo budowlane)
[*]Przed lokalem firmy MUSI być wywieszona tabliczka informująca jaka firma ma siedzibę w lokalu... (ustawa o prowadzeniu działalności gospodarczej)
[*]Siedziba firmy nie może mieścić się w lokalu mieszkalnym tylko użytkowym [a za to się większy czynsz płaci] (ustawa o prowadzeniu działalności gospodarczej)
[*]W razie gdy taksiarz pali w siedzibie firmy musi mieć pomieszczenie dla palących [minimalnie 4m2](BHP)
[*]Osobna łazienka dla panów i pań (jeżeli w firmie pracują więcej dwie osoby, np. on z żoną i dzieckiem [dorosłym]) (BHP)
[list]
Kiedyś rozważałem na kółku filozoficznym temat "Dajcie mi człowieka, a znajdzie się paragraf..." i jego osadzenie w polskich realiach. W/w 7 punktów to odsetek tego co (w 4 osobowej grupie) znaleźliśmy na pospolitego taksówkarza...

Nie pamiętam ile tego było, ale coś ponad 20! I czujmy się w takim popier******* państwie bezpieczni...
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
Invision Power Board © 2001-2025 Invision Power Services, Inc.