Szkoda tylko że już nie aktualizowane
Pełna wersja: H U M O R
Stron: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57
Dla tych którzy nie umieją szukać
http://letmegooglethatforyou.com/?q=poszukiwana+fraza
http://letmegooglethatforyou.com/?q=poszukiwana+fraza
Mi mi mi mi mi mi mi mi MIMI
http://www.youtube.com/watch?v=LCayacFcCX4
No powiem że fajna ale że 1000000000x lepsza to się nie zgodzę
http://www.youtube.com/watch?v=LCayacFcCX4
Cytat
Mi mi mi mi mi mi mi mi MIMI
http://www.youtube.com/watch?v=LCayacFcCX4
jest tego 100000000000x lepsza wersja, mianowicie:
http://www.youtube.com/watch?v=HKGiOY72ru4
http://www.youtube.com/watch?v=LCayacFcCX4
jest tego 100000000000x lepsza wersja, mianowicie:
http://www.youtube.com/watch?v=HKGiOY72ru4
No powiem że fajna ale że 1000000000x lepsza to się nie zgodzę
Cytat(Lion_87 @ 8.02.2009, 23:09:47 ) 
Mi mi mi mi mi mi mi mi MIMI
http://www.youtube.com/watch?v=LCayacFcCX4
http://www.youtube.com/watch?v=LCayacFcCX4
jest tego 100000000000x lepsza wersja, mianowicie:
http://www.youtube.com/watch?v=HKGiOY72ru4
najkrótszy dowcip o pedałach - ten tego:)
Narzedzie kazdego programisty
Wyraz twarzy robala w jakiś sposób stale mnie bawi 
The mystery of Ireland's worst driver Details of how police in Ireland finally caught up with the country's most reckless driver have emerged. He had been wanted from counties Cork to Cavan after racking up scores of speeding tickets and parking fines. However, each time the serial offender was stopped he managed to evade justice by giving a different address. But then his cover was blown. It was discovered that the man every member of the Irish police's rank and file had been looking for - a Mr Prawo Jazdy - wasn't exactly the sort of prized villain whose apprehension leads to an officer winning an award. In fact he wasn't even human. "Prawo Jazdy is actually the Polish for driving licence and not the first and surname on the licence," read a letter from 2007 from an officer working within the Garda's traffic division. "Having noticed this, I decided to check and see how many times officers have made this mistake. "It is quite embarrassing to see that the system has created Prawo Jazdy as a person with over 50 identities." The officer added that the "mistake" needed to be rectified immediately and asked that a memo be circulated throughout the force. In a bid to avoid similar mistakes being made in future relevant guidelines were also amended. And if nothing else is learnt form this driving-related debacle, Irish police officers should now know at least two words of Polish. As for the seemingly elusive Mr Prawo Jazdy, he has presumably become a cult hero among Ireland's largest immigrant population.
Cytat(.radex @ 21.02.2009, 23:44:51 )
Cytat(wookieb @ 21.02.2009, 22:58:54 )
http://patrz.pl/filmy/durczok-klnie-tuz-przed-faktami
http://patrz.pl/filmy/szymon-majewski-sprz...kamila-durczoka
http://patrz.pl/filmy/fakty-tvn-kamil-durc...czysciutki-stol
http://i.joemonster.org/i/an/durczok_by_adamthewizzard_2.jpg
http://www.youtube.com/watch?v=QeU5S3xz2FU
Cytat
Microsoft pracuje nad nową przeglądarką Internetową, którą mają cechować znacznie lepsze zabezpieczenia. Gazelle, bo o niej mowa, bazuje na pięciu tys. linijek kodu napisanych w C# i odróżnia ją od nowoczesnych innych przeglądarek, jak Chrome, Firefox czy nawet IE8, że została zaprojektowana tak, iż jej jądro działa na wzór systemu operacyjnego
Źródło: http://www.centrumxp.pl/Aktualnosci/4891.aspx
Żeby zrozumieć rekurencję, najpierw trzeba rozumieć rekurencję.
Tylko Chuck Norris umie trzasnąć drzwiami obrotowymi!
Świat dzieli się na 10 rodzajów ludzi - tych którzy rozumieją system binarny i tych, którzy go nie rozumieją.
Cytat(ostrylg @ 2.03.2009, 01:55:43 )
Tylko Chuck Norris umie trzasnąć drzwiami obrotowymi!
... nic nowego - ostatnio zalozyl helm na "lewa" strone
http://www.youtube.com/watch?v=axVsLnCZkyQ
Krótka opowieść o tym jak zmieścic 20 sekund w 17 sekundach.
Krótka opowieść o tym jak zmieścic 20 sekund w 17 sekundach.
Siedzi facet nad stawem i łowi ryby. W pewnym momencie wynurza się żaba i pyta:
- Proszę Pana, czy ja mogłabym wejść na spławik i skoczyć do wody?
- A skocz sobie - odpowiada facet.
Żaba skoczyła, a facet dalej łowi ryby. Po chwili żaba znowu się wynurza i pyta:
- Proszę Pana, a czy ja mogłabym jeszcze raz wejść na spławik i skoczyć do wody?
- No, skocz sobie - odpowiada już podirytowany facet.
Żaba skoczyła, a facet dalej łowi ryby. Po chwili żaba znowu się wynurza i pyta:
- Proszę Pana, a czy ja mogłabym... - widzi wkurzenie faceta, więc kończy
- ...usiąść koło Pana?
- A siadaj - odpowiada facet.
Żaba siada koło faceta, a ten dalej łowi ryby. Siedzą tak sobie w milczeniu, aż ze stawu wynurza się druga żaba i pyta:
- Proszę Pana, czy ja mogłabym wejść na spławik i skoczyć do wody?
Na to pierwsza żaba:
- Spier*****! Dobrze mówię, proszę Pana?
################################################################
Lew zwołał naradę:
- Zebraliśmy się tu wszyscy...
A żaba przedrzeźnia:
- Zieplaliśmy siem tu fsiyscy...
Lew:
- Khm, khm... zebraliśmy się tu...
Żaba:
- Zieplaliśmy siem tu fsiyscy...
Lew:
- To zielone, w wyłupiastymi oczami, won z lasu!!
Żaba:
- Krokodyl!! Spier*****
################################################################
Wjeżdża żaba na wózku inwalidzkim do restauracji francuskiej, staje na środku sali, rozgląda się i mówi z wyrzutem:
- I co, smakowały?!?
- Proszę Pana, czy ja mogłabym wejść na spławik i skoczyć do wody?
- A skocz sobie - odpowiada facet.
Żaba skoczyła, a facet dalej łowi ryby. Po chwili żaba znowu się wynurza i pyta:
- Proszę Pana, a czy ja mogłabym jeszcze raz wejść na spławik i skoczyć do wody?
- No, skocz sobie - odpowiada już podirytowany facet.
Żaba skoczyła, a facet dalej łowi ryby. Po chwili żaba znowu się wynurza i pyta:
- Proszę Pana, a czy ja mogłabym... - widzi wkurzenie faceta, więc kończy
- ...usiąść koło Pana?
- A siadaj - odpowiada facet.
Żaba siada koło faceta, a ten dalej łowi ryby. Siedzą tak sobie w milczeniu, aż ze stawu wynurza się druga żaba i pyta:
- Proszę Pana, czy ja mogłabym wejść na spławik i skoczyć do wody?
Na to pierwsza żaba:
- Spier*****! Dobrze mówię, proszę Pana?
################################################################
Lew zwołał naradę:
- Zebraliśmy się tu wszyscy...
A żaba przedrzeźnia:
- Zieplaliśmy siem tu fsiyscy...
Lew:
- Khm, khm... zebraliśmy się tu...
Żaba:
- Zieplaliśmy siem tu fsiyscy...
Lew:
- To zielone, w wyłupiastymi oczami, won z lasu!!
Żaba:
- Krokodyl!! Spier*****
################################################################
Wjeżdża żaba na wózku inwalidzkim do restauracji francuskiej, staje na środku sali, rozgląda się i mówi z wyrzutem:
- I co, smakowały?!?
Właśnie zobaczyłem ciekawą reklamę w kliencie skype (nie chce komentować kolejności tagów b ):
a swoją drogą zastanawiam się czy te <b> i <font> to takie standardowe tagi html czy to jakiś wewnętrzny algorytm aplikacji parsuje, jeżeli html to gratuluję temu kto to pisał.
):a swoją drogą zastanawiam się czy te <b> i <font> to takie standardowe tagi html czy to jakiś wewnętrzny algorytm aplikacji parsuje, jeżeli html to gratuluję temu kto to pisał.
Ta sieczka, to akurat sprawka Skype'a z tego, co kojarzę. Jak wstawisz linka do jutube, to też wychodzą jakieś tagi. 
Jeden z profili na Google
Cytat
Moje supermoce
Programowanie w php przy wyłaczonym świetle, bez prądu
Programowanie w php przy wyłaczonym świetle, bez prądu
No musicie to zobaczyć kursor japoński
Ktoś skrypt chciał wysępić powołując się na szanownego Admina Php.pl
Tylko żebym bana kurde nie dostał :/
Cytat
2009-03-30 20:57:19 :: 4667999
elo
2009-03-30 20:57:23 :: 4667999
podeslij mi tego bota
2009-03-30 20:57:27 :: 4667999
do gg
2009-03-30 20:57:28 :: michal
Kto pisze?
2009-03-30 20:57:32 :: 4667999
przez gg mi wyslij
2009-03-30 20:57:39 :: 4667999
Admin php.pl
2009-03-30 20:58:25 :: 4667999
podeslesz?
2009-03-30 20:58:32 :: michal
Udowodnij mi proszę, a nwet gdyby nie mam zamiaru rozprowadzać kodu bota, z którym się cały dzień męczyłem. Chyba że organizujecie konkurs na jakiś skrypcik
2009-03-30 20:59:47 :: 4667999
Bim nie proś mnie żebym ci udowadniał
2009-03-30 20:59:50 :: 4667999
daj skrypt
2009-03-30 21:00:06 :: michal
Taakkk, podaj swój nick. Masz 5 sec
2009-03-30 21:00:08 :: michal
5
2009-03-30 21:00:10 :: michal
4
2009-03-30 21:00:12 :: michal
3
2009-03-30 21:00:14 :: michal
2
2009-03-30 21:00:15 :: michal
1
2009-03-30 21:00:21 :: michal
Przykro mi. Oblałeś
2009-03-30 21:02:12 :: 4667999
nick?
2009-03-30 21:02:16 :: 4667999
<wow>
2009-03-30 21:02:48 :: 4667999
Admin'
elo
2009-03-30 20:57:23 :: 4667999
podeslij mi tego bota
2009-03-30 20:57:27 :: 4667999
do gg
2009-03-30 20:57:28 :: michal
Kto pisze?
2009-03-30 20:57:32 :: 4667999
przez gg mi wyslij
2009-03-30 20:57:39 :: 4667999
Admin php.pl
2009-03-30 20:58:25 :: 4667999
podeslesz?
2009-03-30 20:58:32 :: michal
Udowodnij mi proszę, a nwet gdyby nie mam zamiaru rozprowadzać kodu bota, z którym się cały dzień męczyłem. Chyba że organizujecie konkurs na jakiś skrypcik
2009-03-30 20:59:47 :: 4667999
Bim nie proś mnie żebym ci udowadniał
2009-03-30 20:59:50 :: 4667999
daj skrypt
2009-03-30 21:00:06 :: michal
Taakkk, podaj swój nick. Masz 5 sec
2009-03-30 21:00:08 :: michal
5
2009-03-30 21:00:10 :: michal
4
2009-03-30 21:00:12 :: michal
3
2009-03-30 21:00:14 :: michal
2
2009-03-30 21:00:15 :: michal
1
2009-03-30 21:00:21 :: michal
Przykro mi. Oblałeś
2009-03-30 21:02:12 :: 4667999
nick?
2009-03-30 21:02:16 :: 4667999
<wow>
2009-03-30 21:02:48 :: 4667999
Admin'
Tylko żebym bana kurde nie dostał :/
nospor rzekł:
zagadka rozwiązana
Cytat
<domenek>raku to informatyk z zamilowania jednak jest. co on odwalil...
<lipen>dajesz...
<domenek>wyobraz sobie ze kupoil dziewczynie kolczyki
<lipen>no i co w tym dziwnego?
<lipen>i jaki to ma związek :/
<domenek>a no taki ze na jednym kolczyku byl napis "<head>" , a na drugim "</head>"..
<lipen>dajesz...
<domenek>wyobraz sobie ze kupoil dziewczynie kolczyki
<lipen>no i co w tym dziwnego?
<lipen>i jaki to ma związek :/
<domenek>a no taki ze na jednym kolczyku byl napis "<head>" , a na drugim "</head>"..
Kod
<edekkk> ale nie to ze mi sie z wygladu nie podoba
<edekkk> stary, wiesz dobrze. jestem koderem
<edekkk> dla mnie liczy sie wnetrze a nie layout
<edekkk> stary, wiesz dobrze. jestem koderem
<edekkk> dla mnie liczy sie wnetrze a nie layout
prawda o programistach?
znalezione w sieci:
Sposoby na ptasią grypę: 1. Nie bawić się ptaszkiem.
2. Nie chodzić spać z kurami.
3. Nie siadać na jajach.
4. Nie rzucać pawiem.
5. Nie wycinać orła w progu.
6. Uważać na wylatujące gile.
7. Nie pić na sępa.
Sposoby na ptasią grypę: 1. Nie bawić się ptaszkiem.
2. Nie chodzić spać z kurami.
3. Nie siadać na jajach.
4. Nie rzucać pawiem.
5. Nie wycinać orła w progu.
6. Uważać na wylatujące gile.
7. Nie pić na sępa.
Cytat
Sławek Drabik to żużlowiec znany ze swoich niekonwencjonalnych wypowiedzi podczas wywiadów. Ogólnie jest swój chłop i wypić lubi! Oto jego najlepsze teksty wybrane z http://czestochowaforum.pl
Dziennikarz: Panie Sławku, czemu tak często słyszy się o sprawach alkoholowych, których pan jest głównym bohaterem?
Sławek: A, bo może jakiś sponsor od wina się zakręci…
Dziennikarz: Czy będzie pan atakował GP?
Sławek: No pewnie, GP a potem tytuł! Nie ma pierdzenia w kijek.
- O torze w Lublanie wiem tylko tyle, że jest tak przyczepny, iż wystają tylko kaski zawodników - powiedział Drabik przed półfinałem kontynentalnym IMŚ w 1999 roku.
Dziennikarz: Niestety kontuzja nie pozwoliła Ci na start ale jesteś w parkingu i pomagasz swojej drużynie.
Sławek: E tam pomagam, raczej przeszkadzam przeciwnikom, przebijam opony i takie tam.
Wypowiedź znajdującego się w szpitalu Sławka Drabika po karambolu w kwalifikacjach do IMS, kiedy nabawił się kontuzji kręgosłupa:
Dziennikarz: Jak się pan czuje?
Sławek: Jest fajnie, dużo mnie tu szprycują.
Upalny dzień finału IMP (nie pamiętam który rok) dziennikarka relacjonującej zawody telewizji: Panie Sławku, można powiedzieć, że jest Pan czarnym koniem zawodów…
Sławek: Jest za gorąco, żeby być czarnym.
Wypowiedź Sławka nie wiadomo dla kogo i kiedy:
- W niektórych klubach na widok mistrza świata sikano po nogach. Kolacje, bankiety, cuda na kiju. Najchętniej wynajęli by mu Murzynów, żeby go wachlowali.
Dziennikarz: Jak wygląda życie żużlowca?
Sławek: Zawody, ostro w beret, zawody, ostro w beret…
Dziennikarz: Jaki typujesz wynik?
Sławek: Tradycyjnie piłkarski. 3:1.
W innej wersji – Włókniarz wygra w karnych.
Wspomnienie karambolu w Czechach w wersji „Drabola”:
- No, kupa była konkretna. Ale taką mam robotę, a nie inną. Moment nieuwagi i po zabawie. Nic nie mogłem poradzić. To tak, jakbyś stał na światłach nowym mercedesem, a tu ktoś nagle wali cię w dupę Syreną Bosto, a na łeb spada ci cylinder...Teraz mi do śmiechu, ale wtedy nie było.
Sławek nie zgadzając się z decyzją arbitra dotyczącą interpretacji zajścia na torze stwierdził dla TV:
- Nie wiem co robił sędzia, może kanapki jadł.
Dziennikarz: „Slammer” jak pojedziesz w tym biegu ?
Sławek: Standardowo najpierw prosto a potem trochę w lewo
Dziennikarz: Dochodzą słuchy, że będziesz jeździł w Łodzi
Sławek: A tak, słyszałem... w łodzi podwodnej.
Dziennikarz: Jakie tory sprawiają Ci najwięcej trudności?
Sławek: Kwadratowe.
Przed jedną z rund GP poproszono Drabika o wskazanie kandydata do przydzielenia „dzikiej karty”. Oto co odpowiedział:
- Wskazałbym na Matysiaka, z nim było by najlepsze show. Raz w lidze gościu wyjechał do biegu bez plastronu. Pamiętam, że kiedyś jeździliśmy w Tarnowie, a on pod taśmą pojawił się bez kasku. Cofnął go kierownik startu. Na pewno Matysiaka będzie brakować w GP we Wrocławiu.
Dziennikarz: Sławku, a freestyle ala Travis Pastrana uprawiasz?"
Sławek: A jak! Tylko ostatnio zapomniałem do basenu gąbek załadować i był dzwon na plecy.
Dziennikarz: Sławek, co jest przyczyną tego, że jesteś w takiej wyśmienitej formie?
Sławek: No cóż, zmieniłem łychę zwykłą na dwunastoletnią.
Dziennikarz: Jeśli nie żużel to co? Jak myślisz, czym byś się zajmował?
Sławek: Pewnie zbieraniem butelek.
Dziennikarz: We Wrocławiu sprzęt przygotowywała Ci babcia, czy coś się zmieniło w tym temacie?
Sławek: Babcia się trochę roztyła i teraz jest poważny problem, bo nie mieści się w warsztacie...
Dziennikarz: Jaka jest najlepsza impreza według dwukrotnego indywidualnego mistrza Polski?
Sławek: Najlepsza impreza jest po wypiciu trzech litrów whisky na głowę.
Po jakiś zawodach, w których Sławkowi nie poszło najlepiej redaktor (nie pamiętam kto) zapytał Slammera:
Dziennikarz: Panie Sławku! Co się stało? Czemu taka słaba postawa na torze"?
Sławek: Wytrzeźwiałem!
Dziennikarz: Panie Sławku niedawno zmienił Pan stan cywilny jak zapatruje się Pańska małżonka na to wszystko
Sławek: Wie pan jak jadę to się rozglądam gdzie siedzi, ale jadę tak szybko że jej nie widzę.
Spiker: Panie Sławku co Pan robi? (pyta grzebiącego przy sprzęcie Drabika)
Sławek: Reguluję hamulce...
(dla nie interesujących się tym sportem: motory żużlowe nie mają hamulców)
Dziennikarz: Co sądzisz o pomyśle, aby w polskich klubach mógł startować tylko jeden obcokrajowiec?
Sławek: Wolałbym się na ten temat nie wypowiadać, bo w tym roku najdalej byłem za granicą w Zielonej Górze.
Dziennikarz: Czy pamięta kiedy ostatnio zdobył szesnaście punktów w lidze?
Sławek: To musiało być zaraz po wyzwoleniu, wtedy tor w Zielonej Górze był jeszcze zaminowany.
Czatowicz: Zmieniłeś klub, ale opiekun twojego sprzętu nie zmienił się?
Sławek: Oczywiście, że nie. Babcia wie o co chodzi. Do sezonu jest przygotowana perfekt. Zakupiłem jej reformy oraz góralskie skarpety. Powinno być dobrze.
Czatowicz: Z jakim klubem do tej pory najlepiej układała Ci się współpraca?
Sławek: Z Częstochową, Koreą Południową i Afryką
Wywiad z TV, reporterka się pyta Sławomira:
- Panie Sławku, dlaczego pan tak dobrze jeździ?
- Pomagają mi jogurciki podawane przez babunie w topless
- Jogurciki?
- Bardziej ten topless
- Co pan pije?
- Kwas z akumulatorów.
*** I na koniec perełka, absolutny hit (według mnie - cacp) ***
Drabik zapytany jak chodzą motory, odpowiedział plując w mikrofon:
- Brrrrrr brym brym bryyyyyyymmmm.
Dziennikarz: Panie Sławku, czemu tak często słyszy się o sprawach alkoholowych, których pan jest głównym bohaterem?
Sławek: A, bo może jakiś sponsor od wina się zakręci…
Dziennikarz: Czy będzie pan atakował GP?
Sławek: No pewnie, GP a potem tytuł! Nie ma pierdzenia w kijek.
- O torze w Lublanie wiem tylko tyle, że jest tak przyczepny, iż wystają tylko kaski zawodników - powiedział Drabik przed półfinałem kontynentalnym IMŚ w 1999 roku.
Dziennikarz: Niestety kontuzja nie pozwoliła Ci na start ale jesteś w parkingu i pomagasz swojej drużynie.
Sławek: E tam pomagam, raczej przeszkadzam przeciwnikom, przebijam opony i takie tam.
Wypowiedź znajdującego się w szpitalu Sławka Drabika po karambolu w kwalifikacjach do IMS, kiedy nabawił się kontuzji kręgosłupa:
Dziennikarz: Jak się pan czuje?
Sławek: Jest fajnie, dużo mnie tu szprycują.
Upalny dzień finału IMP (nie pamiętam który rok) dziennikarka relacjonującej zawody telewizji: Panie Sławku, można powiedzieć, że jest Pan czarnym koniem zawodów…
Sławek: Jest za gorąco, żeby być czarnym.
Wypowiedź Sławka nie wiadomo dla kogo i kiedy:
- W niektórych klubach na widok mistrza świata sikano po nogach. Kolacje, bankiety, cuda na kiju. Najchętniej wynajęli by mu Murzynów, żeby go wachlowali.
Dziennikarz: Jak wygląda życie żużlowca?
Sławek: Zawody, ostro w beret, zawody, ostro w beret…
Dziennikarz: Jaki typujesz wynik?
Sławek: Tradycyjnie piłkarski. 3:1.
W innej wersji – Włókniarz wygra w karnych.
Wspomnienie karambolu w Czechach w wersji „Drabola”:
- No, kupa była konkretna. Ale taką mam robotę, a nie inną. Moment nieuwagi i po zabawie. Nic nie mogłem poradzić. To tak, jakbyś stał na światłach nowym mercedesem, a tu ktoś nagle wali cię w dupę Syreną Bosto, a na łeb spada ci cylinder...Teraz mi do śmiechu, ale wtedy nie było.
Sławek nie zgadzając się z decyzją arbitra dotyczącą interpretacji zajścia na torze stwierdził dla TV:
- Nie wiem co robił sędzia, może kanapki jadł.
Dziennikarz: „Slammer” jak pojedziesz w tym biegu ?
Sławek: Standardowo najpierw prosto a potem trochę w lewo
Dziennikarz: Dochodzą słuchy, że będziesz jeździł w Łodzi
Sławek: A tak, słyszałem... w łodzi podwodnej.
Dziennikarz: Jakie tory sprawiają Ci najwięcej trudności?
Sławek: Kwadratowe.
Przed jedną z rund GP poproszono Drabika o wskazanie kandydata do przydzielenia „dzikiej karty”. Oto co odpowiedział:
- Wskazałbym na Matysiaka, z nim było by najlepsze show. Raz w lidze gościu wyjechał do biegu bez plastronu. Pamiętam, że kiedyś jeździliśmy w Tarnowie, a on pod taśmą pojawił się bez kasku. Cofnął go kierownik startu. Na pewno Matysiaka będzie brakować w GP we Wrocławiu.
Dziennikarz: Sławku, a freestyle ala Travis Pastrana uprawiasz?"
Sławek: A jak! Tylko ostatnio zapomniałem do basenu gąbek załadować i był dzwon na plecy.
Dziennikarz: Sławek, co jest przyczyną tego, że jesteś w takiej wyśmienitej formie?
Sławek: No cóż, zmieniłem łychę zwykłą na dwunastoletnią.
Dziennikarz: Jeśli nie żużel to co? Jak myślisz, czym byś się zajmował?
Sławek: Pewnie zbieraniem butelek.
Dziennikarz: We Wrocławiu sprzęt przygotowywała Ci babcia, czy coś się zmieniło w tym temacie?
Sławek: Babcia się trochę roztyła i teraz jest poważny problem, bo nie mieści się w warsztacie...
Dziennikarz: Jaka jest najlepsza impreza według dwukrotnego indywidualnego mistrza Polski?
Sławek: Najlepsza impreza jest po wypiciu trzech litrów whisky na głowę.
Po jakiś zawodach, w których Sławkowi nie poszło najlepiej redaktor (nie pamiętam kto) zapytał Slammera:
Dziennikarz: Panie Sławku! Co się stało? Czemu taka słaba postawa na torze"?
Sławek: Wytrzeźwiałem!
Dziennikarz: Panie Sławku niedawno zmienił Pan stan cywilny jak zapatruje się Pańska małżonka na to wszystko
Sławek: Wie pan jak jadę to się rozglądam gdzie siedzi, ale jadę tak szybko że jej nie widzę.
Spiker: Panie Sławku co Pan robi? (pyta grzebiącego przy sprzęcie Drabika)
Sławek: Reguluję hamulce...
(dla nie interesujących się tym sportem: motory żużlowe nie mają hamulców)
Dziennikarz: Co sądzisz o pomyśle, aby w polskich klubach mógł startować tylko jeden obcokrajowiec?
Sławek: Wolałbym się na ten temat nie wypowiadać, bo w tym roku najdalej byłem za granicą w Zielonej Górze.
Dziennikarz: Czy pamięta kiedy ostatnio zdobył szesnaście punktów w lidze?
Sławek: To musiało być zaraz po wyzwoleniu, wtedy tor w Zielonej Górze był jeszcze zaminowany.
Czatowicz: Zmieniłeś klub, ale opiekun twojego sprzętu nie zmienił się?
Sławek: Oczywiście, że nie. Babcia wie o co chodzi. Do sezonu jest przygotowana perfekt. Zakupiłem jej reformy oraz góralskie skarpety. Powinno być dobrze.
Czatowicz: Z jakim klubem do tej pory najlepiej układała Ci się współpraca?
Sławek: Z Częstochową, Koreą Południową i Afryką
Wywiad z TV, reporterka się pyta Sławomira:
- Panie Sławku, dlaczego pan tak dobrze jeździ?
- Pomagają mi jogurciki podawane przez babunie w topless
- Jogurciki?
- Bardziej ten topless
- Co pan pije?
- Kwas z akumulatorów.
*** I na koniec perełka, absolutny hit (według mnie - cacp) ***
Drabik zapytany jak chodzą motory, odpowiedział plując w mikrofon:
- Brrrrrr brym brym bryyyyyyymmmm.
Uważajcie jak będziecie jeździć wózkiem widłowym
http://www.youtube.com/watch?v=zqC8nl--g9A...=PL&index=9
http://www.youtube.com/watch?v=zqC8nl--g9A...=PL&index=9
nie wiem czy już było, ale mi się spodobało:
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.