@sazin

W tym fachu warto zainwestować

@Forti

Te ficzery nigdy w sumie nie były mi potrzebne. Nie brakuje mi ich

I ciągnie tyle co smok na Wawelu

Za 2k masz maca mini

eee.... ale nie ma super fajnego i ładnego monitora makowego, nie to ja nie chce

@mrc:
wcale się nie obrażam że przekręciłeś mój nick

Panowie, powiedzcie jak walczyć z wypaleniem zawodowym!?

Czuję, że mnie powoli dopada. Zarobki programisty są bardzo dobre w porównaniu z innymi branżami, nie mogę na to narzekać, jednak kiedyś wracając z pracy do domu miałem energię i siłę, aby siadać do kompa, uczyć się nowych rzeczy, tworzyć, i myślec, i marzyć o wielkim sukcesie, o aplikacji, która da mi wolność, blah, blah, blah.

Teraz wracam do domu i nic mi się nie chce - a jak mi się chce, to na mnie żona naskakuje, że zamiast nią się zająć, to siadam do kompa.

Jak RZyć?

@sazian

Przepraszam

@Dejmien_85

Może zmień technologię w której się obracasz. Ja ciągle tylko webmasterka, klepanie. Po pewnym czasie zainteresowałem się inną technologią. Nie pracuję w niej, ale traktuję to jako hobby. Po pewnym czasie będziesz mógł aplikować na inne stanowisko, np. Webdeveloper -> Programista aplikacji desktopowych... Mi pomogło przerzucenie się na C++. Jestem na etapie hobby.

Znajdź sobie odskocznię od kompa. Ile można siedzieć przed ekranem?

Pewnie było, ale przemyślanie tego rozwiązania mnie po prostu zniszczyło

w MySQL wypluje '00-000'.

Nie wiem ile myśleli nad tym, żeby tego typu funkcję od stringów nazwać tak samo jak jeden z podstawowych elementów standardu SQL…

Właśnie kupiłem pakiet Adobe CC na rok, płacąc kartą bez podania kodu CVV2. WTF?

Szkoda czasu na wpisywanie CVV, Amazon i mnóstwo innych firm tak działa.

Zagadka na dziś: Dlaczego float ustawiony na 208.33 ma rzeczywistą wartość 208.3300000000000123545345...
...

Bo nie ma (edit: skończonej) reprezentacji binarnej wartości dziesiętnej 208.33.

http://docs.oracle.com/cd/E19957-01/806-35...g_goldberg.html

Bo taką własność mają liczby binarne

// EDIT

@UP wyprzedził o kilka sekund

Już doszedłem

Szybki jesteś

Byłoby szybciej gdyby testy obejmowały przypadki z groszami

Nie zrozumiałeś

https://github.com/piuccio/cowsay → niby konsola, niby ASCII… a ile z tym zabawy ^^

Korzystał ktoś z Was z AIP jako programista/freelancer itp.?

Kupiłem ostatnio kartę GTX970 i pierwsze co mi się rzuciło w oczy, to fakt, że na jednym monitorze czarny w ogóle nie jest czarny. Nawet gdybym nie miał porównania z drugim ekranem to od razu bym zauważył, że czerń jest po prostu szara.
Pobawiłem się dziś w kalibrację w windowsie i nic. Nadal czerń była szara. Trochę mnie to martwiło, zwłaszcza, że zacząłem ostatnio pracować z pakiem Adobe i jakby kolor są w tym wszystkim ważne.
Chwila Googlowania i znalazłem post na reddit'cie mówiący dokładnie o tym problemie. Z jakiegoś powodu na porcie HDMI nvidia nie ustawia pełnej przestrzeni RGB. Trzeba to zmienić ręcznie w ich ustawieniach. Podobno ten problem istnieje od lat.

Musiałem się gdzieś wyżalić. Facebooka sobie zablokowałem i mam dostęp tylko w soboty

U mnie na 720M w Lenovo można powiedzieć że "nie ma" panelu sterowania od nvidia więc nie marudź

Narzeka na GTX970, a ja siedzę na GeForce 9400 GT. -.-

Heh, ja mam na kompie 7800… Toż to już do muzeum można oddać

Netflix wydał swojego konkurenta dla relaya: http://netflix.github.io/falcor/ Mamy już relay/graphql, datomic z pull api i teraz falcor z jsongraphem.

https://youtu.be/gk8jinblAK8
Co prawda jest tam 10 iluzjli ale mi chodzi o ta pierwsza.
Zrobcie tak jak gosciu gada i cofnijcie filmik..
Tylko ogladajcie z uwagą :-O :-P

--
Ja pierw zobaczylem ze kolorowe,
Cofnelem i odrazu szare..
A ten kolor tylko sekunde? Moze mniej.
Byc moze podstawil klatke bo chyba na tym filmiku dalej gadal ze czlowiek potrzebuje 0,1s na reakcje tego co widzi.

jeśli "zapanujesz" nad ruchami gałek, to efekt kolorowego obrazu można przeciągnąć nawet do kilku sekund.

Jak wam panowie minęły wakacje bo jakby nie patrzeć to juz za nami Ja mam mieszane uczucia bo z jednej strony odpoczelo się troszkę to niestety niemiłym eventem lipiec pożegnałem stłuczką z tirem... nie ma sprawiedliwości że koło w naczepie lekko obrysowane to przód mojej mazdy spoczywa w pokoju.. heh życie zawsze ciekawą drogę ułoży.

Myślę, że większość osób tutaj miała co najwyżej kilkutygodniowy urlop, kolejna część ma jeszcze cały miesiąc wakacji przed sobą, a dopiero potem są Ci co mają tylko 2 miesiące odpoczynku. Także no, jeszcze cały miesiąc...

Mnie skasował gość tył auta przy pierwszej turze głosowania, szkoda całkowita, kupiłem rower Wczoraj zrobiliśmy ze znajomym 210km. Myślę, że do końca wakacji(jeszcze miesiąc) pykniemy 250km w jeden dzień.
Poza tym buduję miasto w Cities: Skyline, bawię się w montaż filmów. Żyć nie umierać No i teraz będzie drugi rok studiów, rozgryzłem tajemniczy system studiowania i powinno iść super gładko.

Jakie wakacje? Ponoć to miały być najdłuższe wakacje w życiu, czyli 3 miesiące. Przerwa pomiędzy technikum a studiami. A tu robota i zaraz te studia.
Witamy w rzeczywistości.

I widzę, że nie tylko ja miałem wypadek samochodowy w te wakacje. No cóż. Wycena naprawy auta to 25 tysięcy. Wartość auta przed wypadkiem z 9 tysięcy. -.-

Nie wiem czy się liczy ale tydzień temu około prawie mnie jakaś ruda zabiła.
Wszyscy gadali żeby po policje dzwonić ale odpuściłem.

Jechałem rowerem szybko, przede mna jeszcze 2 osoby (odstepy z 2-3m).
Ona jedzie i hamuje to jade dalej, i deb**ka mimo znaku stopu i widziala ze jade to pojechala dalej..
To juz nie zdazylem calkowicie wyhamowac, i rower z przodu "skasowany"
A ona ma bok auta obity - i dobrze..
Bo to druga kobieta na ktora napotkalem co jezdzic nie umie..
I tylko kobiety poki co.. :-D więc..
--
Jakis dziadek krzyczal ze z roweru trzeba schodzic zawsze i ze to nasza wina.
Jakis instruktor tam byl akurat i potwierdzil ze my racje mielismy.
Bo byl znak stopu (w jej strone).
A to nie byly pasy tylko ulica :-p

Hehe widać że tu same wilki morskie. Wszyscy studia już albo praca.

Lub kilka osób jest nienormalna ( w tym ja) i robią i studia i prace.

Chociaż teraz dziekanke biorę na jeden semestr. Okazuje się że na mojej specjalizacji są ze mną 4 osoby Może w kolejnym turnusie będzie lepiej.

Albo pracują na uczelni.

Albo pracują w domach

Sami emeryci i renciści

Zdarza się i tak.

To w te wakacje jakaś plaga. U mnie jakiś młot w ostatniej chwili sobie przypomniał o kierunku bo zjeżdżal z głównej w poboczną i nagle miał zdziwko bo z naprzeciwka leciało auto i musiał cały ruch zatrzymać nom i niewyhamowałem i przywaliłem w najnowszy model opla... Co prawda walnąłem z prędkością 5-10 km/h i babce porysowałem tylko tylni zderzak i zerwałem tą podkładkę pod ale cały przód w moim kartonowym tico rozbity. Na szczęście babka była na tyle w porządku ze sama się przyznała ze ledwo wyhamowała takim autem to tico na ślizgiej ulicy nie miało szans i obeszło się bez policji

Jeszcze lepsze jaja wyszły z ubezpieczalnią... Babka zamówiła sobie rzeczoznawcę to wycenił szkody na 3000 zł, rzeczoznawca z ubezpieczalni wycenił na 1500 zł a naprawiła szkody za 400 zł. Ale jako że naprawdę była ok to napisała odwołanie do ubezpieczalni z żeczywistym kosztem naprawy.

Co lepsze tego samego dnia był w tym miejscu identyczny wypadek

A o policji to już szkoda gadać. Znajomy miał taką sytuację, że koleś zajechał mu drogę i skasował przez to swoje auto o drzewa i sam się nieźle poturbował. Oczywiście facet złożył fałszywe zeznania i znajomy do całości dostał 500 zł mandatu z tekstem ze nie ma dyskutować bo całkiem prawko straci. Skąd takie chamstwo? Bo młody kierowca przecież zawsze kłamie. Mandat także wpisany w szpitalu zanim znajomy Jeszcze wgl wyszedł z szoku powypadkowym. -.-

O tym co się dzieje w miejscowościach nadmorskich to już nie wspominam bo szkoda gadać. Jazda bez kierunków i wymuszenia to klasyka bo przecież rower jest mniejszy a on przyjechał z "wielkiego" miasta.

Przeżywacie u mnie z wyjazu osiedlowego niedawno stał znak stop- w sumie dalej stoi, droga wew. Po lewej stronie stoi znak ustąp pierwszeństwa. Ludzie oczywiście nie czają w większości, że ustap i stop jest równoznacznym znakiem i liczy się prawa strona, no nic, drogowcy pod znakim ustap pierwsz. Wymazali naszą drogę całkowicie czyli wiadomo, że to droga wew i zawsze my jako osiedlowcy jedziemy ostatni, ale gdzie tam, dalej co wyjeżdżam to ci z lewej machają ręką bym jechał, no to ja im macham i dopiero wtedy jadą Nie wiem, ludzie kompletnie na znaki nie patrzą.

No szkoda gadać babka wzięła na siebie winę chociaż to był twój błąd. Pewnie żal jej było, że jeździsz kartonem :] Następnie napisała odwołanie by zapłacili jej 400 zł zamiast 3000.
Na pewno nie był to sen ?

Nie wzięła na siebie winy bo to auto przed nią odwaliło. Wina była moja bo to ja wjechałem jej w dupę. Ona po prostu przyznała się że sama ledwo wyhamowała i Też widziała że hamowanie zaczęłam jak wyjechałem z za zakrętu

A to ze napisała odwołanie to potwierdza ze są w tym kraju jeszcze porządni ludzie.

A to ze jeździłem tico.. No cóż. Nie każdego stać na nowe auto a to ze ktoś tego nie rozumie to jest burak i tyle

Jak śledzić hashtag na twitterze? Znalazłem informację że jest dostępny RSS przy wyszukiwaniu ale to stare API już usunęli. ;(

Tak to jest jak się jedzie i się myśli jak problem z php rozwiązać a tu nagle opel wyskakuje przed maską sam niestety sie zagapilem ale teraz to juz przeszłość z tirem nie wygrasz szkoda czasu.

U mnie pod blokiem na przejściu dla pieszych w zeszłym tygodniu sąsiada potrącili, wczoraj koło 13 kobietę, dzisiaj stłuczka o 9 ... Jakieś pechowe miejsce albo wszyscy myślą o końcu wakacji

Chciałem sobie poprawić angola, głównie słuchanie/mówienie. No i znalazłem różne lekcje na YT. I teraz się zastanawiam czy dobrym pomysłem są lekcję nie nativa. Tylko obcokrajowca. https://www.youtube.com/channel/UCicjynhfFw2LiIQFnoS1JTw
Przemawia do mnie neutralny akcent, proste słownictwo i wolne tempo mówienia.
Co o tym sądzicie?

Zdefiniuj "native speaker" Anglik z reguły mówi płynnie i wyraźnie, nawet jeśli szybciej, to zrozumiesz go dość dobrze. Posłuchaj Szkota czy Irlandczyka, że o Australijczyku nie wspomnę A broń boże zamieszkałego na Wyspach obcokrajowca z brytyjskim paszportem w stylu kogoś z Indii czy Pakistanu. Krzyżyk na drogę w zrozumieniu angielskiego z ich akcentem oraz wymową. Każdy mieszkający choć trochę w UK Ci to powie. Poza tym język językiem, ale i tak - chcąc nie chcąc - w końcu zaczniesz obrastać slangiem. Wiesz jak potem to ciężko wyplenić? Ja po prawie 2 latach mieszkania w Glasgow zamiast mówić "Yes" używałem notorycznie "Aye", które było tam wszechobecne. Ogólnie wiele krajów związkowych czy wręcz miast w UK ma własne dialekty, które nakładają się na język. Efekt jest taki, że możesz nawet nie wiedzieć, iż nie mówisz literackim brytyjskim, ale mieszanką literackiego, dialektu jakiegoś i czasem jeszcze slangów charakterystycznych dla konkretnej grupy czy grup ludności.

Mnie zawsze bawiło to Irlandzie "Aye" I to jeszcze takie przeciągnięte

Najlepszy i tak jest londyński cockney

W dziale z ofertami pojawił się klient który za 9k brutto chce autorski system CMS, moduł sklepu i aplikację do rysowania w czasie rzeczywistym klient<>klient i nikt mu jeszcze w ogłoszeniu nic nie napisał? Gdzie są czołowi szydercy forum? ;)

Przeniesli sie do tematu i tu publikują teraz posty