@spenalzo, to może ty masz jakieś problemy? mi starczy wyjście na rower

No wiesz .... w pracy raczej szefowi nie powiem "tej, wkurzyłem sie, ide se pojeździć, nara".

> No wiesz .... w pracy raczej szefowi nie powiem "tej, wkurzyłem sie, ide se pojeździć, nara". tongue.gif

No to patrz, w jakiej ja jestem sytuacji Ani nauczycielowi nie nabluzgam na lekcji, ani nie zapalę, ani na rower się nie zerwę

No to guma nikotynowa ci pozostaje

Chyba seppuku

paleniu mówimy stanowcze NIE!
jak ktoś pali to byly nie dmuchał na mnie. mój ojciec pali i chyba przez to jestem bardziej tolerancyjny ale nie mam zamiaru wciągnąć się w ten nałóg. jak jak się wku... zdenerwuję to chodze struty lub krzyczę na innych i mi to pomaga, a nie żeby jeszcze iść i palić pieniądze. dopiero wtedy bym się wkurzał

pił ktoś absynta?

Ja, w Czechach... z płomyczkiem, hehehe.

To była zwariowana noc.

widziałeś zielonego duszka?

Trzech gości w hotelu zadzwoniło po room servis i zamówiło dwie duże Pizze. Delivery boy wkrótce je dostarczył razem z rachunkiem na $30,00. Każdy z gości dał mu banknot $10,00 i chłopak wyszedł. Na razie wszystko jasne. Kiedy delivery boy daje kasjerowi te $30,00 ten mówi mu, że zaszła pomyłka. Rachunek powinien być tylko na $25,00, a nie na $30,00. Kasjer daje chłopakowi pięć banknotów $1,00 i mówi mu żeby zaniósł je z powrotem trzem gościom, którzy zamówili pizze. Na razie wszystko OK. W drodze do ich pokoju chłopak wpada na pewną myśl. Przecież oni nie dali mu napiwku, więc kalkulując iż i tak nie da się podzielić tych $5,00 na trzy równe części, on zatrzyma sobie $2,00 jako napiwek, a im zwróci $3,00 . Jak dotąd wszystko all right. Chłopak puka w drzwi i jeden z gości otwiera. Chłopak wytłumaczył jaka zaszła pomyłka i daje mu $3,00 po czym odchodzi ze swoimi $2,00 napiwku w kieszeni.





Teraz zaczyna sie zabawa!
Wiemy, że $30-$25=$5 Co nie?
$5-$3=$2 Prawda? No to w czym jest problem? Wszystko się zgadza?
Niezupełnie. Odpowiedzcie na to:
Każdy z trójki gości dał początkowo $10,00.
Każdy dostał z powrotem $1,00 reszty. To oznacza, że każdy zaplacił $9,00 co pomnożone przez 3 daje $27,00.
Delivery boy (czyli "chlopak") zatrzymał sobie $2,00 napiwku. $27,00 plus $2,00 równa się $29,00.
Gdzie do jasnej jest jeszcze jeden dolar?

Ale liczysz... pewnie masz 5 z matmy

3 * 9 = 27
Delivery bou zatrzymał sobie 2$ czyli zostaje 25
i kasjer skasował 25 i zostaje 0.
Wiec wszystko sie zgadza. pozdro

jak bym mial 5 z matmy to bym pizzy nie rozwozil.

pozdro

Stare.
Wszystko opiera się na technice akwizytora opowiedzieć coś inaczej niż jest

Tak samo można:
Ila mamy palców u rąk?
10? Nie.
Na jednej jest 5 prawda? No to mamy pięć.
A skoro na obu jest dziesięć to odliczamy od drugiej ręki: 10, 9, 8, 7, 6.
A że na pierwszej mieliśmy 5 a na tej 6 to wychodzi 11

2:1 POLSKA!!!!!!!

@dr_bonzo: to na humor

Ale to nie jest smieszne

fart ot co.

Chlopie meczu nie widziales? Grali jak nigdy. Mieli mnostwo akcji, oskrzydlajace, obiegi obroncow (szczegolnie ten z "3" -- kiwal lepiej niz niejeden nasz napastnik) no i pewne strzaly Ebiego.


Oby tak dalej

Jestem pod wrażeniem gry polskiej reprezentacji.
Mecz oglądałem z bardzo dużym zachwytem i zadowoleniem.

Należą się gratulacje trenerowi za ułożenie piłkarzy. Zarówno na boisku jak i nawkładanie im do głów pozytywnego nastawienia.
Widać, że chłopaki chcą grać i grają.

Duma mnie rozpiera bo z Bronowickim kilka razy pod blokiem klepałem gałę jak byłem klika lat młodszy
Łęczna rulez!!!

P.S
Tylko nasz kochany Boazerio (w Anglii znany jako Wooden Legs) znów pałętał się po boisku sztywno. Choć nie tak źle jak zawsze.
No i szkoda, że mało potknął się i zaplątał o piłkę przy akcji trzech naszych na bramkarza Portugalczyków. Mogło być trzy dla nas.

Mówisz, że dzięki pierdnięciom wygrali? Nowa taktyka trenera?

No pewnie ze tak, przeciez trener puscil Baka na boisko.

Czekajcie za 25 postów 1000 ....

Turgon: nie "czekajcie" tylko postujcie

Dobra - ludzie ! Do roboty musimy ten tysiak zrobić ...

a jestem jedym z pechowców co mecz sobie wysłuchali z radia w samochodzie i to tylko po strzelonych bramkach i w czasie wiadomości, bo akurat na tym "zadupiu", gdzie musiałem być akurat przez trzy godziny, nie odbierało radio stacji z relacją na żywo
ale najważniejsze, że wygrali
(powtórkę sobie obejrzę, bo na pewno będą teraz pokazywać mecz przez następne 10 lat - do następnego dobrego)
----------------
no właśnie o co z tym chodzi?

jakiejś nagrody się spodziewacie?

TYLKO BEZ NABIJANIA POSTOW --- serio

"jakiejś nagrody się spodziewacie?" - stołków w rządziu dla top spamerów.
Sponsoruje PiS

Wydaje mis ie ze polska będzie miała jeszcze pare sukcesów na koncie

PiS = Phishing and Spam
jeżeli w najbliższym czasie się nie odezwę to znaczy, że UOP mnie dorwał za to
tak właściwie to co my zrobimy z tym 1000 postów? może rozdamy potrzebującym?

Nie boj sie. Na bazie jest zalozony triger ktory przy wstawianiu 1000 posta usuwa 10 starych z tego topiku.

To świetnie... Ciągle będziemy je doganiać.

Przyjemność się powtarza, się powtarza, się powtarza, ....

Ale to trochę bez sensu wobec długich tematów.

Będzie tak jak z #666, przy #999 zablokujemy

Pewnie WSI ma z tym zwiazek

WSI juz nie istnieje

AAAAAAAAAAAAAAAAAAA



Tu WSI: dr_bonzo wyjdzie za 20 lat







1000 to falszywy cel, tak na prawde dazymy do 999 ale ciii bo sie seaquest zorientuje

diabeł tkwi w szczegółach
ostatnio zacząłem kupować kawę rozpuszczalną "marki jakiejśtam"
dlaczego?
bo jest pierwsza, w której złotko odkleja się całkowicie od słoiczka - nie wiszą szczątki i nie wlatują do środka


------------------
kawa jest ważna w życiu przyszłego programisty
(niedawno był wątek o tym co pomaga w pisaniu -> odejście od kompa w celu zrobienia kawy)

panowie, bądźmy ambitni... 1337 nasz cel )

a tak właściwie to czemu 1000? nie lepiej do jakiejś ładnej, okrągłej liczby? np. 1024

---------
domagam sie wiekszej ambicji w nabijaniu postow -- dr_bonzo

Niom... 1024 lepsze... gonimy

dr_bonzo napisał w czyimś poście prośbę o wyższy poziom postów, a nie nabijanie...

Ja ponawiam tę prośbę...

Aaaa.. Kumkam. Dobra to mam problem z pluginami i durnym blogiem. Bawić się w przerabianie ?

wolałbym

słuchajcie czy alkochol zabija bakterie i wirusy?

bo jutro mam impreze a boli mnie brzuch i mam rozwolnienie (od 2 dni) i sie zastanawiam czy nic nie pic i łykac duzo leków, czy zalać wódką żołądek zeby zabic te bakterie czy co tam siedzi;]

pozdrawiam

no to jak się zalejesz to będziesz miał wybór, w którą stronę
a swoją drogą to widzę że podoba Ci się

Jak się zabijesz nie nasz problem...

Psot nr. 1000, jeszcze jeden tylko

Ja miałem przedwczoraj imprezę, siedziałem przy głośnikach i do teraz mnie uszy bolą

1k
To jaka jest nagroda? <:

A co za popsucie "wyniku"? I kiedy podac numer konta? :x

Czekam na 1024. To za mało.