Pomoc - Szukaj - Użytkownicy - Kalendarz
Pełna wersja: Jeden Wielki OffTopick
Forum PHP.pl > Inne > Hydepark
Stron: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64, 65, 66, 67, 68, 69, 70, 71, 72, 73, 74, 75, 76, 77, 78, 79, 80, 81, 82, 83, 84, 85, 86, 87, 88, 89, 90, 91, 92, 93, 94, 95, 96, 97, 98, 99, 100, 101, 102, 103, 104, 105, 106, 107, 108, 109, 110, 111, 112, 113, 114, 115, 116, 117, 118, 119, 120, 121, 122, 123, 124, 125, 126, 127, 128, 129, 130, 131, 132, 133, 134, 135, 136, 137, 138, 139, 140, 141, 142, 143, 144, 145, 146, 147, 148, 149, 150, 151, 152, 153, 154, 155, 156, 157, 158, 159, 160, 161, 162, 163, 164, 165, 166, 167, 168, 169, 170, 171, 172, 173, 174, 175, 176, 177, 178, 179, 180, 181, 182, 183, 184, 185, 186, 187, 188, 189, 190, 191, 192, 193, 194, 195, 196, 197, 198, 199, 200, 201, 202, 203, 204, 205, 206, 207, 208, 209, 210, 211, 212, 213, 214, 215, 216, 217, 218, 219, 220, 221, 222, 223, 224, 225, 226, 227, 228, 229, 230, 231, 232, 233, 234, 235
Black-Berry
Cytat(Turgon @ 30.06.2007, 14:11:19 ) *
Przykro mi. Co do gier wiem swoje oraz uzależnień przeze nie powodowanych.

Nie zapominajmy również o pozytywnych stronach gier które pomagają rozwijać abstrakcyjne myślenie... Zresztą osobiście woję jeśli ludzie rozładowją agresję w CS'sie a nie za pomocą kijów bejzbolowych na trybunach meczów piłki nożnej. Nawet jesli to prowadzi do uzależnień to chyba najmniej zabójcze uzależnienie. Zresztą nie wiem czy można się zgodzić z taką opinią bez prób psychologicznych. Każda gra się z czasem nudzi. A czy coś co się nudzi może być uzależniające? winksmiley.jpg

Pozdrawiam.
sztosz
Ale co innego uzależnienie, a co innego paranoja, czyli mordowanie i wiara w respawn. Tylu ludzi trąbi o uzależnienia od gier, zwłaszcza w telewizji. A jakoś nie mówi się o uzależnieniu od telewizji czy kolorowej prasy na ten przykład. Dlaczego? Bo media na grach prawie nic nie zarabiają winksmiley.jpg A uzależnienie od gier nie jest takie straszne, gorzej bywa z alkoholem, szybką jazdą samochodem, czy religią (ale czasy krucjat na szczęście mamy za sobą winksmiley.jpg ).
Black-Berry
Cytat(sztosz @ 30.06.2007, 15:34:17 ) *
(ale czasy krucjat na szczęście mamy za sobą winksmiley.jpg ).
Szkoda że nie widziałeś dziś mojej babci w mocherpwym berecie z włączonym modem "inkwizytorka" biggrin.gif:D:D
Turgon
Cytat
religią (ale czasy krucjat na szczęście mamy za sobą winksmiley.jpg ).

Czy ty naprawdę zgrywasz się czy naprawdę nie wiesz co znaczy słowo ortodoksyjność? Z resztą nikt nie trąbi, że dokładnie to samo robią mahometanie teraz. A trochę wcześniej niż czas krucjat żydzi... W swoim czasie Rzymianie i Grecy. Zabawne naprawdę.
sztosz
Zakładam że nie chodzi Ci o "autonomiczną chrześcijańską wspólnotę religijną odrzucającą m.in. prymat papieża i dogmat o Niepokalanym Poczęciu i Wniebowstąpieniu Matki Bożej", a raczej o "rygorystyczne przestrzeganie zasad jakiejś doktryny".

Tak więc mój drogi Turgonie, nie wiem czy wiesz że wyznawcy Islamu, czy jak wolisz Mahometanie, też uważają że wyżynanie się w imię religii jest grzechem (nie mówiąc już o głupocie). Nie znam religii która by pochwalała w swych założeniach morderstwa, zabójstwa, czy w ogóle śmierć.

Mam wrażenie, może Cię nie rozumiem, że próbujesz mi wmówić, że ortodoksyjność to jak "00", licencja na zabijanie winksmiley.jpg

Inna sprawa, że usprawiedliwiania chrześcijańskich krucjat, czy jakichkolwiek innych mordów w imię religii, pod pretekstem "bo inni też tak robią/robili" jest głupia i zła!!!

A jeszcze inna sprawa, że masz dość wąskie horyzonty mój współforumowiczu, ponieważ ja pisałem ogólnie o religii, bez rozróżniania czy to hinduizm, judeizm, czy też religia chrześcijańska. A krucjaty podałem jedyni jako przykład tego co może spowodować uzależnienie od religii.

Bo właśnie krucjaty (w tym ta dziecięca z 1212) są doskonałym przykładem tego jak w pełni świadomi, nie cierpiący na żadną demencję ludzie zabijają innych ludzi w imię Boga (wszak Bóg jest miłością!). Ale to samo jest z Rekonkwistą, wojnami husyckimi, czy całe zamieszanie z Reformacją i Kontrreformacją. A czemu piszę o tych związanych z chrześcijaństwem? Bo tymi bzdurami, za przeproszeniem, o kościele katolickim w szkole mnie, jaki wszystkich w Polsce bombarduje się i o nich mam największe pojecie.

Ale nie potępiam religii, żadnej, bo u podstaw wszystkich jest dobro człowieka i znam wielu szczęśliwych ludzi którzy żyją zgodnie ze swoją religią (choć nie zawsze z kościołem) i są szczęśliwi, nie wadząc przy tym nikomu. Ale nadmierna wiara w kościół (nie ważne jaki) i w kapłanów tego kościoła wymordowała miliardy ludzi. A ortodoksyjność nie ma tu nic do rzeczy. Nie myl ortodoksyjności z zaślepieniem i głupotą!
Cysiaczek
Ortodoksja nie jest wytłumaczeniem na brak myślenia. Jeśli ktoś uważa gry za "zło", bo jest chrześcijaninem/muzułmaninem/żydem i tak mu nakazuje wiara, to czyni to bezmyślnie i nie da się z nim dyskutować.
W sławnym powiedzeniu: "Nie dyskutuj z głupcem [...]" można głupca zastąpić dowolną ortodoksją (religijną).

Pozdrawiam.
Turgon
Ja tak robię, ponieważ mój tata ma firmę dostarczającą usługi TVK-Internet. Słyszałem nie raz co się dzieje z dziećmi, które za długo siedzą przy komputerach i grają bezmyślnie w gry. Przykro mi, ale to są moje przekonania.

sztoszu, nie będę już tutaj informował forumowiczów, kto tu tak naprawdę pokazuje, że ma wąskie horyzonty.
A co do Islamu, niestety Kalifowie i zarówno sam Mahomet toczyli wojny. I MORDOWALI W NICH LUDZI.
I kto wymyślił Dżihad (jak to się pisze Jihad?)?

To tak a propos ich bronienia.

Twojej ignorancji, dalej nie będę ukazywał, bo to nie ma sensu. I tak się po mnie przejedziesz jaki to ja głupi i zarozumiały jestem.
sztosz
Nigdy nie twierdziłem że Kalifowie nie toczyli wojen i wcale ich też nie bronię. Jihad to taka sama głupota jak Wyprawy Krzyżowe. I jedne i drugie są wynikiem zaślepienia i nietolerancji. Religia, jakakolwiek to broń najstraszniejsza z wszelkich które wymyślili ludzie.

Mówisz że nie będziesz mojej ignorancji dalej ukazywał. A gdzie niby wcześniej ukazałeś?

Piszesz "Słyszałem nie raz co się dzieje z dziećmi, które za długo siedzą przy komputerach i grają bezmyślnie w gry.." To przekaż nam to, ja chętnie przeczytam. A może "Błogosławieni którzy uwierzyli a nie widzieli"?

Nigdzie też nie twierdzę, że jesteś głupi i zarozumiały. A jeśli kiedyś będę tak twierdził to postaram się o dowody winksmiley.jpg Tylko nie wiem po co miałbym to komukolwiek udowadniać, ani mi, ani Tobie to nic nie da.
ARJ
Cytat(Turgon @ 1.07.2007, 16:04:47 ) *
... Słyszałem nie raz co się dzieje z dziećmi, które za długo siedzą przy komputerach i grają bezmyślnie w gry ...

ale jak dobrze zauważyłeś grają. nikt ich do tego nie zmusza. to, że się uzależniają lub nawet umierają przed kompem ( bo zapominają, że trzeba jeść ) jest ich winą i ich rodziców! kogo o to oskarżyć? takie EA czy Blizzard, że stworzyli tak dobra grę, że ktoś nie mógł się opanować? NIE! to wszystko jest wina rodziców i tego w jaki sposób wychowają swoje dziecko.
nie chcesz grać uważasz, że to stara czasu? dobrze ale nie wmawiaj innym, że to złe, uzależniające i nie warto na to tracić czasu.
kwiateusz
Cytat
nie chcesz grać uważasz, że to stara czasu? dobrze ale nie wmawiaj innym, że to złe, uzależniające i nie warto na to tracić czasu.

Amen. Jeśli nauczono Cie jak grać żeby czerpać z tego przyjemność, ale nie zostać maniakiem to można grać, a nie wmawiać innym że gry tylko powodują uzależnienia, śmierć i ogólne od możdżenie...

Choć sam przyznam dawno w nic nie grałem... Bo zwyczajnie mi sie nie chce, ale z tego powodu nie twierdze że gry sa złe tongue.gif

btw. może zaczniemy jakiś lżejszy temat niż krucjaty snitch.gif w końcu to offtopic biggrin.gif
sagittariuspl
czyli jak odpalę to cs'a raz czy na dwa miesiące to jestem zły bo mam ochotę skopać komuś dupsko? gry jak alkohol sa dla ludzi - ale trzeba korzystać ze swojego prawa z umiarem.

a mordy w imię religii zostawmy na inny temat, bo one były, są i będą - człowiek już jest tak stworzony
Fuzja
"sztoszu, nie będę już tutaj informował forumowiczów, kto tu tak naprawdę pokazuje, że ma wąskie horyzonty." - oj to mnie naprawdę rozbawiło... Widać, że nie miałeś pomysłu na to by inteligentnie odpowiedzieć na argumenty sztosza to bezpodstawnie chciałeś pokazać, źe ma on waskie horyzonty. Jeśli chcesz na siłę pokazac jaki to jesteś inteligentny to się chociaż zastanów nad argumentacją tego czym będziesz ten fakt udowodniał. I jeszcze jedno spróbuj otworzyć się na poglądy innych, a nie ślepo wierzyć w to co mówi religia lub w to co powie Ci twój tato, który(co moźe do Ciebie nie dociera) też moźe się czasem mylić.
Sedziwoj
A może mi ktoś powie, apropo uzależnień, dlaczego papierosy są nadal sprzedawane?
Przecież uzależniają, do tego jest w 100% pewne, że ich palenie jest szkodliwe (wywołują różne choroby, nie wnikajmy w szczegóły)
Mimo to nikt nie zakazała ich sprzedaży.
A wy mówicie o grach które uzależniają ale tak na prawdę to są wyjątki, a tu takie papierosy są i nikt się ich nie czepia.
Zaraz zostanę zjechany, bo na pewno wiele osób pali.
Ktoś może nawiąże, że prohibicja prowadziła do większego spożycia alkoholu, ale alkohol w umiarkowanych dawkach jest nieszkodliwy, a nawet ma korzystny wpływ (pomijam alkoholizm bo to jest choroba). Ale papierosy uzależniają tak jak alkoholik musi pić ciągle ale nie dużo (bo pijak nie jest równoważny z alkoholikiem), pali papierosa co jakiś czas bo "musi".
Do tego szkodząc innym, bo dym przecież rozchodzi się w powietrzu i wdychają go inni.
I gdzie ten problem jest pokazany?
Po prostu zbyt dobrze na tym zarabiają aby to poruszać, inni nie ruszają bo by byli źle widziani.
(coś ktoś ostatnio mówił że Polacy wydają najwięcej na papierosy, potem piwo i wódkę następnie serki i soki....)
sztosz
Alkohol nieszkodliwy w małych ilościach? Tu się nie zgodzę. To że piwo płucze piasek z nerek, to że czerwone wino wpływa dobrze na układ krwionośny to wcale nie znaczy że nie powoduje innych nieprzyjemnych rzeczy. Ale to tak samo jest z herbatą i wieloma innymi rzeczami.

Sędziwoj poruszył dość istotną kwestię, na papierosach i alkoholu media i państwo zarabiają ogromne pieniądze (akcyza + reklamy), dlatego o tych uzależnieniach mówi się tak mało. Ale ja na pewno będę przeciwny zakazowi sprzedaży alkoholu i papierosów. Pewne swobody obywatelskie są wpisane w naszą kulturę na stałe i nie da się ich wykorzenić. Poza tym pijąc i paląc nie szkodzimy innym ale sobie. Bierne palenie? Rozumiem, dlatego nie mam nic przeciwko zakazowi palenia w miejscach publicznych takich jak dworce, przystanki poczekalnie. Ale dyskryminacją jest odgórny zakaz palenia w pubach i restauracjach. Niech właściciel lokalu zadecyduje o tym, to on na tym zarabia i to on decyduje kto może się napić i tutaj prawo o powszechnej dostępności towaru wszelakiemu klientowi nie ma zastosowania, ponieważ a) nieletnim niet, b ) nietrzeźwym też niet, nawet jeśli tylko zachodzi takie podejrzenie (nie mówię tu o realiach winksmiley.jpg ale o paranoi jakie tworzy prawo).
Sedziwoj
@sztosz
No i o tym pisałem... (EDIT: że będziecie oporni)
Przecież ile produktów się wycofuje, bo może są szkodliwe a papierosów nie.
Tradycja papierosy? A to ciekawe, bo chyba pamiętacie skąd i kiedy przywędrowały.
Czy nie sprzedaje się narkotyków? Przecież nikomu innemu nie szkodzą, ba to nawet jest mniej szkodliwe dla innych niż papierosy, których dym się roznosi.
Więc czemu coś szkodliwego ma być sprzedawane, leki są na recepty bo źle używane są szkodliwe, więc papierosy tez.
Nie piszcie mi o swobodzie, bo wyjdzie że pedofile mogą sobie używać bo taką mają potrzebę...

Papierosy szkodzą, uzależniają -> powinny być zakazana.
sztosz
Pedofile szkodzą innym. To że sobie zapalę nikomu innemu bezpośrednio nie szkodzi. To że wypiję też nie. To czy dam sobie w żyłę to też powinna być moja sprawa. Szczerze mówiąc mam gdzieś to czy ktoś uważa że sobie szkodzę. Jeśli innym szkodzę, to proszę bardzo nawet mnie zastrzelcie, ale jeśli sobie to wam wara. Ja tak rozumuję, kurczę, nawet księża mi mówią że Bóg dal człowiekowi wolną wolę, więc czemu inny człowiek ma ją ograniczać?

A co do "tradycji" i papierosów... Ta "tradycja" jest dłuższa od historii pewnego dosyć dużego państwa. Idąc tropem "Papierosy szkodzą, uzależniają -> powinny być zakazana." to samo należało by zrobić z telewizją, komunikacją miejską, w ogóle transportem.

Wszyscy jesteśmy świadomi tego że papierosy szkodzą. Zastanów się więc czemu tylu ludzi pali? Bo są uzależnieni? Tak. Ale ja na przykład odczuwam również chwilę szczęścia kiedy po ciężkim dniu mogę sobie wypić piwko i zapalić papierosa do tego. Odpręża mnie to i pozwoli zapomnieć o zawodowych problemach. Bez tego piwka i papierosa było by mi to o wiele trudniej osiągnąć. Czemu chcesz mieć pozbawić tej chwili odprężenia? Dlatego że TY uważasz że tak będzie dla mnie lepiej?
Cysiaczek
@Sedziwoj - Wybacz... ale chyba nie jesteś wyspany ; ]
Mieszasz pedofilię, która narusza wolność i godnośc innego człowieka z papierosami i alkoholem, które szkodzą tylko "użykownikowi". Niekóŧre używki są zabronione przez prawo ne dlatego, że państwo tak sie troszczy o obywatela, ale dlatego, że potem taki obywatel-heroinista przyjdzie i powie, że mu się należy opieka zdrowotna, a pracowac nie mógł, bo był ciągle zaćpany. Państwo stara się zatem ograniczyć koszty powodowane przez takich ludzi, koszty, które ponosimy My jako społeczeństwo. Jeśli kogoś stać na opłacenie leczenia prywatnie, to dlaczego zabraniać mu picia, palenia, ćpania? Na jakiej podstawie? Nawet taki palacz zazwyczaj chodzi do pracy i opłaca składkę zdrowotną, alkoholik tak samo. Nawet ktoś, kto pali trawkę, czy czasem wciągnie amfę może normalnie pracować i nikomu nic do tego, czy się zaćpa na śmierć, czy nie.
Szkodzi nawet zanieczyszczone powietrze... zabronimy oddychania?

Pozdrawiam.
mike
Cytat(Cysiaczek @ 2.07.2007, 15:37:02 ) *
(...) papierosami i alkoholem, które szkodzą tylko "użykownikowi".
Nie wytrzymam.

Twierdzisz, że palacz szkodzi tylko sobie?
Lecz się z głupoty.
babejsza
Chyba trochę przesadziłeś, nie sądzisz? Szczególnie jako moderator.

Poza tym co to znaczy w Twojej obecności? Czy to znaczy tyle, że jeżeli jakiś jegomość będzie sobie palił na ławeczce w parku, a Ty się tam pojawisz to on powinien zgasić papierosa, czy może jednak Ty powinieneś zmienić trasę spaceru?

Poza tym nie przypominam sobie takiego zapisu konstytucji, który wspominałby o przyjmowaniu używek w obecności osób trzecich.

Cała reszta dyskusji jest dla mnie lekko utopijna - "ja chcę, żyję w wolnym kraju to nikt mi nie będzie narzucał swojego zdania". Nie zapięcie pasów teoretycznie też może zaszkodzić tylko Tobie, co nie oznacza że wolno Ci ich nie zapinać.
Cysiaczek
@mike - TAK. Twierdzę, że palacz szkodzi tylko sobie, jeśli oczywiście nie dmucha dymem na osoby niepalące. Kiedy paliłem, to nigdy nie robiłem tego wewnątrz wiat przystankowych, czy w miejscach, w których były osoby niepalące. Inaczej mówiąc - starałem się szanować innych i ich wolność.
Jeśli ktoś z własnej woli przebywa w towarzystwie osoby palącej, to sam sobie szkodzi

Pozdrawiam.
mike
Cytat(babejsza @ 2.07.2007, 15:54:50 ) *
Chyba trochę przesadziłeś, nie sądzisz? Szczególnie jako moderator.
W dupie to mam. Nie znoszę palenia i jak mi ktoś mówi takie pierdoły jak wyżej to tolerował tego nie będę.

Cytat(babejsza @ 2.07.2007, 15:54:50 ) *
Poza tym co to znaczy w Twojej obecności? Czy to znaczy tyle, że jeżeli jakiś jegomość będzie sobie palił na ławeczce w parku, a Ty się tam pojawisz to on powinien zgasić papierosa, czy może jednak Ty powinieneś zmienić trasę spaceru?
To on powinien zgasić fajkę i przeprosić, ponieważ:
1. Palenie w miejscach publicznych jest zabronione;
2. Jego palnie wpływa na pogorszenie mojego stanu zdrowia;
3. Jak będę omijał imbecyli palaczy to będzie to ograniczało moją wolność tylko dlatego, że muszę tolerować czyjś nałóg;

Cytat(babejsza @ 2.07.2007, 15:54:50 ) *
Poza tym nie przypominam sobie takiego zapisu konstytucji, który wspominałby o przyjmowaniu używek w obecności osób trzecich.
Nie takiego nie ma.
Nie udawaj głupiego, musisz mieć wszystko na karteczce? Wniosków nie potrafisz wyciągnąć.
Konstytucja mówi że nie można narażać niczyjego zdrowia na szwank. A palacze narażają niepalących na utratę zdrowia.

Prawa jednego człowieka kończą się w miejscu w którym naruszają prawa drugiego człowieka.
babejsza
Cytat
W dupie to mam. Nie znoszę palenia i jak mi ktoś mówi takie pierdoły jak wyżej to tolerował tego nie będę.

Proszę bardzo miej to sobie gdzie chcesz, ale w takim razie przestań być moderatorem, bo w tej chwili moja opinia o Tobie i o Twojej bestronności bardzo spadła. Chcesz bluzgać i mieszać ludzi z błotem to rób to sobie gdziekolwiek, ale nie na forum.


Cytat
To on powinien zgasić fajkę i przeprosić, ponieważ:
1. Palenie w miejscach publicznych jest zabronione;
2. Jego palnie wpływa na pogorszenie mojego stanu zdrowia;
3. Jak będę omijał imbecyli palaczy to będzie to ograniczało moją wolność tylko dlatego, że muszę tolerować czyjś nałóg;


Ad. 1. - Z tego co wiem to nie jest. Przynajmniej jeszcze.
Ad. 2. - A Twoja facjata na jego winksmiley.jpg. I co to zmienia?
Ad. 3. - Twoja wolność cacy, jego wolność be. Super podejście.

Cytat
Nie takiego nie ma.
Nie udawaj głupiego, musisz mieć wszystko na karteczce? Wniosków nie potrafisz wyciągnąć.
Konstytucja mówi że nie można narażać niczyjego zdrowia na szwank. A palacze narażają niepalących na utratę zdrowia.

A kto Ci każe przebywać w pobliżu palaczy?

A tak żeby nie było to jestem osobą palącą, ale mimo wszystko jestem za ograniczeniem miejsc, w których wolno palić, ale tylko w zakresie miejsc użyteczności publicznej. Od restauracji/kawiarni/pubów i wprowadzania w nich zakazów są ich właściciele. Kto nie chce czuć smordu fajków może wybrać taki lokal gdzie palenie jest zakazane.

Cytat
Prawa jednego człowieka kończą się w miejscu w którym naruszają prawa drugiego człowieka.


Tyle, że jak na ten moment palacze nie naruszają żadnego prawa.
sztosz
Cytat(mike @ 2.07.2007, 16:04:51 ) *
To on powinien zgasić fajkę i przeprosić, ponieważ:
1. Palenie w miejscach publicznych jest zabronione;


Akurat ławeczka w parku nie jest w tym znaczeniu miejscem publicznym. Ogólnie otwarte przestrzenie nie zaliczają się w tym kontekście do miejsc publicznych. Przynajmniej według kilku policjantów z Wrocławia i Wałbrzycha, oraz znajomego prawnika (nie palącego tongue.gif ) taką interpretację prawa należy przyjmować.

Poza tym twoje nie tolerowanie czegokolwiek nijak nie usprawiedliwia tego że obrażasz innych forumowiczów.

[quote]Prawa jednego człowieka kończą się w miejscu w którym naruszają prawa drugiego człowieka.[quote] Niestety praktycznie każda konstrukcja prawna z powodu różnorodności celów i dążeń różnych ludzi faworyzuje jednych i narusza prawa drugich. Żyjemy w państwie teoretycznie demokratycznym, więc wydaje mi się że to co uważa większość powinno być uszanowane. Nie twierdzę że na pewno większością są palacze, ale patrząc na ludzi których ja spotykam, mam prawo przypuszczać, że jednak większość bez żadnych problemów chociażby toleruje palaczy i możliwość palenia w parkach etc...
Cysiaczek
Cytat
Konstytucja mówi że nie można narażać niczyjego zdrowia na szwank. A palacze narażają niepalących na utratę zdrowia.


Cytat
[...]
3. Jak będę omijał imbecyli palaczy to będzie to ograniczało moją wolność tylko dlatego, że muszę tolerować czyjś nałóg;

Imbecyle - wszyscy kierowcy samochodów, bo jak ide na spacer to nie chcę, być truty spalinami
Imbecyle - wszyscy ludzie organizujący i graj ący koncerty, bo jak idę ulicą, to nie chcę, aby mój słuch się pogarszał
Imbecyle - stacje telewizyjne, bo jak puszczają reklamy podpasek lub papieru toaletowego, to pogarsza się stan mojego żołądka.

Zacytowałem punkt trzeci, bo mogę się jakoś zgodzić z tym, że w niektórych miejscach nie powinno się palić oraz z tym, że czasami możesz nie mieć wyboru i odczuwac dyskomfort przebywając z palaczem, co faktycznie pogarsza Twój stan zdrowia.
W punkcie trzecim zaprzeczyłeś temu, co mówiłeś później...
Cytat
Prawa jednego człowieka kończą się w miejscu w którym naruszają prawa drugiego człowieka.

Ograniczyłeś prawa innego człowieka.
To zdanie nie ma większego sensu, bo prawa jednostek zawsze ze soba kolidują.
np. Ja będę chciał podnieść na ulicy banknot i Ty tak samo - chwycimy jednocześnie - kto ma prawo? Prawo ma silniejszy.
Używając swojej siy naraziłbyś mnie na utratę zdrowia i tym samym złamał cały szereg innych praw.
Bardziej trafne byłoby powtórzenie za J.S Millem, że to wolność kończy się na prawach innego człowieka, ale i to stwierdzenie jest durne, bo moglibyśmy sobie w Polsce stworzyć prawo mówiące, że każdy Żyd, czy Niemiec przebywając na terenie RP, mają obowiązek padać na kolana przed każdym Polakiem z którym rozmawia.

Jedyne sensowne zdanie to liberalne -
Cytat
Wolność jednostki kończy się tam, gdzie zaczyna się wolność innej jednostki

Mimo, że jest to definicja negatywna (mówi o granicach), to nie wyobrażam sobie lepszej.
Wynika z tego, że należy działać tak, aby nie naruszać czyjejś woności. Działa to w obie strony, zatem nie mógłbyś podejśc do mnie, gdy siedzę na ławeczcie i zażądać zgaszenia papierosa, bo to Ty w tym momencie naruszyłbyś moją wolność. Gdyby jednak sytucja była odwrotna i to Ty siedziałbys na ławeczce, wówczas Ja nie mógłbym usiąść obok Ciebie i zapalić papierosa, bo to Ja bym naruszył Twoją wolność. Sprowadza się to więc do wzajemnego poszanowania i zrozumienia drugiej osoby.

Takie jest moje zdanie.

Pozdrawiam.
sztosz
Cysiaczek, pięknie to ująłeś: "Wolność jednostki kończy się tam, gdzie zaczyna się wolność innej jednostki", dawno nie słyszałem czegoś tak mądrego. smile.gif
seaquest
Wydaje mi się, że to odpowiedni moment, żeby zamknąć ten temat.

Bez konkluzji.
mike
A teraz odpowiedni moment żeby ponownie go otworzyć. Zapraszam ponownie.
NuLL
Yes yes yes biggrin.gif Dzieki mike smile.gif
mike
Cytat(NuLL @ 25.09.2008, 20:07:44 ) *
Yes yes yes biggrin.gif Dzieki mike smile.gif
Mówisz i masz.
Znów będzie można roztrząsać czy jestem mężczyzną czy kobietą biggrin.gif
NuLL
ROTFL - gorszy problem ze ja wogole nie widze twojego avataru :|

U mnie chyba nie ma problemu winksmiley.jpg
kwiateusz
jak możesz nie widzieć? :|
NuLL
http://www.grabup.com/uploads/19438d594aa9...21879d9aa04.png - jakos tak smile.gif to nie wina forum mr.admin smile.gif
kwiateusz
ja tam widze cały czas głośno i wyraźnie...
webdice
Ja również nie widzę. ~mike zepsułeś! winksmiley.jpg
mike
Ja też. A dlaczego? Dlatego, że avatar razem z moim blogiem poszedł i ... zaraz wraca.
NuLL
@kwiateusz - za duze cache masz w przegladarce winksmiley.jpg tongue.gif
webdice
hehe, a ja myślałem że Ci króliki zjadły.
nospor
czy Wam tez po tej dzisiejszej awarii na forum przestaly dochodzic maile z forum?
kwiateusz
no własnie zauwazyłem ze nie dochodza powiadomienia o nowych pw
nospor
@kwiateusz no to do roboty winksmiley.jpg
kwiateusz
ja nie mam dostepu do serwera poczty... sad.gif
LBO
Czyli co? Nie bedzie mailingów?
nospor
luz bluz sie nie nerwoj, wszystko sie zalatwi. Kto powinien to juz wie, wiec sie moze niedlugo naprawi
LBO
Twoje słowa nosporku działają równie uspokajaco jak avatar. he he.

W przedszkolu mógłbyś, z dziecmi, pracowac smile.gif
nospor
Cytat
W przedszkolu mógłbyś, z dziecmi, pracowac
Ty mi naprawde źle zyczysz.... winksmiley.jpg

edit: maile juz dzialaja smile.gif
NuLL
@LBO naprawde ma racje smile.gif Patrzac na twoje cierpliwosc i zachowanie wobec uzytkownikow ... winksmiley.jpg W razie czego mozesz uderzac na IRCu do @papalki tongue.gif
nospor
hehe, a czytam czytam poczynania @papalki w przedszkolu. nawet nieźle jej idzie smile.gif
Teraz moja mała koza poszła do przedszkola. Z łapanki załapałem sie nawet do trojki grupowej biggrin.gif
Ale na dluzszą metę nie wyrobiłbym z tymi "małymi diabłami wcielonymi". Z dwójką cieżko (od miesiąca jestem poraz drugi ojcem), a co dopiero z cała chmarą

Cytat
Patrzac na twoje cierpliwosc i zachowanie wobec uzytkownikow ...
ostatnio mi jednak nerwy puszczają i dla dobra wszystkich mialem troche zwolnic... mialem... winksmiley.jpg
LBO
Cytat
(od miesiąca jestem poraz drugi ojcem)


Poprogramowałbyś, a nie tylko jedno w głowie smile.gif

Gratuluję!
nospor
zima tego roku byla ostra i tak jakos samo wyszlo... wstydnis.gif
LBO
Pewnie prąd wyłączyli, a na porodówce 9 miechów później wszystkich sasiadów spotkałeś tongue.gif ti, ti, ti.

P.S. Ja sie tak zastanawiam, czy nie można b wprowadzić nazwy topicu w temacie maila. Gmail automatem by grupował takie wiadomości.
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
Invision Power Board © 2001-2025 Invision Power Services, Inc.