Ja właśnie siedzę i zajadam "rogale Marcina". Wiecie... Poznańskie to tradycję trzeba kultywować

Choć sam jestem ze Śląska to znacie to z wronami...
No i chętnie bym przyjął te kilka kilogramów gdyby tylko można było. Mam zbyt szybką przemianę materii, co zresztą widać po moim szkielecie. BMI w granicach 17. Prawie jak modelka

Za to moja dziewczyna ciałkiem by mogła obdarować kilku takich jak ja. Gdy tylko pomyślę o tym, że pod ręką mam codziennie 100% naturalne 90K...

Nie przesadzajcie zaś z tym jedzeniem. Każdy je ile chce i kiedy chce. A informatyk o z reguły dość ekonomiczne "zwierzątko hodowlane"

Mało je, mało pije, nie trzeba wyprowadzać na dwór. Tylko płacić za podłączenie do netu. Może samo się zajmować sobą i jeszcze sam koszta zmniejsza, gdyż jakiś tam dochód co miesiąc przynosi

BTW... Backup bazy zrobiony... Teraz przeglądam pliki w poszukiwaniu różnic

Wolę pracować na pliku z oryginalnym kodowaniem i wrzucać różnice niż potem rwać włosy bo kodowanie się rypnęło