@mike... no to jedziemy po całości widzę - Ty zawsze masz coś do powiedzenia...
Cytat(mike @ 28.09.2011, 09:38:19 )

A Ty, jak się okazuje nie wiesz, że wielu rastafarian w ogóle nie używa marihuany (nawet w krajach, w których jest ona legalna) bo pomimo, że jest to dla nich element wspomagający ichni :sakrament" to nie jest wymagany i nakazywany. To odnośnie pierwszej głupoty, o której piszesz.
NIGDZIE NIE napisałem, że trzeba palić, zażywać! Chcę wolności - ja nie palę "bo to jest cool" i jestem wysoce przeciw podchodzeniu do marihuany jako używki "cool" - chodzi o medyczne właściwości jak i inne, głębsze doznania które rasta uważają za coś religijnego.
Czy ja jestem rasta? Pewnie tak - ale nie traktuję tego jako religii - raczej jako drogę życia, toleruję wiele. Ale jedno tolerować coś co na Ciebie nie ma żadnego wpływu a co innego jak napisałeś mordowania... Rasta to nauka o miłości i tolerancji, nie nienawiści i agresji. Podobnie z kradzieżą. Nie popadaj w skrajności i nie wyszukuj NA SIŁĘ kontrargumentów.
Wiem dużo jeżeli chodzi o rasta, konopie... Źle trafiłeś

Cytat
A mnie wkurza jak ludzie piszą głupoty bez zastanowienia na tematy, o których mało wiedzą.
A mnie drażnią podstarzali tetrycy, którzy wszystko wiedzą lepiej... Ale toleruję ich bo mi nie szkodzą

Rozumiesz aluzję do kradzieży i mordów?
Cytat
A na koniec informacja, która może Cię zaszokuje. Rasta to nie religia. To nawet nie jest związek wyznaniowy.
To ruch społeczno-religijny, który, z tego co wiem, nigdzie nie ma statusu formalnego. Jak wiec chcesz podciągnąć go pod akty prawne, które tyczą się tylko zarejestrowanych związków wyznaniowych?
Naczytałeś się no no

. Tylko żeby wiedzieć czym jest to rasta powinieneś nabyć doświadczenia nie tylko jako mol książkowy i obserwator z zewnątrz.
BTW. W Nowej Zelandii Jedi jest zarejestrowane jako religia (2-ga co do większości, dla Ciebie to i tak absurd, dla mnie nie) - a w ogóle co to jest religia? Zastanowiłeś się obrażając tych, którzy uważają rasta jako religię? Haile Selassie I przewracałby się w grobie jakby tam był (wg. niektórych nadal żyje).
Dredów też nie muszą nosić - symbol siły i odwagi Lwa, ja nie noszę. Rastafarian może wybrać wg. zdrowego rozsądku co jest dla niego dobre. Nic nie jest narzucane.
Cytat(mike @ 28.09.2011, 10:00:38 )

~nospor Romowie mają takie rzeczy (jak małżeństwa z 13-letnimi dziewczynkami) w tradycji.
~ixpack to może idźmy na całość i pozwólmy muzułmanom na rytualne zabójstwa w Polsce?
Co Ty powiesz? A powiedz mi po co ten Twój Bóg zrobił mężczyznom sutki?
Oj uważaj z tymi argumentami bo Bóg to nie słynie z dzieł idealnych

Bóg jest idealny, my nie jesteśmy i dlatego nie możemy się dogadać... Przynajmniej teraz nie ma zgody między nami. Są wojny, jest zło - rasta to nauka miłości i tolerancji, dobrego nastawienia. Tyle mam do powiedzenia. Jestem Chrześcijaninem, próbuję iść drogą Jah, trudne ale i tak jest ok
A po co nam mózg, skoro boimy się go wykorzystywać w 100%? Po co nam 5 palców, a nie 6? Po co włosy i paznokcie rosną po śmierci? Po co światło jest takie szybkie? Po co sutki? Naukowo: każdy był kobietą, ale w pewnej fazie rozwoju jednym wykształcił się penis innym cycki =]
Co do zabójstw - osobiście jestem przeciw, ale to Ich religia i my tego nie zrozumiemy. Zabójstwo kłóci się z naukami rasta - pokój.
A poza tym muzułmanie nie mordują. Szataniści wcale nie jedzą kotów. Stereotypy są w nas tak zakotwiczone, że nie potrafimy wypłynąć z portu - i to powinniśmy w sobie zmieniać, uczyć się "innych".
Każdy głupiec ma czasem coś mądrego do powiedzenia.
I tak wolę zapalić jak chlać i być agresywny jak większość "pijących".