Cytat
Ale to raczej tylko teoretycznie
Nie jest tylko teoreycznie.
Pan Tadeusz oraz Lalka to bardzo różne książki, pisane w róznych epokach. Na ich podsatwie widać jak różny był światopoglądać ludzi, żyjących w różnych czasach. Sytuacja polityczna, oraz światopogląd ludzi żyjących w danym okresie miał (i pewnie nadal ma) ogromny wpływ na literaturę.
Proponuje nie wypowiadać się na tematy, o których nie macie pojęcia. Co niektórzy jasno piszecie, że książek nie czytacie (poza technicznymi), a uważacie się taki specjalistami, że byście chcieli decydować jakie lektury mają omawiane w szkole.
Ktoś tam wcześniej pisał o celowym ogłupianiu ludzi. Niestety, ale to także oddolna inicjatywa. Rodzice chcą, aby ich latorośl była wykształcona (czyt. miała papier i stosowny tytuł) to posyłają ich do szkół, które są najlepsze (czyt. mają najlepszą zdawalność). Stąd najlepsze szkoły takie, które jak najlepsze tytuły, za jaknamniejszą wiedzę.
To pewnie nie reguła, bo zapewne istntnieją uczelnie bardziej i mniej elitarne.
Natomiast tak mi się wydaje, że w dzisiejszych czasach panuje opinia, że wstyd nie mieć matury. Dlatego matura jest dostosowywana do takiego poziomu, aby każdy mógł ją zdać.
Gdy matura z matmy była nieobowiązkowa, była trudniejsza. Teraz jest obowiązkowa, więc jest łatwiejsza, żeby statystyki był mniej tragiczne.
Jak tak dalej pójdzie, to ludzie z "dysortografią" będą mistrzami w dyktandach, bo przecież to nie ich wina, że pisać nie potrafią.
Cytat
Podkreślam kolejny raz, że nie jestem za tym, żeby lektury całkowicie wyprowadzić tylko za tym by choć częściowo zmienić ich skład bo na pewno wyszło by to na lepsze wielu, których lektury po prostu nie przypadają do gustu lub całkowicie ich nie rozumieją. Poza tym nie gram w żadne gry bo po prostu nie mam na to czasu ani nawet nie lubię smile.gif
Moja wypowiedź nie była skierowana tylko do Ciebie, ale do ogółu wypowiadających się tutaj na temat lektur, którzy sami przyznają, że lektur nie czytali. Jak mówi przysłowie "nie wiem to się wypowiem".
Wspomniana tibia, to tylko taki symbol. Nie pisałem, że Akurat Ty grałeś w to, czy cokolwiek innego.
Lektury szkolne, nie mają być czymś co jest fajnie i lekko się czyta. Lektury mają być czymś, co pozwoli zrozumieć historię, mentalność ludzi, historię języka i tego typu rzeczy. Wiem o tym, że nie zawsze jest to łatwe. Dla przykładu, nie było żadnej lektury z epki romantyzmu, która by mi się podobała.
Fakt, że rodzice i uczniowie mają dużo do powiedzenia na temat edukacji w jakimś stopniu powoduje obniżanie się jego poziomu.
Całki i pochodne na maturze ? A po co to, skoro ja humanista.
Mam pisać jakieś wypracowania z lektur na maturze ? Ale w jakim celu, skoro ja jestem umysł ścisły.
Nawet widzę sporo racji w takich opiniach, bo nie każdy będzie dobry we wszystkim, ale przez to maturzysta ma niewielkie pojęcie zarówno o języku polskim jak i o matematyce. Po co więc ta szopka ze szkołą średnią ?