Pomoc - Szukaj - Użytkownicy - Kalendarz
Pełna wersja: Jeden Wielki OffTopick
Forum PHP.pl > Inne > Hydepark
Stron: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64, 65, 66, 67, 68, 69, 70, 71, 72, 73, 74, 75, 76, 77, 78, 79, 80, 81, 82, 83, 84, 85, 86, 87, 88, 89, 90, 91, 92, 93, 94, 95, 96, 97, 98, 99, 100, 101, 102, 103, 104, 105, 106, 107, 108, 109, 110, 111, 112, 113, 114, 115, 116, 117, 118, 119, 120, 121, 122, 123, 124, 125, 126, 127, 128, 129, 130, 131, 132, 133, 134, 135, 136, 137, 138, 139, 140, 141, 142, 143, 144, 145, 146, 147, 148, 149, 150, 151, 152, 153, 154, 155, 156, 157, 158, 159, 160, 161, 162, 163, 164, 165, 166, 167, 168, 169, 170, 171, 172, 173, 174, 175, 176, 177, 178, 179, 180, 181, 182, 183, 184, 185, 186, 187, 188, 189, 190, 191, 192, 193, 194, 195, 196, 197, 198, 199, 200, 201, 202, 203, 204, 205, 206, 207, 208, 209, 210, 211, 212, 213, 214, 215, 216, 217, 218, 219, 220, 221, 222, 223, 224, 225, 226, 227, 228, 229, 230, 231, 232, 233, 234, 235
wiewiorek
Mi tata nie mówił jak się golić, a jakoś się nauczyłem tongue.gif. Matki samotnie wychowują synów, ojcowie córki, gdy np. żona zginęła w wypadku i jakoś dają sobie rade. smile.gif Domy dziecka to najgorsze z możliwych rozwiązań, całe szczęście powstają coraz częściej tzw. rodzinne domy dziecka, ale niestety jest zbyt wiele dzieci i za mało osób chętnych na rodzinne domy dziecka.
ixpack
No... A co jeśli to są skrytogeje i chcą ją wykorzystać, gdy podrośnie?
wookieb
Dają radę != jest normalną dobrze rozwijającą się rodziną. Oczywiście są wyjątki ale z reguły źle to się kończy.
Skoro mówisz, że umiesz się golić to proszę powiedz jak powinno się to robić prawidłowo. Niby proste ale chętnie poprawię jeżeli zauważę pewne uchybienia.
wiewiorek
No ja po pierwszym goleniu to miałem same krostki, bo goliłem się pod włos. tongue.gif

Odnośnie pedofilii - podobnie jak teraz należy przeprowadzać drobiazgowe kontrole czy dziecku nie dzieje się krzywda. Wiele par hetero skarży się z powodu bardzo długich procedur adopcyjnych, ale zauważmy, że nie słychać zbyt często o tym, że dziecku coś złego się stało w rodzinie adopcyjnej, więc obowiązujące procedury są skuteczne.
wookieb
Cytat(wiewiorek @ 20.05.2011, 17:36:20 ) *
No ja po pierwszym goleniu to miałem same krostki, bo goliłem się pod włos. tongue.gif

Więc widzisz, że niekoniecznie to jest wiedza ogólnodostępna i do której szybko sam dojdziesz. Oczywiście możesz znaleźć w internecie, wszystko można znaleźć w internecie ale gdzie tu wtedy rola rodzica?
Żeby nie być gołosłownym prawidłowe golenie wygląda następująco:
1) Przemywasz twarz gorącą wodą - tak żeby włosie zmiękło
2) Golisz się wzdłuż włosa
3) Przemywasz twarz gorącą wodą
4) Golisz się pod włos
5) Możesz użyć mleczka ale to już wedle uznania.


ixpack
To nie golimy się pod włos? =]
Ja używam elektrycznej :/
To dlatego zawsze jak zmuszony jestem maszynką i pianką mam ryj jak po wojnie medieval.gif

wookieb - jakby było tu "pomógł", to bym wcisnął...

-ojciec alkoholik to nie wiedziałem jak się golić =]
everth
Pomijając już taką drobnostkę że facet nie nadaje się do roli samotnego wychowawcy - może się starać ale rzadko jest w stanie osiągnąć taką więź uczuciową jak matka - dziecko. Dlatego też w sądach w sprawach rozwodowych dziecko zazwyczaj przypada matce (jeśli nie ma rażących przeciwwskazań).

Inna rzecz - kiedyś czytałem opracowanie na temat stabilności takich "par" homoseksualnych. Wychodziło na to że tylko 20% takich związków trwa dłużej niż 3/4 lata (epidemia HIV w tej grupie była skutkiem takich zachowań). Jeśli dziecko ma zmieniać "tatusia" w takim tempie to wyrośnie z niego gorszy psychol niż po domu dziecka.

Mój pogląd - wspólne rozliczanie, emerytury, dziedziczenie - ok. Włażenie w kompetencje naturalnej rodziny - nie.

@wiewiorek - jeśli właśnie zbierasz materiał do jakiejś pracy dyplomowej to naprawdę nośny temat wybrałeś wink.gif

wiewiorek
Adopcja dzieci przez pary homo to są tylko nasze czysto teoretyczne rozważania, każdy z nas dobrze wie, ze nie ma na to szans skoro nawet nie ma szans na związki partnerskie (czyli nawet nie małżeństwa). smile.gif

wookieb masz u mnie plusa za rady odnośnie golenia. czarodziej.gif
ixpack
A tak z innej beczki: Co myślicie o grze minecraft JAKO gra dla dzieci 12-18 lat? Czy rozwija?
Pawel_W
Cytat(ixpack @ 20.05.2011, 18:02:51 ) *
A tak z innej beczki: Co myślicie o grze minecraft JAKO gra dla dzieci 12-18 lat? Czy rozwija?

jak zobaczyłem to zacząłem się zastanawiać czy przypadkiem nie cofnęło mnie w czasie, zaliczam się do podanego przedziału i jakoś mnie nie kręci, więc nie powiem, czy rozwija tongue.gif z tego co słyszałem to podobno kreuje wyobraźnię czy coś... smile.gif
mat-bi
Wszyscy się ratujmy! KOniec świata za 6 godzin... Kurde, a ja jeszcze nawet liceum nie doświadczyłem biggrin.gif
Rid
Słuchajmy,kaznodziejów-to w ogóle będzie barwnie i wesoło.A tak,w ogóle to ma być o godzinie 18.00 hehe.
Na jakiego błazna on wyjdzie, jak to się nie sprawdzi ,dla niego to chyba będzie gorsze niż koniec świata,a tym czasem u mnie cisza i spokój ,żadnych oznak na ziemi i w powietrzu hehehe.
mat-bi
Dobra, może za jakiś czas się spotkamy, ja rezerwuję sobie miejsce nad kotłem tongue.gif Dobranoc.
batman
Cytat(wookieb @ 20.05.2011, 16:55:52 ) *
Nie musisz tutaj wykazywać tylko i wyłącznie swojej wiary smile.gif To jest udowodnione jak bardzo ważne jest istnienie w życiu wychowawczym dwóch odmiennych płci.
Gorąco polecam Focus-a i artykuł o bardzo ważnej roli ojca (matki równieć) w życiu chłopca. Jeżeli ktoś chce namiary na numer zgłaszać się na PW w celu przypomnienia i poruszenia mnie do poszukania owego materiału.

Większej bzdury w życiu nie czytałem/słyszałem. Ale co się dziwić, skoro powołujesz się na pseudonaukową gazetkę z pseudonaukowymi artykułami. Wynikałoby z tego, że rodziny, w których dziecko wychowywane jest tylko przez jednego rodzica, skazane jest na patologię, choroby umysłowe i dewiacje seksualne? Gratuluję bogatej wyobraźni.

Cytat(blooregard @ 20.05.2011, 17:22:31 ) *
I uważasz, że para homoseksualna jest w stanie zapewnić normalność dziecku porzuconemu przez biologicznych rodziców?

Dla mnie to takie "z deszczu pod rynnę" dla tego dziecka.

Prosty przykład Ci podam. Dwóch gejów bierze na wychowanie (znaczy się adoptuje w sensie prawnym) dziewczynkę. Dziewczynka w wieku powiedzmy lat 11 dostaje pierwszy okres.
I KTO niby ma jej wytłumaczyć, co jest grane i jak sobie z tym radzić? Jak prawidłowo przez te kilka dni w miesiącu dbać o higienę? Jak prawidłowo założyć podpaskę, tampon? Dwóch facetów?

Wolne żarty.

Jeśli jako ojciec nie potrafisz powiedzieć córce co to jest okres i jak dbać to higienę to kiepsko Ciebie widzę w tej roli.

Skąd się biorą homoseksualiści? Z rodzin heteroseksualnych. Czy to oznacza, że należy zakazać rodzenia dzieci lub zabijać te, które posiadają "niepoprawne" geny?



everth
Jedna kobieta jest w stanie zatroszczyć się o własne dzieci, mimo to dzieci z niepełnych rodzin zawsze mają w pod górkę. Rolą faceta nigdy nie było wychowywanie dzieci tylko konkurencja z innymi facetami. Geje to nie wyjątki - to są faceci z którzy zamiast o kobiety walczą o facetów. Nie oznacza to automatycznie że dysponują instynktem macierzyńskim. Biologii nie przeskoczysz (gdybym pamiętał to podałbym ci tytuł tej analizy o stabilności związków gejowskich).

A tak poza tym - ja się cieszę z końca świata, w końcu wypada w moje urodziny biggrin.gif
Pawel_W
Cytat(everth @ 21.05.2011, 14:08:31 ) *
A tak poza tym - ja się cieszę z końca świata, w końcu wypada w moje urodziny biggrin.gif

oo, a na liście użytkowników obchodzących urodziny Cię nie ma smile.gif
everth
Bo ja nie lubię tych wszystkich list. Pamiętaj - Wielki Brat patrzy wink.gif
wookieb
Cytat(batman @ 21.05.2011, 12:15:03 ) *
Większej bzdury w życiu nie czytałem/słyszałem. Ale co się dziwić, skoro powołujesz się na pseudonaukową gazetkę z pseudonaukowymi artykułami. Wynikałoby z tego, że rodziny, w których dziecko wychowywane jest tylko przez jednego rodzica, skazane jest na patologię, choroby umysłowe i dewiacje seksualne? Gratuluję bogatej wyobraźni.

Jeżeli nazywasz coś pseudo gazeta (pomyłka numer 1 to czasopismo/miesięcznik) musisz mieć do tego argumenty. Tak więc słucham.
Poza tym napisałem jasno, że zdarzają się wyjątki iż z rodzin patologicznych/niepełnych wyrastają porządni ludzie i to wynika tylko z psychiki dziecka oraz jego inteligencji. Ale patrząc na młodzież + wyjątkową umięjętnosć podejmowania złych decyzji wynika jasno, że porządnych oraz inteligentnych jest zdecydowanie mniej niż głupich.
Cytat(batman @ 21.05.2011, 12:15:03 ) *
Jeśli jako ojciec nie potrafisz powiedzieć córce co to jest okres i jak dbać to higienę to kiepsko Ciebie widzę w tej roli.

Podałem przykład z goleniem. Z osobistego doświadczenie wiem, iż niewielie osób posiada nawet TAKĄ wiedzę z dziedziny jakże niezwykle prostej i codziennej wiedzy.
Posiadanie wiedzy na temat higieny kobiet podczas okresu nie leży w gestii mężczyzny. Nie wystarczy powiedzieć: "Weź wodę, mydło i się umyj". To tak nie działa. Kobietom zaleca się stosowanie odpowiednich żelów, wypracowanie nawyków (np noszenia podpasek), przygotowań itd.
Myślisz, że byłbyś w stanie wyedukować córkę z dziedzina wsadzania tampona? No raczej nie stary.

Cytat(batman @ 21.05.2011, 12:15:03 ) *
Skąd się biorą homoseksualiści? Z rodzin heteroseksualnych. Czy to oznacza, że należy zakazać rodzenia dzieci lub zabijać te, które posiadają "niepoprawne" geny?

A czy ktoś o tym wspominał? Oczywiście, że nie. Zaczynasz bawić się w szukania paradoksów.
Gdyby iść twoim tokiem rozumowania to podam Ci świetną ciekawostkę. Wiesz, że wolne rodniki które są dla nas bardzo szkodliwe powstają m.in w procesie oddychania?
A więc jak, przestajemy oddychać?
wiewiorek
Eh..... o loooooool żele dla dziewczyn ? tongue.gif Ja mam rodzinę we wiosce, tam nikt nie łazi do lekarza, dzieci rodzą w domu, a o żelach nikt nie słyszał, jak jest z podpaskami to nie wiem - nie interesowałem się tongue.gif

Odnośnie końca świata - to już wiele tych końców przeżyłem, w żaden nie wierzyłem, ale jeden jest dla mnie bardzo realny - ten pod koniec 2012 roku, który przewidzieli Majowie smile.gif
kamil4u
Cytat
ale jeden jest dla mnie bardzo realny - ten pod koniec 2012 roku, który przewidzieli Majowie smile.gif

A dlaczego? Bzdura jak każda inna smile.gif
batman
Cytat
Jeżeli nazywasz coś pseudo gazeta (pomyłka numer 1 to czasopismo/miesięcznik)
Wiem co to jest Focus i celowo napisałem gazetka.

Cytat
musisz mieć do tego argumenty. Tak więc słucham.
Zacznę od czegoś co od razu rzuca się w oczy. Co kilka numerów na okładce pojawiają się cycki lub temat bezpośrednio związany z seksem. A co się najlepiej sprzedaje? Seks. Oprócz seksu pojawia się szereg chwytliwych tematów, których głównym celem jest napędzanie sprzedaży.
Wreszcie jakże bogate portfolio wydawcy - Gala, Claudia, Glamour, Moje gotowanie, naj i kilka innych perełek naszego rynku prasowego. Jak nic towarzystwo godne wybitnego naukowego magazynu. Focus to nic innego jak odpowiednik Discovery. Fajny program dla zabicia czasu, ale wiedzę w nim zawartą wolę zweryfikować w innym źródle.

Cytat
Poza tym napisałem jasno, że zdarzają się wyjątki iż z rodzin patologicznych/niepełnych wyrastają porządni ludzie i to wynika tylko z psychiki dziecka oraz jego inteligencji. Ale patrząc na młodzież + wyjątkową umięjętnosć podejmowania złych decyzji wynika jasno, że porządnych oraz inteligentnych jest zdecydowanie mniej niż głupich.
Od zawsze młodsze pokolenie w oczach starczego jest uważane za gorsze, głupsze, itd. Ale jakoś świat nadal istnieje i nic nie wskazuje, aby miało się to zmienić.

Cytat
Podałem przykład z goleniem. Z osobistego doświadczenie wiem, iż niewielie osób posiada nawet TAKĄ wiedzę z dziedziny jakże niezwykle prostej i codziennej wiedzy.
A to ciekawe. Większość osób niepotrafiących się golić ma ojców. Czego ich Ci ojcowie uczyli? Nietolerancji?

Cytat
Posiadanie wiedzy na temat higieny kobiet podczas okresu nie leży w gestii mężczyzny. Nie wystarczy powiedzieć: "Weź wodę, mydło i się umyj". To tak nie działa. Kobietom zaleca się stosowanie odpowiednich żelów, wypracowanie nawyków (np noszenia podpasek), przygotowań itd.
Myślisz, że byłbyś w stanie wyedukować córkę z dziedzina wsadzania tampona? No raczej nie stary.
Jak najbardziej. Jest to podstawowa wiedza potrzebna do wychowania dziecka. A nie "Idź do matki, ona Ci powie". Nie miałbym żadnych problemów w wychowaniu ani córki, ani syna.

Cytat
A czy ktoś o tym wspominał? Oczywiście, że nie. Zaczynasz bawić się w szukania paradoksów.
Gdyby iść twoim tokiem rozumowania to podam Ci świetną ciekawostkę. Wiesz, że wolne rodniki które są dla nas bardzo szkodliwe powstają m.in w procesie oddychania?
A więc jak, przestajemy oddychać?
Źle mnie zrozumiałeś. Z wypowiedzi kilku osób dało się wywnioskować, że dziecko wychowane przez parę homoseksualną będzie skrzywione, niedorozwinięte i co tam jeszcze ludzie wymyślą. Skoro rodziny heteroseksualne są tak wspaniałe, to skąd się biorą homoseksualiści? Błąd statystyczny? A skąd się biorą zwyrole? Też z rodzin hetero. Pedofile? Tak samo. Mordecy, złodzieje i cała ta zgraja? Tak samo. Gdzie tutaj wina par homoseksualnych?


A odnośnie końca świata i kalendarza Majów. Jak się ów kalendarz skończy, wówczas nastanie kalendarz Czerwców smile.gif
everth
Cytat
Z wypowiedzi kilku osób dało się wywnioskować, że dziecko wychowane przez parę homoseksualną będzie skrzywione, niedorozwinięte i co tam jeszcze ludzie wymyślą. Skoro rodziny heteroseksualne są tak wspaniałe, to skąd się biorą homoseksualiści? Błąd statystyczny?

Otóż to! Statystyką nie przejmują się zwierzęta - my jesteśmy racjonalni i bogaci w wiedzę praktyczną. Jeśli wiemy gdzie jest rak to tniemy - co za różnica czy pacjent przeżyje. Musimy poprawiać niedoskonałą naturę, inaczej ona poprawi nas.

Ech, świat istnieje dalej, a ja już się cieszyłem na myśl że nie będę musiał płacić podatków. Żydzi, geje i cykliści trzymają się mocno a mi jak zwykle został się tylko sznur.
darko
chyba zatracam sens tego offtopa
blooregard
@batman:

W odpowiedzi na mój post piszesz:
Cytat
Jeśli jako ojciec nie potrafisz powiedzieć córce co to jest okres i jak dbać to higienę to kiepsko Ciebie widzę w tej roli.


Poniżej zaś w odpowiedzi na post @wookieb'a:
Cytat
Jak najbardziej. Jest to podstawowa wiedza potrzebna do wychowania dziecka. A nie "Idź do matki, ona Ci powie". Nie miałbym żadnych problemów w wychowaniu ani córki, ani syna.


Czyli jesteś osobą nie posiadającą dzieci, jak rozumiem. A ja mam 7-letną córkę. Więc bardzo Cię proszę, nie pisz mi takich pierdół, że mnie nie widzisz w roli ojca i że Ty na pewno byś sobie poradził z wychowaniem, bo nie bardzo wiesz, o czym piszesz. I nie oceniaj moich kompetencji jako ojca po fakcie, że w kwestii okresu i higieny intymnej to żona ma ją "wtajemniczyć" w te kwestie, a nie ja, bo się ośmieszasz swoją totalną niewiedzą z tzw. "real family life" tongue.gif

Będziesz miał dziecko/dzieci, wtedy pogadamy, kto się na rodzica nadaje, a kto nie. A jak Twoja córka dostanie okres, bardzo chętnie poczytam Twoją opowieść o tym, jak uczyłeś ją wkładać tampon.
batman
Cytat
Czyli jesteś osobą nie posiadającą dzieci, jak rozumiem. A ja mam 7-letną córkę. Więc bardzo Cię proszę, nie pisz mi takich pierdół, że mnie nie widzisz w roli ojca i że Ty na pewno byś sobie poradził z wychowaniem, bo nie bardzo wiesz, o czym piszesz. I nie oceniaj moich kompetencji jako ojca po fakcie, że w kwestii okresu i higieny intymnej to żona ma ją "wtajemniczyć" w te kwestie, a nie ja, bo się ośmieszasz swoją totalną niewiedzą z tzw. "real family life" tongue.gif
Mieszkałem przez kilka lat z młodym małżeństwem oraz ich synem (od narodzin) i tak się składa, że miałem okazję sprawdzić się w roli opiekuna. I nie były to piątki wieczór co kilka miesięcy. Więc jak widzisz mam doświadczenie w tej materii.
Ośmieszaniem siebie jest właśnie odsyłanie dziecka od rodzica do rodzica (lub telewizora), ponieważ nie ma się podstawowej wiedzy do wychowania dziecka.

Cytat
Będziesz miał dziecko/dzieci, wtedy pogadamy, kto się na rodzica nadaje, a kto nie. A jak Twoja córka dostanie okres, bardzo chętnie poczytam Twoją opowieść o tym, jak uczyłeś ją wkładać tampon.
Skoro masz córkę, to na pewno wiesz, że znacznie zdrowsza dla kobiety, zwłaszcza tak bardzo młodej, jest podpaska.
blooregard
Cytat(batman @ 22.05.2011, 10:26:44 ) *
Mieszkałem przez kilka lat z młodym małżeństwem oraz ich synem (od narodzin) i tak się składa, że miałem okazję sprawdzić się w roli opiekuna. I nie były to piątki wieczór co kilka miesięcy. Więc jak widzisz mam doświadczenie w tej materii.
Ośmieszaniem siebie jest właśnie odsyłanie dziecka od rodzica do rodzica (lub telewizora), ponieważ nie ma się podstawowej wiedzy do wychowania dziecka.

Skoro masz córkę, to na pewno wiesz, że znacznie zdrowsza dla kobiety, zwłaszcza tak bardzo młodej, jest podpaska.

Proszę Cię, nie porównuj opiekowania się cudzym dzieckiem do bycia ojcem.

Poza tym, ja NIGDZIE NIE NAPISAŁEM o odsyłaniu dziecka do matki/telewizora, więc mi tego nie wmawiaj, to raz.
A dwa, tak, mam córkę, ale jak już napisałem wcześniej, ma dopiero 7 lat, więc jeszcze nie ma okresu, bo jest na to za mała "znawco" tongue.gif

I nie, nie wiem, co jest zdrowsze - tampon czy podpaska, za to moja żona pewnie wie i jak przyjdzie pora, to jej to wytłumaczy. Pewnie zaraz napiszesz, że skoro nie wiem, że podpaska jest zdrowsza, to już na pewno nie nadaję się na ojca. Aha, no i że odeślę ją z tym do matki - no kur...., normalnie jestem beznadziejnym tatą.


batman
Cytat
Proszę Cię, nie porównuj opiekowania się cudzym dzieckiem do bycia ojcem.
W kwestiach technicznych nie ma żadnej różnicy.

Cytat
Poza tym, ja NIGDZIE NIE NAPISAŁEM o odsyłaniu dziecka do matki/telewizora, więc mi tego nie wmawiaj, to raz.
Nie wmawiam. Tylko generalizuję, co sam zresztą potwierdziłeś w dalszej części swojej wypowiedzi.

Cytat
A dwa, tak, mam córkę, ale jak już napisałem wcześniej, ma dopiero 7 lat, więc jeszcze nie ma okresu, bo jest na to za mała "znawco" tongue.gif
Darujmy sobie uszczypliwości.

Cytat
I nie, nie wiem, co jest zdrowsze - tampon czy podpaska, za to moja żona pewnie wie i jak przyjdzie pora, to jej to wytłumaczy. Pewnie zaraz napiszesz, że skoro nie wiem, że podpaska jest zdrowsza, to już na pewno nie nadaję się na ojca. Aha, no i że odeślę ją z tym do matki - no kur...., normalnie jestem beznadziejnym tatą.
Dlatego właśnie twierdzę, że jesteś kiepskim rodzicem. Bo zamiast zainteresować się dzieckiem i jego problemami, olejesz sprawę i odeślesz dalej. Napiszesz pewnie, że lepiej niech wytłumaczy to osoba, która posiada większą wiedzę. Tak być powinno, ale z Twojej strony powinno pojawić się zainteresowanie problemem i chęć jego wspólnego rozwiązania. Ale co ja tam wiem. W końcu nie mam dzieci...

Odnoszę wrażenie, iż dla osób tutaj się wypowiadających w byciu rodzicem najważniejsze są czysto fizyczne aspekty - golenie, korzystanie z tamponów, ktoś w końcu wyskoczy z rozpalaniem grilla, nauką gry w piłkę, baletem i co tam jeszcze można wymyślić. Bycie rodzicem polega przede wszystkim na przekazywaniu wartości, uczeniu jak poznawać świat, kształtowaniu światopoglądu (oczywiście nie na siłę, tylko prezentowanie różnych opcji), rozwijaniu pasji i zainteresowań (nawet jeśli są tylko sezonowe). Nauka jak zawiązać buty jest drugorzędna. Dlatego nie mam nic przeciwko adoptowaniu dzieci przez pary homoseksualne, ponieważ zamiast pierdół o goleniu, będą uczyć dzieci jak być dobrymi ludźmi. Bo o to chodzi w byciu rodzicem.
wookieb
Cytat(batman @ 22.05.2011, 13:36:08 ) *
Nauka jak zawiązać buty jest drugorzędna. Dlatego nie mam nic przeciwko adoptowaniu dzieci przez pary homoseksualne, ponieważ zamiast pierdół o goleniu, będą uczyć dzieci jak być dobrymi ludźmi.

Dział humor murowany!
Świetnie. Nauczą przede wszystkim tego, że jak takie dziecko pójdzie na rozmowę kwalifikacyjną i jeżeli go nie przyjmą to oskarży firmę o nietolerancję.
Nauczą go jak rozdawać książki o pingwinach homo w przedszkolach.
Nauczą go, żeby w nocy zakradał się na stadion i oznaczał "ich" sektory na różowo.
Wybacz ale osoba z dewiacją psychi... (a nie przepraszam Ja jestem dewiantem z homofobią) ,zdolnością przypier........ się i mega hipokryzją nie nauczy dziecka być dobrym człowiekiem bo oni SAMI tacy nie są.

Cytat(batman @ 22.05.2011, 13:36:08 ) *
Dlatego właśnie twierdzę, że jesteś kiepskim rodzicem. Bo zamiast zainteresować się dzieckiem i jego problemami, olejesz sprawę i odeślesz dalej. Napiszesz pewnie, że lepiej niech wytłumaczy to osoba, która posiada większą wiedzę. Tak być powinno, ale z Twojej strony powinno pojawić się zainteresowanie problemem i chęć jego wspólnego rozwiązania. Ale co ja tam wiem. W końcu nie mam dzieci...

A kto powiedział, że się nie interesuje? Oddelegowuje tylko przekazanie wiedzy o kobiecych problemach do odpowiednich osób.
Elementy współczucia, zainteresowanie oczywiście można wykazać ale niekoniecznie poprzez ODBIERANIE roli edukacyjnej MATCE.
To jak wychowawca klasy. TO, że nie uczy ich wszystkich przedmiotów tzn, że jest złym wychowawcą?
batman
@wookieb
Lepiej nie bądź rodzicem. Dla dobra dziecka, które będziesz musiał "wychować".
blooregard
@batman:
Cytat
Dlatego właśnie twierdzę, że jesteś kiepskim rodzicem. Bo zamiast zainteresować się dzieckiem i jego problemami, olejesz sprawę i odeślesz dalej. Napiszesz pewnie, że lepiej niech wytłumaczy to osoba, która posiada większą wiedzę. Tak być powinno, ale z Twojej strony powinno pojawić się zainteresowanie problemem i chęć jego wspólnego rozwiązania. Ale co ja tam wiem. W końcu nie mam dzieci...


O matko, nie wierzę, że inteligentny (jak do tej pory sądziłem) człowiek może na podstawie kilku postów na forum na temat tamponów i podpasek wyciągać wnioski, że jestem kiepskim rodzicem. Zaczynam dochodzić do wniosku, że dalsza dyskusja z Tobą na ten temat nie ma najmniejszego sensu.

Jeszcze raz powtarzam Ci człowieku, że 7-letnia dziewczynka nie miesiączkuje, natomiast ma setki innych problemów związanych ze swoim wiekiem (przedszkole, rówieśnicy na podwórku, wypadające mleczaki i tym podobne), o których taki rodzic-teoretyk jak Ty nie ma bladego pojęcia (bo niby skąd może mieć).

Cytat
@wookieb
Lepiej nie bądź rodzicem. Dla dobra dziecka, które będziesz musiał "wychować".

A kim Ty jesteś, żeby decydować kto ma być rodzicem, a kto nie? Według jakich kryteriów stwierdzasz, że @wookieb może być dobrym czy złym ojcem? Na podstawie tych samych, według których ja jestem kiepskim ojcem? Ośmieszasz się. Dokładnie to samo mógłbym napisać o Tobie - daruj sobie własne dzieci, dla ich dobra.
wiewiorek
blooregard a od kiedy to żeby być rodzicem trzeba mieć jakąkolwiek wiedzę o wychowaniu dziecka, myślicie, że większość rodziców przed urodzeniem dziecka czyta książki o dzieciach a dopiero później się na nie decyduje. Rodzicem się staje i to nie jest tak że żeby być rodzicem dziewczynki trzeba wiedzieć cokolwiek o tamponach - zaraz chyba padnę - rodzicem może być każdy, nie potrzebne do tego kursy, książki itp. tongue.gif Myślicie, że w przeszłości, czy nawet obecnie w Afryce czy może nawet na polskich wsiach wiedza o tamponach to podstawa, chyba padnę. tongue.gif Mamy mnóstwo rodzin patologicznych, rodzin alkoholików i Ty na prawdę myślisz, że tam ktoś poważnie myśli o tym jak prawidłowo wychować dziecko, jak mu powiedzieć o tamponach itp. - nie, no nie mogę tongue.gif Nikt nikomu nie daje zezwolenia na posiadanie dziecko, nikt nie wymaga do posiadania dziecka elementarnej wiedzy o dzieciach, więc bloodegart o czym Ty piszesz ? biggrin.gif
darko
Cytat(everth @ 21.05.2011, 14:08:31 ) *
Rolą faceta nigdy nie było wychowywanie dzieci tylko konkurencja z innymi facetami.

To chyba masz jakieś prehistoryczne poglądy na ten temat i mylisz instynkt reprodukcji z rolą płci w rodzinie. Ojciec w wychowaniu dziecka jest tak samo ważny, jak matka (zapytaj dziecka z rozbitej rodziny czy brakuje mu ojca/matki?). W rozbitych rodzinach to jedna ze stron przejmuje obowiązki tej drugiej, brakującej części, pełniąc jednocześnie rolę ojca i matki w jednym. I należy takich ludzi podziwiać, szanować i stawiać za wzór, że podołali heroicznemu ciężarowi wychowania dziecka na normalnego, dorosłego i odpowiedzialnego człowieka. I piszę to nie jako teoretyk, któremu się nudzi i siedzi przed kompem wypisując "głupoty" po forach, ale jako już niemal 30-letnie dziecko dziękujące z całego serca swojej Mamie, która taki olbrzymi ciężar udźwignęła i podołała zadaniu wbrew okolicznościom losu.
Daiquiri
Cytat(wiewiorek @ 22.05.2011, 16:50:06 ) *
blooregard a od kiedy to żeby być rodzicem trzeba mieć jakąkolwiek wiedzę o wychowaniu dziecka(...)
Trzeba mieć przede wszystkim dziecko. To na początek.
wiewiorek
No trzeba i co ? np. dzieci miała rodzina co je konserwowała w beczkach, mnóstwo rodzin, w których rodzice znęcali się nad własnymi dziećmi itp. - i co, mieli dzieci czyli wg Ciebie prawidłowo się nimi zajmowali ? No według Ciebie chyba tak, bo mieli przecież własne dzieci.
Daiquiri
A co ma piernik do wiatraka? Stwierdzam, że teorie na temat tego "jak będę rodzicem to..." zwykle są ostro weryfikowane przez rzeczywistość. Ty podejmujesz się oceny na przypadkach patologii. Nikt nie pisze tutaj o czytaniu poradników tylko o czerpaniu z własnego doświadczenia. A żeby takowego nabrać (mówię o rodzicielstwie) - trzeba mieć dziecko.

Nie wyskakuj mi tu proszę z tym, co ja mogę twierdzić na temat "prawidłowego" zajmowania się swoimi pociechami. Bo co Ty możesz o tym wiedzieć?
wiewiorek
Jak rozumiem tematem obecnej dyskusji jest "Czy trzeba mieć dziecko żeby o nim dyskutować ?", bo ja już straciłem wątek ? biggrin.gif
everth
Tu jest offtop. Inaczej rzecz nazywając - strumień świadomości. Jeśli czytałeś (albo raczej próbowałeś) "Ulissesa" to powinieneś się odnaleźć.

Czy żeby być programistą trzeba myśleć kodem maszynowym? Co o tym sądzicie?
Daiquiri
Wiewiórek, naprawdę to jest Twój sposób na prowadzenie dyskusji? Spodziewałam się trochę więcej "tolerancji" w stosunku do innych z Twojej strony. Bo chyba powinno się ją równo stosować wobec wszystkich?
Cytat(wiewiorek @ 22.05.2011, 16:50:06 ) *
(...)Nikt nikomu nie daje zezwolenia na posiadanie dziecko, nikt nie wymaga do posiadania dziecka elementarnej wiedzy o dzieciach, więc bloodegart o czym Ty piszesz ? biggrin.gif
Pisze o byciu rodzicem, do czego (jak już napisałam) konieczne jest posiadanie dzieci. Czy to tak trudno zrozumieć? Prosta odpowiedź na Twoje pytanie "o czym Ty piszesz".

Nikomu nie odmawiam prawa do posiadania poglądów. Jednak ciężko jest z Tobą dyskutować, gdy chłopaki kłócą się o tampony i podpaski, a Ty nagle piszesz o patologii. Ja wiem, że to jest offtop, ale jednak jak już się do czegoś odnosimy to z sensem smile.gif.
wiewiorek
No dobra, ale o co się kłócicie ? Rodzicem się staje w momencie posiadania dziecka, nie można się tego nauczyć z książek. Dobrymi rodzicami może być zarówno para hetero, homo (któryś z polskich aktorów jest gejem i ma dziecko - chyba Marek Barbasiewicz, który ma córkę), samotna matka czy samotny ojciec.
darko
Cytat(wiewiorek @ 22.05.2011, 17:57:44 ) *
Rodzicem się staje w momencie posiadania dziecka, nie można się tego nauczyć z książek.

Oczywiście, że można się dokształcić czytając książki na temat wychowywania dzieci, nawet powinno się nabyć wiedzy np. na temat, w jakiej temperaturze wody można wykąpać maleństwo, żeby nie było mu za zimno, albo za gorąco? Można, czytając, co ile godzin należy karmić dziecko w różnych przedziałach wiekowych. Można, a nawet trzeba dowiedzieć się, jakimi środkami dbać o higienę dziecka, żeby nie dostało alergii. Można, a nawet trzeba poczytać, kiedy i na co należy dziecko zaszczepić, zrobić badania kontrolne itd. itp.
batman
Cytat
O matko, nie wierzę, że inteligentny (jak do tej pory sądziłem) człowiek może na podstawie kilku postów na forum na temat tamponów i podpasek wyciągać wnioski, że jestem kiepskim rodzicem. Zaczynam dochodzić do wniosku, że dalsza dyskusja z Tobą na ten temat nie ma najmniejszego sensu.
Masz rację. Nie jesteś kiepskim rodzicem. Źle napisałem za co przepraszam. Jest przeciętnym rodzicem, podobnym do zdecydowanej większości rodziców. I tak, na podstawie kilku postów można to stwierdzić.

Cytat
Jeszcze raz powtarzam Ci człowieku, że 7-letnia dziewczynka nie miesiączkuje, natomiast ma setki innych problemów związanych ze swoim wiekiem (przedszkole, rówieśnicy na podwórku, wypadające mleczaki i tym podobne), o których taki rodzic-teoretyk jak Ty nie ma bladego pojęcia (bo niby skąd może mieć).
A gdzie ja napisałem, że 7 letnia dziewczyna miesiączkuje? Odniosłem się jedynie do bzdury z podpaskami.

Cytat
A kim Ty jesteś, żeby decydować kto ma być rodzicem, a kto nie? Według jakich kryteriów stwierdzasz, że @wookieb może być dobrym czy złym ojcem? Na podstawie tych samych, według których ja jestem kiepskim ojcem? Ośmieszasz się. Dokładnie to samo mógłbym napisać o Tobie - daruj sobie własne dzieci, dla ich dobra.
Na podstawie tonu wypowiedzi, skrajnej nietolerancji (mylonej z niepoprawnością polityczną) oraz pieniactwa, które pewnie za jakiś czas się ujawni w postaci maksymalnej czcionki pisanej kapitalikami. Dziecka nie można wychowywać w strachu/nienawiści wobec czegoś, czego się samemu nie rozumie. Dziecko trzeba tak wychować, aby chciało to poznać oraz zrozumieć i samemu zadecydować czy mu to odpowiada.
blooregard
@batman
Ponieważ naprawdę ta dyskusja nie doprowadzi nas do niczego, ale także niczego nie zmieni ani w w moim życiu (i ojcostwie), ani w Twoim, dajmy sobie spokój i zakończmy temat. Odniosę się jedynie do ostatniego fragmentu Twojej odpowiedzi:
Cytat
Na podstawie tonu wypowiedzi, skrajnej nietolerancji (mylonej z niepoprawnością polityczną) oraz pieniactwa, które pewnie za jakiś czas się ujawni w postaci maksymalnej czcionki pisanej kapitalikami. Dziecka nie można wychowywać w strachu/nienawiści wobec czegoś, czego się samemu nie rozumie. Dziecko trzeba tak wychować, aby chciało to poznać oraz zrozumieć i samemu zadecydować czy mu to odpowiada.

Nie wiem, co ma tu do rzeczy nietolerancja czy poprawność polityczna, ale jak na spokojnie pomyślisz, może sam dojdziesz do wniosku, że pisanie o kimś, że jest kiepskim czy też przeciętnym rodzicem tak naprawdę nic kompletnie o nim i jego rodzinie nie wiedząc, a wnioski wyciągając jedynie z kilku wypowiedzi na forum, jest przejawem totalnej ignorancji oraz bardzo wysokiego mniemania o swojej racji.

everth
Cytat
Do mądrego rabina przychodzi strapiony Żyd i prosi o opinię w sporze, który ma z innym Żydem. Rabin wysłuchał i orzekł:
- Ty masz rację.
Przychodzi ten drugi i prosi o to samo. Rabin wysłuchał i stwierdził:
- Ty masz rację.
Uczeń rabina, który się przysłuchiwał, spytał:
- Rebe, jak to możliwe, że obydwu przyznałeś rację? Przecież to zasadnicza sprzeczność?
- Ty też masz rację – orzekł rabin.

Mądrość starozakonnych zawsze mnie zadziwia.
wiewiorek
hahaha everth dobry żart, muszę zapamiętać biggrin.gif
ixpack
Jem kanapkę z nutellą (tak jakby) - wyrzeźbiłem fale oceanu w czekoladzie wink.gif
blooregard
Cytat(ixpack @ 22.05.2011, 21:30:41 ) *
Jem kanapkę z nutellą (tak jakby) - wyrzeźbiłem fale oceanu w czekoladzie wink.gif

A ja wsuwam szarlotkę, ale nie rzeźbię biggrin.gif
Pawel_W
Cytat(blooregard @ 22.05.2011, 21:31:33 ) *
A ja wsuwam szarlotkę, ale nie rzeźbię biggrin.gif

a ja tort urodzinowy, nie mój oczywiście tongue.gif
wookieb
Stara mądrość mówi, że kiedy odkryjemy, że koń, na którym jedziemy
padł, najlepszym wyjściem jest z niego zsiąść.
Jednakże w biznesie znane są również inne strategie, takie jak:
kupno mocniejszego bata,
zmiana jeźdźca,
zapewnienia typu "Zawsze jeździliśmy w ten sposób na tym koniu",
zwołanie komisji do zbadania konia,
organizowanie delegacji mających na celu sprawdzenie, jak gdzie
indziej jeździ się na martwych koniach,
opracowanie standardów dotyczących jazdy na martwych koniach,
zatrudnienie psychologa mającego przywrócić martwemu koniowi chęć do jazdy,
szkolenie dla pracowników, mające podnieść ich zdolności jeździeckie,
analiza sytuacji martwych koni w dzisiejszym otoczeniu,
zmiana norm, która sprawi, że koń nie zostanie uznany za martwego,
zatrudnienie podwykonawców mających ujeżdżać martwego konia,
zebranie wielu martwych koni dla zwiększenia szybkości,
ogłoszenie, że żaden koń nie jest zbyt martwy,
przeznaczenie dodatkowych środków na zwiększenie wydajności konia,
przeprowadzanie analizy rynku mającej wykazać, czy podwykonawcy mogą
ujeżdżać tego konia taniej,
kupno produktu mającego sprawić, że martwy koń będzie biegał szybciej,
ogłoszenie, że koń jest teraz: lepszy, tańszy i szybszy,
przeprowadzenie badań nad sposobami wykorzystania martwych koni,
dostosowanie wymagań wydajności dla martwych koni,
ogłoszenie, że przy produkcji tego konia, koszt był zmienną egzogeniczną,
uznanie obecnego stanu konia za standard,
awansowanie tego konia na stanowisko kierownicze."
wiewiorek
Ja przed chwilą przeczytałem artykuł na głównej stronie gazeta.pl o domach dziecka:
http://www.tokfm.pl/Tokfm/1,103454,9646101...3&startsz=x

"9-letni Andrzej czuwał, żeby nikt się nie dobierał do jego 6-letniej siostry, bo byli zamykani na noc razem z nastoletnimi chłopcami. Wieczorem wychowawcy stawiali w sali wiadro, żeby nikt nie chodził do toalety. Nie interesowało ich, co się dzieje za zamkniętymi drzwiami. - Jesteś, jak zwierzę przyparte do muru - mówi o wychowaniu w domach dziecka Andrzej, który spędził w placówkach dziesięć lat. - Przemoc, upokorzenia, osamotnienie i bezsilność. "

Straszne sad.gif Wychowawcy mają ich gdzieś i to co wyprawiają ze słabszymi.... sad.gif
Cysiaczek
Gorzkie żale:

Podpisałem przed chwilą telefonicznie umowę o dostawę internetu w firmie Multimedia Polska sp. z.o.o
Czuję zażenowanie, bo zamiast 89 zł brutto i gratisowego internetu mobilnego będę płacił 100 zł brutto - mobilnego już nie brałem, bo to by było w najlepszym razie 89 zł za stacjonarny +29 zł za ów mobilny.

Pozdrawiam miłego pana z BOK, który też chyba powinien odczuwać to co ja.
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
Invision Power Board © 2001-2025 Invision Power Services, Inc.