@nospor: Powiem Ci tak: twój kod bardzo obiecująco wygląda, może jednak asembler ma większe odzwierciedlenie w naszym życiu niż mi się to wydawało?

@Daiquiri: owszem, własnie dlatego bo wiem, że jeśli bym grał na poważnie i wygrał to potem by był tygodniowy foch a co to za przyjemność przegrywania specjalnie?


żyć bez interenetu !? jak tak można było , ale fakt faktem nad błędami trzeba było się zastanowić napisać 10-20 razy to samo aż w końcu się udało... Ale nadal tak jest co do niektórych którzy ogarniają choć troszkę, zanim napiszą na forum to sprawdzą na pierdylion sposobów swój kod ...

Hpsi+, Cóż... nie jesteśmy dla siebie stworzeni!

Oj... aż mi się łezka kręci jak patrzę na te PUSH MOV. Ile fajnych wspomnień mam przy analizowaniu rejestrów, szesnatek i co gdzie ma byc. Fajna sprawa. Pewnie z tego samego powodu podobało mi się też projektowanie urządzeń alektronicznych z bramek OR i AND.

Pamiętam, jak raz na egzaminie, który oczywiście był pisany tylko i wyłącznie na kartce, mieliśmy zaprojektować jakieś tam urządzenie. Rozpisałem takiego tasiemca z bramek logicznych chyba na dwie strony. Wynikiem był oczywiście krótszy zapis. Na szczeście całość przepisałem sobie do notatnika i gdy wróciłem do domu wprowadziłem to do komputera. Jakie było moje zdziwienie gdy się okazało, że to naprawdę działa.
Oczywiście egzaminator mi tego nie zaliczył, bo jak zobaczył wywód na dwie strony to zmiejsca założył że jest źle. Na to ja mu grzecznie komputer pod nos i mówię: DZIAŁA . hihi, chyba tylko mi jednemu wtedy poprawił ocenę

@Daiquiri, "Cóż... nie jesteśmy dla siebie stworzeni! " ? nie fochaj się o przegraną w XBOX'a a zawsze da się dogadać
A na poważnie, jestem zbyt małym człowiekiem, zbyt nic nie znaczącym użytkownikiem na tym forum by w ogóle śnić o takim czymś!

@nospor, widzę że wspomienia wróciły hehe widzę że nie byłeś zwykłym przeciętniakiem na uczelni ^^

Na piątym roku byłem asystentem i "gnoiłem" już innych Wiązałem swoje plany z uczelnią, niestety przez dziko-debilne układy oraz zły wybór promotora - nie udało mi się zostać. Później jakoś tak się potoczyło i ostatecznie moja żonka będzie już panią doktor a ja tylko zwykłym magistrem inżynierem

Hpsi+, powód jest znacznie prostszy... nie mam X-boxa .

Nospor, ale to czego się nauczyłeś i przeżyłeś to Twoje .

Przecież nie mówię że nie. Miło wspominam tamte czasy Choć z perspektywy czasu muszę stwierdzić, że za dużo czasu poświęcałem na naukę i pisanie czasem bzdurnych programów.

Przykładowo swoją magisterkę pisałem przez 10 miesięcy po ładnych kilka godzin dziennie. Pisałem atlas cyfrowy, wypasiony. Wiecie jak wyglądała moja obrona?

Egzaminator: To naprawdę działa?
Ja: tak, mogę pokazać
Egzaminator: nie, nie trzeba. 5.

Zlekka się wtedy #$#$@#^!.

Też miałem takie plany do czasu póki nie spotkałem moja "kochaną" Pani od Elektrotechniki
Nospor, ale weź pod uwagę też inna recz: Zbyt naukowa rodzina to nie jest dobra rzecz ^^


@Daiquir : hmm dlaczego? Fajna rozrywka jeśli potrafi dawkować a nie jak niekotrzy moi znajomi nie maja życia pozatym. Ale plus kolejny dla Ciebie jako Kobiety ^^ (oj powoli troszkę ich sie zbiera:D)

Edit: Nospor: nadgroliwość gorsza od faszyzmu

Masz jakieś naukowy dowody na to?

Mylisz nadgorliwość od niepotrzebnej straty czasu na dopieszczanie miesiącami swojej pracy

Dowód? życie mnie nauczyło paru rzeczy: najgorszymi uczniami są dzieci nauczycieli / wykladowców ( 90% mojej rodziny to właśnie taki typ ludzi ) Dzieci mają poźniej zbyt wiele "trudnych" sytuacji bo podchodzą do nauczycieli zbyt normalnie i tutaj jest problem.
Co fukct to fuckt, co do drugiej Twojej mysli

Nospor, bywało, że spory kawał czasu i energii człowiek na coś poświęcił, co ktoś skwitował "Fajnie. 5.0.". Nawet dla przyzwoitości nie zerkał... aż się człowiekowi odechciewa dopracowywać cokolwiek, chyba, że zrobi to w ramach własnej satysfakcji.

Hpsi+, bo ja wiem... wolałabym ucznia, który podchodzi do mnie normalnie. W dzisiejszych czasach "normalność" to niemal luksus w niektórych klasach . Co do plusów, posłużę się klasykiem "rozchodzi się jednak o to, żeby te plusy nie przesłoniły wam minusów!".

Aż zachęciłeś do nauki...



Kobiety i inni ludzie grający ze mną (w unreal tournament) wyglądają tak:
Ja vs. inni

Ja mógłbym być Profesorem od bzykania ;). Prawie zawsze wysoko się lata we dwoje... heheehe

Co do uczniów... W liceum nie miałem 5.05 bo byłem najmądrzejszy etc. Nauczycielki mnie lubiły ^^*
@Edit: *Powyższa "stwierdzenie" odnośnie latania nie miało nic wspólnego z ocenami w liceum... =]

Ja pod koniec liceum miałęm średnia 2.9 praktycznie same 2 prócz przedmiotów które mnie interesowały (informatyka, matematyka, fizyka) =]

odnośnie linka ^^ kozak akcja:)

Wiesz najmniejsze psy najglośniej szczekają (...)

Daiquiri, to chciałbym Ci oznajmić ze jesteś jedną z nielicznych nauczycielek / wykładoców którzy tak podchodzą do sprawy. Wiekość mnie karała za moje normalne podejscie, jak np w Liceum kazali mi mówić do siebie "per profesor" a oni nie mieli nawet licencjata czy tez robili dopiero go to mnie smieszyło. Oburzenie jak powiedziałęm do pani "licencjat" jej tytułem = dywanik + uwaga + wezwanie moich rodziców, którzy olali to wezwanie
A co do klasyka, póki co a siedze trochę na forum, choć b. b. długo nie pisałem nie logowałem się ale obserowałem , przez ten czas nie udało mi się zanotować jakiego kolwiek minusa w Twoja stronę ^^

Sugerujesz, że nie umiem latać? Aż zaraz nagram! (Tak jak z barkiem - fotka) =]

Ps. Słyszałeś kiedyś o prawach marketingu ;] ?

Też mnie to drażniło... na pierwszej lekcji wychowaczyni nas poinstruowała, ten ten i ten to pan/pani profesor. Ten ten i ten to pan/pani. Różnica między profesorem a panem była jakaś 20 lat. Nic więcej ich nie różniło.
Było to strasznie irytujące i zawsze udawałem głupiego i mówiłem proszę pana do "profesora". Przez usta mi nie przechodziło słowo "profesor".

Jest ktoś w stanie to wytłumaczyć, czemu każą się tak tytułować? Łechcą swoje ego czy może jednak jest jakiś konkretny powód ku temu?

Wiesz, powiedziałem Ci coś, wygooglać filmik, wygooglać zdjęcie to żaden problem. Zrobić jedną akcje na pokaz także więc nie uwierzę Ci ;] a sprawdzać nie mam zamiaru wiec przemilczmy ten wątek


Kiedyś poruszłem ten temat z moją rodzicielką (dyrektorką) powiedziała mi, że jest po prostu taki zwyczaj (do którego oni są bardzo przywiązani) i grzecznościowo wypada tak mówić. Terotycznie nie jest to wymagane, ale zdarzają się nauczyciele którzy jeśli tak nie powiesz do nich wyciągają konsekwencje.
Ja mówiłem albo per pani/pan (za co miałem troszkę problemów) ale najwięcej problemów mi sprawiło mówienie per szef/szefowa na to się najbardziej irytowali

Hpsi+, napisałam, że "wolałabym" - nie param się tym zawodem. Przeceniasz mój wiek i cierpliwość .

ixpack, niedługo zacznę Cię postrzegać w kategorii "gawędziarz-teoretyk" .

Wy tu o profesorach bez prof. przed nazwiskiem... ja miałam na studiach wykładowcę, który się przedstawiał "nazywam się DOKTOR Jan Kowalski". Wydaje mi się, że gdyby można było usłyszeć duże litery, to jego tytuł by się z nich składał.

Od dziś mówcie do mnie per pan MAGISTER INZYNIER NIEDOSZLY DOKTOR NOSPOR

Ale tylko w HydeParku, Panie MAGISTRZE INŻYNIERZE NIEDOSZŁY DOKTORZE NOSPORZE?

Daiquiri, Przeceniam wiek dlaczego? Zostać nauczycielem / wykładowcą można to osiągnać w wieku będąc około 4 lata starszym odemnie także nie wyobrażam sobie Ciebie jako hot 50-siątki :]
Co do cierpliwości , ten czynnik u kobiet jest pokryty bardzo dużą ilością współczynników pobocznych także nigdy nie uważałem kobiety za stworzenia cierpliwe raczej nieobliczane

Co do profesorków etc: zdarzają się tacy którzy każa mówić (przynajmniej na studiach) do siebie po prostu po imieniu/przeziwsku (szczegolnie mlodzi wykladowcy) takich to wielbilem , bo moze i wymagali duzo (czasem wiedzy nie posiadajac adekwatnej do wymagan ale ten fakt pominimy) ale na zajecia chodzilo sie dla przyjemnosci a nie do przymusu

Ja na szczęście nigdy nie miałem takiego problemu - chwała Bogu, bo jestem na tyle bezpośredni, że bym wygarnął.


Hpsi+ - albo wstałeś lewą nogą, albo chcesz coś napisać, ale robisz to na około... Jeżeli chcesz coś powiedzieć to powiedz, napisz - nie owijaj w bawełnę. Cofnij się parę wypowiedzi wstecz... Nie bądź typowym "zdzisławem" Polakiem, który każdego uważa za kłamcę, homofoba, złodzieja etc. życie jest fajne. Ludzie są przyjaźni. Wygooglować - to mi dowaliłeś. Specjalnie wczoraj w gatkach na dół leciałem żeby fotkę zrobić więc nie dawaj mi myśleć, że uważasz mnie za bajkopisarza. Jeżeli tak jest to mam to gdzieś i nie nadajesz się na kompana podczas podbijania świata :/

@Daiquiri - kategoryzuj mnie jak chcesz, Twoje kategorie... Nikomu nie będę się podkładał że tak powiem.

NIE! Szacunek ma być okazywany wszędzie! Tom rzekł ja,
MAGISTER INZYNIER NIEDOSZLY DOKTOR NOSPOR

Nie, nie wróć, to powiedzieliśmy My (liczba mnoga jak król), MAGISTERZY INZYNIEROWIE NIEDOSZLI DOKTORZY NOSPORZY

Zapomniałeś o moderatorze, Panie MAGISTRZE INŻYNIERZE NIEDOSZŁY DOKTORZE OBECNY MODERATORZE NOSPORZE!

Oj wstałem lewą noga, nie wyspany i na lekkim kacu - zadużo winka wczoraj wypiłem wieczorem przy ksiazce Jakbym chciał coś powiedzieć coś bezposrednio bym powiedzial - jak mam zly dzien kocham sie droczyc po prostu tak bez wiekszego celu

Panie MAGISTRZE INŻYNIERZE NIEDOSZŁY DOKTORZE BYŁY ADMINIE ORAZ CZŁONKU ZARZĄDU OBECNY MODERATORZE NOSPORZE!

W ogóle trzeba trochę zmienić tytułowanie moderatorów na forum, np na:

per szanowny cudowny, najmądrzejrzy i najwspanialszy moderatorze XXXXXXX
albo
mój słodziutki najwspanialszy moderatorze XXXX czy mogę zająć chwilkę twojego cennego czasu i zadać ci pytanie, ja podnóżek uniżony?

XXXXX - nick danego moderatora

mój słodziutki najwspanialszy moderatorze nospor' czy mogę zająć chwilkę twojego cennego czasu i wyrazić swoją opinię, ja podnóżek uniżony ixpack?

Wolę tę formę ;)



Kurde musimy coś wypić albo zapalić, skopię Ci tyłek w Unreal Tournament'a, później w Age oF Empires 2, później w Heroes III i nie będziesz więcej wątpił w moje magiczne moce.
Daiquiri może być sędzią... Żeby nie było że jadę na hakach =]

... jak zwykle na forum albo w tranwaju potraficie mi poprawić samopoczucie ... dzięki wam Cudowni Najmądrzejsi i najwspanialsi moderatorzy, i szarzy użytkownicy tego forum

Ależ możesz... ale ale chwilka... a abonament w wysokości 100zł już opłaciłeś? Patrze na konto i nic nie widzę...

Samo patrzenie na nas już poprawia humor poddanym. No coż, bóstwa tak mają :skromniś:

W końcu Nospor to Eros, a Daiquiri to Afrodyta czego więcej oczekiwać ? (powiedział kłaniając się nisko przed dwoma bóstwami)

[myśli] to ja już sobie tylko popatrzę =] (abonament wszak tv opłacony)

Od patrzenia też jest abonament....

Najcudowniejszy Erosie a.k nospor, a jaki jest abonament za zaczerpnięcie rady n/t programowania od Ciebie?

Za ten jęzor poznasz mój gniew!! Za dni trzy licząc od zeszłego lata, ten paskudny jęzor ci zwiędnie, buahahahahahaha

Co do pytania:50zł/minutę

Oj bładam o wybaczenie, jęzor możne mi zwiędnąć, ale błagam o oszczedzenie w przyszłości moich wszystkich palców ... mogę złozyć w ofiarze koleżankę siedzącą obok mnie ^^

Prześlij wpierw fotkę w swej łaskawości zastanowie się nad tym

Szepce: Jeżeli jest dziewicą to chyba się nada... (Myśli: oby bustfo nie usłyszało, że wyjawiam tajny sekret)

My jesteśmy nowoczesnymi bóstwami i wiemy, że teraz ciężko o dziewice więc bierzemy wszystko jak leci

Dziewicą nie jest chyba, że jest wiatro pylna, w końcu samotna matka.
---
Co do dziewic Panie Erosie, znajdziesz ich więcej w wieku 23-27 lat niż w wieku 16-23


Co do zdjęcia przypomne tekst Panu Szanownemu Uwiebianemu i Ubustwianemu niedoszłemu Doktorowi, moderatorwi byłemu członkowi zarządu (itd... długo by wymieniać ), jak mnie skwitołał słowami "mnie do tego nie mieszaj, a sam rób co uważasz" [jakoś tak to szło, odnośnie atrakcyjnych kobiet którym można by było usługiwać za kase ^^ ] ale rozumiem ze sytuacja sie zmienila, gdyż to Ona by miała Panu Erosowi usługiać a nie Pan jej

To ja tyle lat wciskałem wam nienaruszone kozy na nic? Koniec z celibatem!

Hehe, domyślna bestia

No,no, proszę nie skracać, ja mam czas, mogę czytać długo

Przypomniał mi się kawał:

Idzie turysta, patrzy baca owce pasie i pyta:
-Baco, a jak tam z seksem u Was
-Ano paniczku owce mamy
I tak kilka razy baca to samo odpowiadał wiec turysta postanowił spróbować. Gdy zobaczył go baca zaczął się głośno śmiać.
-Baco, czego się smiejecie, sami mówiliście, że owieczki macie
-No tak, ale ty wybrałeś najbrzydszą...

Panie niedoszły doktorze, magister inzynier, ubustwiany moderator byly administrator i czlonek zarzadu php.pl , uwielbiany przez swą nieskazitelną oraz ogromna wiedzę oraz łaskawość, programujący w tylu jezykach iż do człowieka trudno to zliczyc! uwielbiajacy komendy MOV PUSH i tak w pętli nieskończonej czy ta mnie skrócona wersja Panu odpowiada?

@kawał: .... rozbroił mnie na maksa:D

Już mi się znudziło.... ja jestem chłop z mazur i nie przywykłem do tych tytułów, które notabene są słuszne i prawdziwe

Dobra trzeba wracać do pracy ...

Koleżanka na fb podrzuciła mi skrót do:
MAGISTER INŻYNIER NIEDOSZŁY DOKTOR NOSPOR

MIND nospor
No, teraz nie dość że będzie poważnie to i tajemniczo

Poważnie i tajemniczo do tych którzy nieczytaja offtopica :]

kurde czemu ja dziś dostałęm w pracy najgorszą robote ... czytanie czytanie i nauka ... zero programowania tylko mam pojąc dobrze podstawy seo , bo poźniej będą mnie dokszałcać w tym kierunku ... (...)

Potrzebuję dobry, tani cooler na procka... Polecacie coś? Czy google?

Ha, pierwsza złota myśl mind nospora:
google nie nadaje się jako cooler na procka

MIND nospor - prawie jak zordon ;D

Tak z ciekawości, naprawdę potrzebne są wam bardzo mocne komputery? Ja swego czasu kupowałem bo myślałem o grach, ale przerzuciłem się na ps3 i teraz w sumie jedynie co mi poprawiło wydajność w mojej pracy to dysk SSD. :|

Dostałem niedawno od ziomka ps3 (za bloga) - leży pod łóżkiem... Ale chyba się nim zainteresuje może.
Teraz będę miał megatrona - fatal1ty pro + i7 3.4Ghz , ale szczerze - obecny komp (p5n32sli + e8400) w zupełności mi wystarcza - gry działają płynnie (minecraft :/ + niedługo BF3)... Więc po co? Sam nie wiem. Każdy wydaje na swoje pierdoły, moja ukochana na ciuchy, torebki etc. (szafa pełna - na całą ścianę w pokoju...).

Co ciekawe przyszłością będą gry w chmurze. Łączysz się z lokalnym serwerem gier i grasz... Nie trzeba będzie dobrego kompa, a łącze.