Pomoc - Szukaj - Użytkownicy - Kalendarz
Pełna wersja: Jeden Wielki OffTopick
Forum PHP.pl > Inne > Hydepark
Stron: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64, 65, 66, 67, 68, 69, 70, 71, 72, 73, 74, 75, 76, 77, 78, 79, 80, 81, 82, 83, 84, 85, 86, 87, 88, 89, 90, 91, 92, 93, 94, 95, 96, 97, 98, 99, 100, 101, 102, 103, 104, 105, 106, 107, 108, 109, 110, 111, 112, 113, 114, 115, 116, 117, 118, 119, 120, 121, 122, 123, 124, 125, 126, 127, 128, 129, 130, 131, 132, 133, 134, 135, 136, 137, 138, 139, 140, 141, 142, 143, 144, 145, 146, 147, 148, 149, 150, 151, 152, 153, 154, 155, 156, 157, 158, 159, 160, 161, 162, 163, 164, 165, 166, 167, 168, 169, 170, 171, 172, 173, 174, 175, 176, 177, 178, 179, 180, 181, 182, 183, 184, 185, 186, 187, 188, 189, 190, 191, 192, 193, 194, 195, 196, 197, 198, 199, 200, 201, 202, 203, 204, 205, 206, 207, 208, 209, 210, 211, 212, 213, 214, 215, 216, 217, 218, 219, 220, 221, 222, 223, 224, 225, 226, 227, 228, 229, 230, 231, 232, 233, 234, 235
Crozin
Na początek: sam jestem wielkim fanem Linksa i uważam, że jako system sam w sobie jest lepszy od Windowsa. Ten ostatni to jednak wspaniałe środowisko do wszystkiego poza pracą.

Jaką wolność daje Ci Linux? Jeżeli system Cię inspiruje to... Czy Tobie też wydaje się, że mechanik, który widzi inspirację w wiertarce jest trochę dziwny?

@erix: cygwin (sam notabede z niego pod Win korzystam) to taki Wine pod Windowsa. Niby daje możliwości innego systemu, ale to jednak nie to samo...
cojack
Crozin nie uważasz że to nie ten kaliber porównywać narzędzia pracy programisty do narzędzia pracy mechanika? Jak ja uruchamiam linuxa to już mi się humor poprawia, następnie odpalenie apache, postgresa jeszcze tylko KDevelop i nic mi więcej do szczęścia nie potrzeba smile.gif
Crozin
Szczerze powiedziawszy to to co opisujesz brzmi jak połączenie GNU/Fanboya i uzależnienia od komputera/pracoholizmu. Na pewno nie jak zwykła satysfakcja czy przyjemność czerpana z robienia rzeczy które się lubi.

Cytat
Crozin nie uważasz że to nie ten kaliber porównywać narzędzia pracy programisty do narzędzia pracy mechanika?
No tak komputer to przecież cały zestaw różnorodnych narzędzi, więc bardziej pasowałoby porównanie komputer - warsztat mechanika. Kaliber raczej ten sam.
scanner
Cytat(cojack @ 31.08.2010, 18:44:14 ) *
Jak ja uruchamiam linuxa to już mi się humor poprawia, następnie odpalenie apache, postgresa jeszcze tylko KDevelop i nic mi więcej do szczęścia nie potrzeba smile.gif

To się strasznie namęczyć musisz...

Ja stukam dwa razy w klawisz "CTRL", włączam monitory i wszystko mam gotowe do pracy. Ot, taka wygoda w usypianiu Windowsa.
A ciekawe jaka jest różnica pomiędzy klepaniem kodu pod Windows, Linuxem a Maćkiem, skoro to te same klepanie kodu?
IMHO doklejasz na siłę jakąś fanboyową filozofię do tego wszystkiego.
erix
Cytat
Dla mnie praca na linuxie jest wolnością. Wolnością którą sobie tak bardzo cenie, i której nie chciałbym sprzedać za psie pieniądze, której w ogóle bym nie chciał sprzedać.

Mi się po prostu nie chce już tyle grzebać, żeby działało wg moich potrzeb. Poza tym, jest kilka programów dla mnie must-have i pod Uniksami nie za specjalnie sobie radzą, bądź odpowiedniki są - delikatnie mówiąc - do bani.

Cytat
Crozin nie uważasz że to nie ten kaliber porównywać narzędzia pracy programisty do narzędzia pracy mechanika?

Przecież analogia pasuje idealnie - zarówno jeden, jak i drugi musi o nie dbać, konserwować, wymieniać, ew. ulepszać.

Cytat
IMHO doklejasz na siłę jakąś fanboyową filozofię do tego wszystkiego.

Niestety, muszę się zgodzić. Są rzeczy, które Unix ma lepiej stworzone, ale są i gorzej. Na moje potrzeby te na gorzej przeważyły w wyborze głównego OS-u. A to, co jest lepiej pod Uniksem, to znalazłem odpowiedniki pod Windows, choćby cygwin, czy narzędzia do wirtualnych pulpitów. winksmiley.jpg

Cytat
A ciekawe jaka jest różnica pomiędzy klepaniem kodu pod Windows, Linuxem a Maćkiem, skoro to te same klepanie kodu?

Chyba ideologia, ew. fanatyzm... sleep.gif

bo tak! tongue.gif
kwiateusz
ja jak odhibernowuje moj kalkulator i zaczynam klepac tam kod to tez mam banana na twarzy zwłaszcza że rzesza pięknych białogłowych zaczyna pukać do mych drzwi
nospor
Cytat
Ja stukam dwa razy w klawisz "CTRL", włączam monitory i wszystko mam gotowe do pracy. Ot, taka wygoda w usypianiu Windowsa.
Nie zyjemy w erze kamienia łupanego... linux też to ma smile.gif

Cytat
Jak ja uruchamiam linuxa to już mi się humor poprawia, następnie odpalenie apache, postgresa jeszcze tylko KDevelop i nic mi więcej do szczęścia nie potrzeba
apache i baze to ja mam na dzien dobry nie zależnie czy to usypianie, start, windows czy linux. takze to kwestia jak kto sobie ustawi i chwalenie się tu windowsem jest nie teges winksmiley.jpg (tak, tak, cytuje cojaka ale mowie do scanera winksmiley.jpg )

Cytat
A ciekawe jaka jest różnica pomiędzy klepaniem kodu pod Windows, Linuxem a Maćkiem, skoro to te same klepanie kodu?
Pewnie jak jechanie maluchem a BMW - przecież to te same jechanie winksmiley.jpg
SHiP
Owszem dla zwykłego użytkownika linux się nie nadaje, ale dla programisty Windows jest po prostu niewygodny. Zły DIRECTORY_SEPARATOR, brak normalnych uniksowych uprawnień, problemy z rozszerzeniami do php np. wszystkie w linuksie mam w formie paczek i jedyne co muszę zrobić aby zainstalować nową to zaznaczyć odpowiedni checkbox. Analogicznie z aktualizacją czy usunięciem. W windowsie jakoś to jest dziwnie zrobione(no ze chyba coś się pozmieniało). Problem rozróżniania wielkości znaków w plikach. Straszne ograniczenie ze strony windowsa ;]. Denerwuje jak się stworzy projekt na windowsie a potem wrzuca na serwer i zastanawia dlaczego zend się wysypuje(tak w pracy miałem, bo koledzy na windowsach pracują ;| ). Problemów możnaby mnożyć w nieskończoność(np. brak instalki chromium pod windowsa? wft?).

wookieb
A mnie denerwuje inna rzecz w windowsie:
1) Memcache wolniejszy od zapisu pliku na dysku exclamation.gif!
2) Standardowo interpretacja wielkości znaków
3) Brak większości rozszerzeń, programów na windows-a i to całej pieknej gamy

Ale niestety linux:
1) Sorry ale windows 7 vs jakikolwiek linux - w moim guście winda wygrywa
2) Większość ważniejszych programów działa jednak pod windą
3) Trudność w administracji (ale to można przeskoczyć)
4) Niestesty... sterowniki
erix
Cytat
Zły DIRECTORY_SEPARATOR

Wszędzie używam uniksowego separatora i jakoś nie daje mi to popalić. winksmiley.jpg

Cytat
brak normalnych uniksowych uprawnień

No i? Coraz więcej hostingów korzysta z suexec, więc to lotto. A w Windows ACL dla NTFS nie są takie kiepskie, na jakie się wydaje, tylko po prostu niewiele osób ma o tym pojęcia (cacls /?) i sieje FUD.

Cytat
wszystkie w linuksie mam w formie paczek i jedyne co muszę zrobić aby zainstalować nową to zaznaczyć odpowiedni checkbox.

Cóż, ja korzystam wyłącznie z ręcznie kompilowanych paczek na serwerach, więc? Do dev-maszyny mam praktycznie wszystko już w paczce. winksmiley.jpg

Cytat
Problem rozróżniania wielkości znaków w plikach. Straszne ograniczenie ze strony windowsa ;]. Denerwuje jak się stworzy projekt na windowsie a potem wrzuca na serwer i zastanawia dlaczego zend się wysypuje(tak w pracy miałem, bo koledzy na windowsach pracują ;| ).

Hmm, a nie jest to przypadkiem wina klienta FTP/etc? tongue.gif Też używam różnej wielkości znaków w celu odseparowania członów nazw i jakoś nie mam takich problemów... O.o

Cytat
Problemów możnaby mnożyć w nieskończoność(np. brak instalki chromium pod windowsa? wft?).

Huuh, Google Chrome działa sam. Teraz szukasz problemów na siłę. tongue.gif

Cytat
1) Sorry ale windows 7 vs jakikolwiek linux - w moim guście winda wygrywa

W moim również - no mniej zabawy, więcej używania po prostu...

Cytat
2) Większość ważniejszych programów działa jednak pod windą

Zgadza się... A jak ktoś mi wciska, że OpenOffice "lepszy", to chyba nie robił nic więcej prócz napisania PROSTEGO listu...

Cytat
4) Niestesty... sterowniki

Właśnie... A od siódemki sterowniki posiadające podpisy WHQL są uaktualniane bezpośrednio w ramach Windows Update... I przyznam, że działa to praktycznie bez jakiejkolwiek ingerencji.

Nikt mi z MS-a nie płaci, ale żal dvpsko ściska, jak patrzę, jakie herezje piszecie nt. pracy w Windowsie. Nie twierdzę, że nie macie racji, ale jeśli chodzi o większość argumentów - fanatyzm pro uniksowy? winksmiley.jpg

A tak btw, notka sprzed jakiegoś czasu: http://eriz.pcinside.pl/weblog/10-powodow-...szy-od-175.html
Crozin
@erix: ciesz się, że nikt jeszcze nie napisał (...) i te BSOD wyskakujące co 15 minut!!!!!!1111oneoneone. winksmiley.jpg
SHiP
Są za i są za przeciw. Osobiście pracuję 5 lat na openSUSE. Zdążyłem się przyzwyczaić. Gdy siadam do windowsa 7 czy visty to po prostu nie wiem co i jak, bo ostatni windows na jakim pracowałem to był xp. Są po prostu różnice, które mi przeszkadzają. W linuksie np. włączam manager pakietów. Zaznaczam co trzeba i naciskam "instaluj". W ten sposób mogę załatwić całe środowisko: apache/mysql/postgre/php/java/qt/kompilator c++ do tego netbeans, memcache, shmp, cron i masę innych. Gdy siadłem ostatnio do Windowsa(pomyślałem, że spróbuję) instalowanie czegokolwiek polegało na szukaniu w sieci paczek i często kompilowaniu własnoręcznie, bo mało który projekt open source robi na bieżąco intalki exe. Do tego podręczny notatnik(używam jak muszę jedną linijkę dodać a nie chcę czekać na NetBeansa), źle interpretuje entery i dodaje BOM. I owszem można ściągnąć jakiś notepad++ ale znów trzeba go szukać w sieci.

@erix: możesz w tym samym katalogu utworzyć jednocześnie takie pliki:
romek.txt
Romek.txt
ROMEK.TXT
ROMEK.txt
?
Ja pamiętam w XP tego nie było i obawiam się, że siódemka też tego nie rozwiązała.

Problem sterowników nie jest aż tak poważny. Po prostu trzeba uważać jaki sprzęt się kupuje. Jak się zakupi jakiś szajs bez nazwy to później jest problem. Owszem przy skomplikowanych sprzętach(plotery, drukarko-fakso-skanery) jest problem. Przy standardowych komponentach(karty dźwiękowe, sieciówki, grafika, bluetooth etc) nie ma żadnego.

ps: Google Chrome != Chromium
Crozin
@SHiP: wybacz, ale poza menadżerami pakietów, które są świetne na "domowe" maszyny cała reszta to bullshit. I tutaj powtórzę - też jestem większym fanem Linuksa, niż Windowsa.

Jeżeli używasz notatnika - Twój problem - szczególnie, że dobrze wiesz, że się nie nadaje.
Jeszcze nigdy, ale to absolutnie nigdy nie miałem potrzeby tworzenia wielu plików o tej samej "ludzkiej" nazwie w katalogu - co więcej, jeżeli Ty masz taką potrzebę to coś gdzieś zrypałeś.
Sterowniki i część programów "powszechnego użytku" jest po prostu gorsza pod Linuksem i tyle - mniej wydajna, często kilka wersji (małych) do tyłu.

Dobrze skonfigurowany Linuks (i nie mówię tutaj o monstrach pokroju Gentoo) to bardzo dobre środowisko pracy - dla mnie osobiście lepsze niż Windows, do codziennego użytkju ten ostatni wygrywa, nie zmienia to faktu, że zostaję przy Linuksie. I tyle... dla mnie tak, dla kogoś innego inaczej.

I skończcie, bo dobrze wiem, że Wy wiecie, że to jedynie lanie wody - liczę, że skończymy flamea!

EDIT: SHiP: skontruj tylko moje "bullshity" i koniec!
cojack
Ale po co ten flame zaczeliście? Ja tylko napisałem że linux jest dla mnie wolnością. A Wy rozwody wypisujecie na temat linux vs windows. Kto tego tutaj chciał? Ja na pewno nie.
nospor
tja....
Cytat
Oddałby ktoś z Was wolność jaką jest praca w środowisku linux na rzecz pewnych udogodnień w pracy i przejściu na windowsa?
Jak dla mnie i chyba większości tutaj to właśnie ty zacząłeś smile.gif
SHiP
@Crozin: Nie będę kontrował, bo się z Tobą zgadzam. Ja piszę o maszynie dla programisty(a dokładniej dla mnie). Po prostu jest mi wygodniej i piszę dlaczego. Mam tylko pytanie: dlaczego sądzisz, że używanie 2 plików o tej samej "ludzkiej" nazwie to zrypanie czegokolwiek?


A tak wracając do tematu: GPL nie daje wolności użytkownikowi a jedynie gwarantuje wolność twórcy winksmiley.jpg. New BSD albo MIT(X11) są bardziej wolnościowe, bo możesz z kodem zrobić praktycznie wszystko.
Daiquiri
Cytat(nospor @ 31.08.2010, 21:50:53 ) *
Pewnie jak jechanie maluchem a BMW - przecież to te same jechanie winksmiley.jpg
Ale maluchem też można dojechać do celu? Zasadniczo tak... laugh.gif

Dla mnie cała dyskusja co jest lepsze jest trochę bez sensu. Bo skąd ktoś ma wiedzieć co jest dla mnie lepsze? Chyba nie zaczniemy walczyć z siłą preferencji i przyzwyczajeń? ;-)
wookieb
Cytat(Daiquiri @ 1.09.2010, 10:53:13 ) *
Ale maluchem też można dojechać do celu? Zasadniczo tak... laugh.gif

Dla mnie cała dyskusja co jest lepsze jest trochę bez sensu. Bo skąd ktoś ma wiedzieć co jest dla mnie lepsze? Chyba nie zaczniemy walczyć z siłą preferencji i przyzwyczajeń? ;-)

A co się stanie? Zginiemy od tego? A zawsze jest co poczytać.
Daiquiri
A czy ja zabraniam rozmowy? Pomijając fakt, że zabraniać to ja sobie mogę... smile.gif Uważam natomiast, że "przekonywanie się" o tym co jest "lepsze" nie ma sensu - w przeciwieństwie do chwalenia rozwiązań, które naszym zdaniem są fajne. Wydaje mi się, że szybciej zostaniemy zachęceni do czegokolwiek prowadząc luźną rozmowę, a nie siłując się na bardzo subiektywne argumenty.
erix
Cytat
Ale po co ten flame zaczeliście?

A to jest flame? Na razie merytoryczna dyskusja (choć po argumentach ~SHiPa z nazwami, to mało co nie spadłem z krzesła tongue.gif).

Cytat
Uważam natomiast, że "przekonywanie się" o tym co jest "lepsze" nie ma sensu - w przeciwieństwie do chwalenia rozwiązań, które naszym zdaniem są fajne.

Czemu nie ma sensu? Poszerzanie horyzontów myślowych świadczy o otwartości człowieka; nikt nie wie o wszystkim. Tylko typowy polaczek będzie flame'ował uderzając do inteligencji, bądź jej braku u któregoś z rozmówców miast faktów.

Cytat
Jak dla mnie i chyba większości tutaj to właśnie ty zacząłeś

Chodzi też o sposób wypowiedzi:
Cytat
Oddałby ktoś z Was wolność jaką jest praca w środowisku linux na rzecz pewnych udogodnień w pracy i przejściu na windowsa?

W domyśle uznałeś, że ludzie pracujący na Windowsie, to więźniowie, zakompleksione małpy, które nie widzą nic oprócz swojej klatki. Język polski, to potężny oręż, trzeba go świadomie używać. winksmiley.jpg

Choroba, swędzi mnie goła, dolna nieofutrzona część pleców. biggrin.gif
SHiP
Wytłumaczy mi ktoś w końcu dlaczego dwa pliki o "tej samej" nazwie są bee? biggrin.gif Spadacie z krzeseł a ja wciąż nie wiem dlaczego wam się to nie podoba =).
Daiquiri
Cytat(erix @ 1.09.2010, 12:02:41 ) *
Czemu nie ma sensu? Poszerzanie horyzontów myślowych świadczy o otwartości człowieka; nikt nie wie o wszystkim.
Poszerzanie horyzontów jak najbardziej, ale twierdzenie, że "Jeszcze nigdy, ale to absolutnie nigdy nie miałem potrzeby tworzenia wielu plików o tej samej "ludzkiej" nazwie w katalogu - co więcej, jeżeli Ty masz taką potrzebę to coś gdzieś zrypałeś." - dla mnie to wybitnie subiektywny argument smile.gif. Ten typ dyskusji mam na myśli.
cojack
Cytat
W domyśle uznałeś, że ludzie pracujący na Windowsie, to więźniowie, zakompleksione małpy, które nie widzą nic oprócz swojej klatki. Język polski, to potężny oręż, trzeba go świadomie używać.


Czyli śmiesz twierdzić że jestem nietolerancyjnym, egoistycznym linuxowym szowinistą? W dodatku uzurpatorem i dwulicową osobą?

Daj spokój erix, nie ma co czytać między wierszami. Gdybym chciał zacząć flame to był napisał to prosto z mostu co myślę o windowsie.
Crozin
Cytat
Wytłumaczy mi ktoś w końcu dlaczego dwa pliki o "tej samej" nazwie są bee?
Bo nazwa pliku jest dla człowieka, dla którego README i ReadMe to te same nazwy plików:

1. Nie jesteś wstanie werbalnie rozróżnić tych nazwa, albo jest to utrudnione: otwórz plik readme, ale ten z wielkimi R i M, a nie ten cały napisany wielkimi literami
2. Jest wysoce prawdopodobne, że mając treść A w pliku README i treść B w pliku ReadMe, chcąc przeczytać treść A otworzysz najpierw plik z treścią B
3. Wysokie prawdopodobieństwo dotyczy również pomylenia plików - zamiast new File("/path/to/README").remove(); walniesz sobie new File("/path/to/ReadMe").remove(); i będziesz w... winksmiley.jpg

Pomijamy tutaj oczywiście pliki tworzone na potrzeby maszyny - one niech tam sobie mają nazwy 1as21d2as1d2as1d23a1d3. Jednak jak już napisałem na początku: nazwa pliku jest wyłącznie dla człowieka - dla komputera lepszy byłby system plików, gdzie każdy plik zamiast nazwy miałby unikalny identyfikator liczbowy (int64).

PS. Jeżeli podasz konkretną sytuację, gdzie dwa pliki o tej samej nazwie mają sens istnienia, oczywiście cofnę swoją wypowiedź.

EDIT:
@Daiquiri: po prostu ten konkretny argument SHiPa jest kompletnie niedorzeczny - stąd taka, a nie inna wypowiedź z mojej strony.
Spawnm
Hmm mój wczorajszy dylemat - którym widelcem zjeść kotleta tym szerszym czy węższym pamiętając że jest jeszcze mizeria.
Wybrałem węższy , szerszy jest lepszy do zapiekanek smile.gif

To tak apropo win vs linux .
Daiquiri
@Crozin - przepraszam, że wyszło tak "osobiście", ale pierwszy cytat, który rzucił mi się w oczy smile.gif.
nospor
@Spawnm a który z tych widelców kosztował 100 baksów? winksmiley.jpg
scanner
Kotleta palcyma, mizerię wysiorbać.
cojack
Talerz wylizać.
wookieb
Gary spłukać
cojack
Żonę, dziewczynę po obiedzie, za obiad porządnie wy... pieścić ;]
wookieb
Piwko na lepsze trawienie wyżłopać.
erix
I zrobić gofry.
wookieb
@ERIX! CCCOMBO BREAKER! Argh :/
kwiateusz
lubie placki!
Spawnm
Lubię herbatę smile.gif
Damonsson
Lipton Earl Grey <3
wookieb
Lubie kobiety w samej białej bieliźnie!
erix
A po co bielizna?
wookieb
Żeby mordy nie widzieć :/
scanner
erix: żeby było co zębami zrywać.
vokiel
Czemu mi się ta emotka ciągle kojarzy inaczej niż zwykle ludzie jej używają:
głowa-plecy-<3-nogi
everth
Głodnemu chleb na myśli.
Blame
Pff... dla mnie to jest po prostu "mniejsze od 3" tongue.gif
wookieb
A ja tam widzę łancuszek pomiędzy cyckami.
Crozin
Cytat
Lipton Earl Grey <3
erix
Tetley Intensive!
kwiateusz
Irving Lemon Grove!
cojack
Tatra pils?
wookieb
Dla wielbicieli canvasów
http://www.s5-style.com/
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
Invision Power Board © 2001-2025 Invision Power Services, Inc.